Frezowane aluminiowe panele nadwozia tego Bugatti Veyrona były droższe niż sam samochód wart 2,5 miliona dolarów

Nowoczesne Bugattis często oferuje opcje warte setki tysięcy dolarów, a niektóre prowizje na zamówienie za pośrednictwem oddziału Sur Mesure kosztują siedem cyfr oprócz i tak już megadrogiego samochodu. Jest jeden Veyron, który pod tym względem wyróżnia się na tle innych i nigdy wcześniej go nie widziano, aż do kilku dni temu, kiedy niemieccy specjaliści od supersamochodów, firma Mechatronik, wystawili go na sprzedaż . Ten Bugatti Veyron Grand Sport Vitesse ma panele nadwozia wyfrezowane z pojedynczych bloków aluminium, które kosztują więcej niż cena Vitesse wynosząca 2,5 miliona dolarów.
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
Najwcześniejsze wersje Veyrona były samochodami wartymi zaledwie milion dolarów, ale cena Vitesse była ponad dwukrotnie wyższa niż samochodu podstawowego. Była to ostateczna ewolucja kultowego supersamochodu, wersja z opuszczanym dachem bijącego rekordy Super Sport, która sama w sobie stała się najszybszym kabrioletem na świecie, rozwijającym prędkość maksymalną 400 km/h. Spośród 450 egzemplarzy Veyrona tylko 92 to Grand Sport Vitesse. Według Mechatronik w 2014 roku jeden z najważniejszych klientów Bugatti chciał Vitesse, który byłby „najbardziej wyszukaną i fascynującą wersją tego, co było wówczas możliwe, najbardziej wyjątkowym Veyronem oraz najbardziej ekstremalną i unikalną wersją, jaką kiedykolwiek zbudowano”.
powiązana zawartość
powiązana zawartość

Inspiracją był Veyron Pur Sang, którego pięć wyprodukowano w 2007 roku. Pur Sang miał maskę i część środkową z włókna węglowego z odsłoniętymi błotnikami, zderzakami i bokami z polerowanego aluminium; spektakularny wygląd. Szef projektu Achim Anscheidt oraz projektant kolorów i wykończeń Laurent Chevalley uznali, że podobny podział kolorów i materiałów będzie wyglądał świetnie, a także „spełni życzenie klienta dotyczące bardzo przejrzystego projektu przy użyciu oryginalnych materiałów, najlepiej bez farby, [i że] przyniesie to największe korzyści w połączeniu z przyciągającym wzrok, kontrastowym wnętrzem.”
W zależności od przepisów rynkowych niektóre Pur Sangi miały malowane zderzaki zamiast pasować do aluminiowych, a ze względu na rozmiar paneli nadwozia niektóre z nich musiały być zespawane, co skutkowało ręcznym polerowaniem szwów, ale nadal widocznymi . Dla klienta te dwie rzeczy były nie do przyjęcia. W swoim zamówieniu określił, że oprócz tylnej części środkowej z włókna węglowego każdy panel nadwozia, łącznie z maską, musi być wykonany z osobnego kawałka aluminium.

Bugatti musiało napisać nowy program CAD, aby dowiedzieć się, jak wyprodukować samochód, a inżynierowie firmy w Niemczech obliczyli, że będzie to wymagało ponad 20 ton bloków aluminiowych. Koszty produkcji byłyby nie tylko „astronomicznie wysokie”, ale także znacznie droższe niż ustalona już cena sprzedaży, więc Bugatti zdecydował się poinformować klienta, że jego zamówienie zostanie anulowane i będzie musiał wymyślić specyfikacja, która była „bardziej praktyczna”.
Po otrzymaniu tej wiadomości klient powiedział, że nie tylko anuluje wszystkie inne Bugattis, które miał na zamówienie, ale także nigdy więcej nie kupi czegoś od tej firmy. Chyba że Bugatti stworzy samochód według oryginalnych specyfikacji, a wszelkie kompromisy zostaną „kategorycznie odrzucone”. Słyszę, jak pytasz: „Ile Bugattis ten facet może zamówić, żeby miało to znaczenie dla firmy?” Odpowiedź, mój przyjacielu, jest bardzo duża .

Oprócz tego, że posiadał już kilka Veyronów, złożył zamówienia na po jednej z sześciu różnych edycji specjalnych Les Légendes de Bugatti , z których wszystkie były oparte na Grand Sport Vitesse (a wyprodukowano tylko po trzy sztuki każdego z nich). Zamówił także wiele modeli Veyron Super Sports, a premiera następcy samochodu Chiron szybko się zbliżała — z pewnością też by chciał niektóre z nich. To samochód wart co najmniej 25 milionów dolarów.
Bugatti ustąpiło i samochód został zbudowany zgodnie z pierwotnymi założeniami. Każdy panel nadwozia został wyfrezowany z pojedynczego bloku aluminium, a następnie wypolerowany, a panele z włókna węglowego wykonano ze splotu 6K i ustawiono pod kątem 90 stopni, co również było wówczas trudne do wyprodukowania. Mechatronik twierdzi, że był to „najbardziej ekstremalny i czasochłonny” Veyron, jaki kiedykolwiek wyprodukowano, a koszt wszystkich opcji okazał się większy niż podstawowa cena Vitesse wynosząca 2,5 miliona dolarów.

Myślę, że to wszystko się opłaciło – samochód jest po prostu spektakularny. Aluminiowe panele sprawiają, że wygląda jak statek kosmiczny z filmu science-fiction z lat 60., a naturalne odbicia podkreślają czystość projektu Veyrona. Poza nadwoziem istnieje wiele innych specjalnych akcentów. Cała siatka osłony chłodnicy jest również wypolerowana, a osłona chłodnicy w kształcie podkowy ma specjalny wzór z inicjałami właściciela (KAQ) powtarzającymi się w efekcie wodospadu, logo znajduje się również na korkach wlewu paliwa i jest wyszyte w zagłówkach. Wnętrze Carmine Red wygląda fantastycznie; projektanci mieli rację co do jaskrawej czerwieni kontrastującej z aluminium.
Vitesse od nowości jest pod opieką pierwszego właściciela i przejechał zaledwie 750 kilometrów. Nie ma podanej ceny. Jeśli już musisz pytać, to naprawdę cię na to nie stać.


