Jak Melissa Gilbert zaangażowała się w politykę — było to tak proste, jak wykonanie telefonu
Po tym, jak Melissa Gilbert przeprowadziła się do Michigan z mężem Timothym Busfieldem , zainteresowała się lokalną polityką. Była szczególnie zainteresowana kampanią gubernatorską stanu z 2014 roku, w której Demokrata Mark Schauer walczył z republikańskim urzędującym Rickiem Snyderem. Lubiła Schauera i jego koleżankę z biegu, Lisę Brown, i chciała ich wspierać. Więc Gilbert i Busfield wykonali kilka telefonów, aby zaangażować dawną gwiazdę Little House on the Prairie .
Jak Melissa Gilbert pomogła kampanii Marka Schauera
Gilbert lubił Schauera i Browna i to, co reprezentowali. Nie lubiła też Snydera.
„Im więcej czytałam, tym bardziej czułam, że ten facet, Rick Snyder, był typowym neokonserwatystą, antyfeministą, przeciwnikiem wyboru, antyimigrantem, ksenofobem, homofobem, przerażającym negacjonistą klimatu” – napisała w swoim pamiętniku Back to the Prairie z 2022 roku .
„Rozwścieczyło” Gilberta myśl o Michigan, wcześniej postępowym stanie, który zmienił kolor na fioletowy. Czuła się wezwana do wspierania Schauera i Browna. Pewnego dnia na siłowni z Busfield Gilbert zapytała męża, co powinna zrobić.
– Wykonajmy kilka telefonów – powiedział. „Znajdziemy ich”.
I zrobili to. Znaleźli siedzibę swojej kampanii. Busfield wyjaśnił, że jego żona chciała się zaangażować i byli bardziej niż szczęśliwi, mogąc przyjąć pomoc.
Zaangażowanie aktora „Domku” w kampanię
Zespół Schauera i Browna natychmiast skierował Gilberta do pracy. Chodziła od drzwi do drzwi, rozdawała broszury, występowała i przemawiała publicznie, kiedy kandydaci nie mogli zorganizować wydarzenia.
Kiedy nadszedł dzień wyborów, Gilbert wstał wcześnie, aby zagłosować, a następnie spędził dzień ze Schauerem i Brownem w ich autobusie wyborczym.
„Skończyliśmy w jednym z dużych hoteli w Detroit, gdzie przenieśliśmy się na piętro ze wszystkimi stanowymi kandydatami Demokratów i przegrupowaliśmy się w naszym własnym dużym apartamencie później tego wieczoru, oglądając powroty” – napisał Gilbert.
Szybko stało się jasne, że Schauer i Brown nie osiągną wyników, na które liczyli.
„To było po prostu miażdżące siedzieć i przegrywać” — napisał Gilbert. „Potrzebowałem kilku dni spokoju i izolacji, aby dojść do siebie po porażce i odłożyć na bok całą pracę, którą byłem gotów wykonać, i plany, które chciałem zrealizować”.
Jak Melissa Gilbert postanowiła kandydować do Kongresu
Prosty, intymny sposób Timothy Busfield poprosił Melissę Gilbert o rękę
Pomimo druzgocącej straty, Gilbert uważała swój czas pracy ze Schauerem i Brownem za niezwykle pozytywne doświadczenie.
„Doświadczenia związane z kampanią sprawiły, że poczułam się dobrze, jeśli chodzi o sposób, w jaki spędzałam czas” — napisała. „Lubiłem przebywać z ludźmi, słuchać ich historii i dawać im znać, że spróbuję znaleźć sposób, aby pomóc”.
Kiedy więc po wyborach otrzymała propozycję od Schauera, zamieniła się w słuch. Pewnego dnia zadzwonił do niej, żeby nadrobić zaległości i zapytać, czy nie byłaby zainteresowana kandydowaniem do Kongresu w swoim okręgu.
„Zajęło chwilę, aby zrozumieć sens tych słów” – napisała. „Zadałem oczywiste pytanie: dlaczego ja? Mark powiedział, że zauważył, jak słucham ludzi, którzy opowiadają mi o swoich problemach, i autentycznie staram się im pomóc. Uważał, że należę do służby. Służba to jedno, a polityka to drugie. pochlebiało mi”.
Powiedziała Schauerowi, że potrzebuje czasu, aby to przemyśleć i porozmawiać z Busfieldem. Oczywiście w końcu zdecydowała się na to. Choć zakończyłaby swoją kampanię przedwcześnie z powodu problemów zdrowotnych .















































