Paul Walker uwielbiał to niedokończone camaro prawie tak samo jak „randkowe” nastolatki, a teraz możesz je kupić

Minęło ponad 10 lat, odkąd gwiazda „Szybkich i wściekłych” Paul Walker zginął w ognistym wypadku jako pasażer Porsche Carrera GT . Śmierć uwieczniła go w społeczności motoryzacyjnej, a jego życie zostało później opisane w filmie dokumentalnym „I Am Paul Walker ” z 2018 roku. Niedawno firma Mecum wystawiła na sprzedaż niedokończonego Chevroleta Camaro RS Z28 z 1969 r., który wcześniej należał do Walkera, co oznacza, że możesz posiadać własną pamiątkę po Walkerze. No wiesz, pod warunkiem, że nie przeszkadza ci ten rzekomy gwałt ustawowy.
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
Nieważne, jak bardzo kochasz jego filmy, nie da się ukryć, że Paul Walker lubił je za młodu . Dogodnie, dokument pominął tę część jego życia, ale nie można pominąć faktu, że Walker był kretynem. W chwili śmierci Walker spotykał się z Jasmine Pilchard-Gosnell , kobietą, z którą zaczął się spotykać, gdy ona miała 16 lat, a on miał 33. Wcześniej był także z Aubrianną Atwell, kolejną kobietą, z którą podobno zaczął się spotykać, gdy miała 16 lat i Walker miał około dwudziestu lat.
powiązana zawartość
powiązana zawartość
Z pewnością jest kilka stanów, które mają popierdolone przepisy dotyczące wieku wyrażenia zgody, ale przynajmniej w Kalifornii wiek przyzwolenia wynosi 18 lat. I bądźmy szczerzy, nawet jeśli nie zrobili nic nielegalnego i czekali dwa lata na seks, to wciąż jest przerażające jak cholera. W najlepszym razie Walker był po prostu dobrym, staromodnym fryzjerem. Przepraszam, ale każdy mężczyzna po trzydziestce spotykający się z nastolatką to drapieżnik, kropka. I podobno zrobił to wielokrotnie. Fakt, że jego dawni przyjaciele, w tym Vin Diesel, nadal tak dobrze o nim mówią, rodzi również wiele pytań dotyczących ich moralności.
Więc tak, samochód jest całkiem fajny. Oryginalnie był pomalowany na kolor Le Mans Blue, wyposażony w silnik 302 V8 i czterobiegową manualną skrzynię biegów, a przy dobrej renowacji byłby niezły. Po prostu nie jesteśmy pewni, jak ktokolwiek może to kupić z czystym sumieniem. W końcu czasami sztuki po prostu nie należy oddzielać od artysty. Szczególnie, gdy w grę wchodzą dzieci.

