Elden Ring: Shadow of the Erdtree Recenzja: masywna, groźna i wspaniała
Po wielu godzinach grania w Elden Ring: Shadow of the Erdtree , ogromnego, wyjątkowego rozszerzenia do wielokrotnie nagradzanej gry RPG akcji FromSoftware z 2022 roku, zdaję sobie sprawę, że przypomina ona moje prawdziwe życie.
Do Elden Ring unikałem Soulslike. Ich potworna trudność i sztywne granice ogromnie mnie frustrowały: w Dark Souls: Remastered uderzyłem w ścianę i poddałem się, ledwo dotknąłem Bloodborne i unikałem Sekiro , jakby to było zatrute bagno. W prawdziwym świecie przeważnie unikałem gniewu homofobów i mizoginów w branży gier, pisząc artykuł, który chwilowo nimi wstrząsnął, zanim po odświeżeniu Reddita popadł w zapomnienie. Ale teraz chętnie poddaję się żmudnej przygodzie, wbiegam głową w przysłowiową ścianę, żeby się otrząsnąć, wycofać i wpaść na nią ponownie. Poza Krainami Pomiędzy i Krainą Cieni spędziłem prawie cztery miesiące jako obiekt niemal niekończącej się kampanii nękania. Czasami mam wrażenie, że logowanie się w dniu pracy przypomina ciągłe przechodzenie przez drzwi szefa.
Przeczytaj więcej: PSA: Istnieją Elden Ring: Shadow Of The Erdtree Spoilery Zamów w
przedsprzedaży Elden Ring: Shadow of the Erdtree: Amazon | Najlepszy zakup | Skromny pakiet
Zanim w ogóle połączę mój prawdziwy świat ze światem gry FromSoft, podświadomie atakuję Shadow of the Erdtree z zawziętą determinacją, tak jakby pokonywanie bossów miało wkraść się w mój codzienność i napełnić mnie wyższym poziomem pewności siebie. Podobnie jak to jest, gdy słyszę niemal niekończące się nienawistne komentarze od anonimowych kont lub wściekłych mężczyzn w średnim wieku, zupełnie sam mierzę się z Shadow of the Erdtree – żadne wezwania do gry wieloosobowej nie zadziałałyby dla mnie we wczesnym dostępie, na czym polegałem w bazie gra. Stawiłem więc czoła temu samemu i po prawie 20 godzinach wyszedłem, jak mówi Rennala, narodzony na nowo.
W Shadow of the Erdtree jest tak wiele – od nowego wyposażenia i wrogów, przez oszałamiające widoki, po niezrównany zbiór wiedzy, na którym znajdują się odciski palców George’a RR Martina – że jestem pewien, że każdy, kto w nią zagra, wyjdzie odmieniony.

Witamy w Krainie Cieni

Po dotknięciu uschniętej dłoni Miquelli w Mauzoleum Pałacu Mohgwyn, zostaje przeniesiony do Krainy Cieni. Idę małą, wąską ścieżką, po czym wychodzę na ogromną otwartą równinę. W oddali Haligtree (stworzone przez gwiazdę tego DLC, Miquellę, próbując wyleczyć swoją siostrę Malenię ze Szkarłatnej Zgnilizny) krwawi złotym sokiem z widelca w sękatym pniu. Nad nim i otaczającymi go ziemiami zasłania gigantyczna, przezroczysta zasłona. Pomiędzy mną a Haligtree stoi jeden z masywnych Golemów Piecowych, które widzieliśmy w zeszłym miesiącu w zwiastunie DLC, a jego potężne ciało powoli przemierza pole. Po mojej lewej stronie znajduje się zbiór ruin, po prawej rozpadający się zamek. Na horyzoncie widzę znacznie większy zamek; unosi się nad Golemem pod nim.
Już sam rozmiar tego początkowego obszaru powala mnie na kolana – a to dopiero początek. Podczas mojej rozgrywki znajduję fragmenty map tej nowej krainy i zdaję sobie sprawę, jak ogromne są krainy cieni i jak bardzo przyćmiewają one jakikolwiek inny element DLC FromSoft. Chociaż jedną wadą tego mniejszego, ale wciąż gęsto upakowanego świata jest czytelność mapy – bez podziemnego przełącznika, takiego jak ten w Lands Between, zrozumienie, gdzie do cholery jesteś lub jaką ścieżkę musisz obrać, może być trudne. dostać się gdzieś.
Kiedy przemierzam zarówno nowych, jak i znanych wrogów i teren, szybko staje się jasne, że Shadow of the Erdtree to super skondensowana wersja Elden Ring , niezwykle mocnej esencji, którą należy rozcieńczyć w wodzie, aby przedłużyć jej działanie. Gdyby to rozszerzenie wystartowało w 2022 roku zamiast naszej niesamowitej, wielokrotnie nagradzanej gry, nadal bylibyśmy łaskotani na różowo – jest tak gęsta, tak wymagająca, tak głęboka pod względem systemów rozgrywki, funkcji, broni i nie tylko. Reprezentowany jest tu prawie każdy typ wroga z gry podstawowej, od ptaków grobowych po małych facetów ze słoików, zwierzoludzi z Farum Azula po żeglarzy Tibii Mariner z Liurnia of the Lakes i te cholerne psy gryzące kostki. Obszary, które odkryjesz, będą Ci przypominać miejsca w Krainach Pomiędzy: trujące bagna, rozpadające się magiczne zamki, wilgotne lochy i przerażające jaskinie.
Jednak w Erdtree jest też wiele rzeczy nowatorskich, jak Wybrzeże Cerulean na południu, morze świecących niebieskich kwiatów wyznaczających, że to, co kiedyś było wodą oceanu, od tego czasu cofnęło się dalej; lub ołtarz znajdujący się w cieniu gigantycznego zwłok smoka pod krwistoczerwonym niebem, które czasami przecinają smugi ognistych pomarańczowych błyskawic. Ten ogromny nowy świat nie tylko zajmuje imponującą powierzchnię, ale oferuje wiele warstw do eksploracji, od drapaczy chmur szczytów góry Jagged Peak po głębokie, wypełnione mgłą doliny ukryte pomiędzy klifami. Możesz zobaczyć ikonę fragmentu mapy umieszczoną w rogu mapy, ale powodzenia w dotarciu do niej – różne wysokości będą wymagały podwojenia i potrojenia w stosunku do wcześniej przebytych obszarów podczas wyszukiwania drogi w górę lub w dół.

Właśnie wtedy, gdy myślisz, że masz przeczucie, jak duża jest ta ekspansja, kiedy jesteś pewien, że znasz już ukształtowanie terenu, coś cię zaskakuje — nowe duchowe źródło wyrzuca ciebie i Torrenta setki stóp na górę kamienny blank lub mała szczelina wypluwa cię w środku bitwy pomiędzy smokiem a piechotą Messmera. "Jest więcej?!" Często się zastanawiam.
Jest też wiedza, której trzeba było szukać w Elden Ring , ale jest ona o wiele łatwiej dostępna (ośmielę się powiedzieć prosto w twarz) w Shadow of the Erdtree . Jeśli jesteś fanem wiedzy, Erdtree cię zaspokoi, rozwijając się i objaśniając historię, którą otrzymaliśmy w grze podstawowej. Oczywiste jest, że Hidetaka Miyazaki chce, abyście dowiedzieli się więcej o świecie jego magnum opus i ma nadzieję, że wyjdziecie z DLC z lepszym zrozumieniem bogów rządzących tą dziwną krainą; ich machinacje, ich błędy.
Przez prawie 20 godzin spędzonych z Shadow of the Erdtree dowiaduję się o przerażającym pochodzeniu słoików, które zamieniają uroczych chłopców w obiekty budzące w twoim umyśle odrazę, o dziedzictwie Placidusaxa (smoka, z którym walczysz w Crumbling Farum Azula), nauki religijne mesjana Miquelli (powszechnie określane przez NPC jako „czułe” i „życzliwe”) oraz konsekwencje oddania się tym naukom. W pewnym momencie NPC mówi mi: „Miquella Kind to potwór. Czysty i promienny, dzierży miłość, aby oczyścić serca ludzi. Nie ma nic bardziej przerażającego.” Dowiaduję się, kim naprawdę jest Messmer, po około 10 godzinach rozgrywki. Jeśli po zagraniu w Shadow of the Erdtree nadal masz pytania dotyczące fabuły , oznacza to, że nie zwróciłeś na to uwagi.

Cień Erdtree : destylowany Elden Ring
Przed premierą Shadow of the Erdtree wiedzieliśmy , że FromSoftware dostosuje postęp i poziom trudności, tak abyś nie mógł po prostu przewyższyć poziomu swojej postaci przed udaniem się do DLC i wytarciem podłogi ze wszystkimi. W praktyce wielu wrogów w Erdtree wydaje się dość miękkich, ale zadają ogromne obrażenia. Wkładam większość mojego zdobywania poziomów w moje HP i mam wyposażony talizman zdrowia najwyższego poziomu (który znajdziesz w Krainie Cieni), a mimo to walczę i umieram z rąk ptaków niskiego poziomu i stosów mazi. Pierwszy boss, którego spotykam, znajduje się zaledwie kilka kroków od pierwszego miejsca łaski w DLC — Rycerza Blackgaol, który uderza mnie automatyczną kuszą w chwili, gdy przechodzę przez drzwi bossa, i unicestwia mnie, zanim zdążę się zorientować. Nadal nie mogę go pokonać.
Podczas swoich podróży znajdziesz Błogosławieństwa Scadutree i Błogosławieństwa Popiołów Wielebnego Ducha, nowe przedmioty, które wzmocnią Twoją kompilację tylko w Krainie Cieni. Oznacza to, że możesz ogólniej podnosić poziom swojej postaci, aby walczyć z trudniejszymi bossami w DLC, ponieważ Błogosławieństwa Scadutree zwiększają twoją siłę ataku i zmniejszają otrzymywane obrażenia, podczas gdy Błogosławieństwa Wielebnego Popiołów Ducha zwiększą moc NPC Spirit Ash, których przyzywasz w walkach . To prosty i sprytny sposób, aby zapewnić sobie skalowanie w miarę rozwoju rozszerzenia, ale nie wracać do podstawowej wersji gry i niszczyć wszystkich za jednym zamachem.

Podczas rozgrywki w podstawową wersję gry w dużym stopniu polegałem na kamieniu błyszczącym i magii grawitacji, a także na mojej Katanie Księżycowego Zasłony, ale jasne jest, że Cień Erdtree chce, żebym wyszedł poza moją strefę komfortu – szanuj moją Tarnished, wyrównaj nową broń , wypróbuj nowy Ash of War itp. Niektórych wrogów, jak wspomniane wyżej Golemy Piecowe, są praktycznie nietykalne bez specjalnego przedmiotu, który musisz wytworzyć (Hefty Furnace Garnek, którego składniki w końcu znalazłem po około 19 godzinach). Na początku odkryłem sporo wartościowych broni, w tym wielki miecz zwany Milady, Sztukę Dryleaf, która pozwala na walkę wręcz, oraz Carian Sorcery Sword, który pozwala używać specjalnego ataku do rzucania zaklęć bez konieczności używania laski. Próbuję ich wszystkich, ale nic nie wydaje mi się w pełni odpowiednie i dopiero gdy zmagam się z konkretną walką z bossem, przyznaję, że mój zestaw musi drastycznie się zmienić.
Potrzeba prawie trzech godzin ciągłego grania na jednym bossie, umierania za każdym razem niemal w tym samym momencie, rozpoczęcia popadania w szaleństwo, zanim zdecyduję się wypróbować nowe podejście. Jest już późno, moje oczy są podkrążone, mój czas reakcji jest powolny, a moja cierpliwość jest cieńsza niż zasłona oddzielająca te dwa światy. Pamiętam, że niedawno pokonałem kogoś, kto dzierżył podwójne magiczne miecze przywołujące moc ognia i księżyca, a także bił mnie przez kilka godzin. Decyduję się wrócić do Warowni Okrągłego Stołu i skorzystać z pamięci bossa (przedmiotu, który upuszcza, a dzięki któremu możesz zdobyć część jego zestawu lub jedno z jego zaklęć) u tamtejszego kupca. Chcę te miecze, ponieważ wydają mi się idealną aktualizacją mojej magicznej/Księżycowej wersji. Naturalnie wymagają ode mnie szacunku, więc udam się do Rennala, aby narodzić się na nowo.

Z podwójnym mieczem w dłoni, boss powala mnie przy trzeciej próbie. Raduję się, wydając głośny okrzyk i wstając z kanapy tak szybko, że prawie przewracam stolik do kawy, co powoduje, że najbardziej płochliwy z moich kotów biegnie do sypialni. Ogarnia mnie wyjątkowe uczucie euforii FromSoft po intensywnych udrękach i jestem gotowy na więcej tego, co ma do zaoferowania Kraina Cieni.
Dość szybko czuję się upokorzony przez żołnierzy, którzy przychodzą zaraz po mnie, tych samych, którzy strzegą zamku wielkiego złego Messmera. Są częścią sekcji, która najbardziej przypomina Dark Souls - y: przedostań się na szczyt zamku, walcz z kilkoma wrogami o wysokim poziomie trudności i unikaj upadku z półki. Wracam do cyklu: żyj, umieraj, powtarzaj, jak ten film z Tomem Cruisem „ Na skraju jutra” , gdyby był pełen dziwacznych małych chłopaków i gnijących trupów.
Ale to migoczące wspomnienie pokonania tego cholernego szefa popycha mnie do przodu i napełnia nadzieją. To będzie trudne, ale dam radę. Będę nosić tę mantrę długo po opuszczeniu Królestwa Cieni. To będzie trudne, ale dam radę.
Elden Ring: Shadow of the Erdtree jest po prostu wspaniała. Jest to zarówno rozszerzenie, jak i esencja tego, co czyni oryginalną grę tak wyjątkową, oferując ci szansę wypróbowania nowych broni i konstrukcji, jednocześnie dowiadując się o wiele więcej o Krainach Pomiędzy, niż mogłeś się spodziewać. Zachwyci Cię jednym tchem, a następnym zniszczy, zmuszając do kwestionowania swojego podejścia i wzmocnienia ducha.
Przeglądanie go w tak krótkim czasie (kod otrzymałem w połowie dnia 12 czerwca) było zarówno niewiarygodnie trudnym wyzwaniem, jak i nieskończenie satysfakcjonującym. Ponieważ dostęp do Shadow of the Erdtree mieli tylko ludzie z branży , przeczytałem kilka pozostawionych notatek i zastanawiałem się: „czy znam osobę, która to zostawiła?” Było to wyjątkowe doświadczenie FromSoft, które prawdopodobnie już nigdy mi się nie spodoba. Dowiedziałem się wiele o sobie, przemierzając krainę cieni Krain Pomiędzy, i myślę, że ty też się tego dowiesz.
Shadow of the Erdtree (40 USD) ukaże się 21 czerwca na Xbox Series X/S, PS5 i PC.
Zamów w przedsprzedaży Elden Ring: Shadow of the Erdtree: Amazon | Najlepszy zakup | Skromny pakiet
.

