Dlaczego niektórzy freelancerzy udają swoje życie
Niedawno byłem na Linkedin, największej profesjonalnej sieci społecznościowej na świecie, i znalazłem posty obserwowanych przeze mnie niezależnych projektantów, którzy przykuli moją uwagę.
Wszyscy zamieszczali zdjęcia z samolotów, z plaży z laptopami, z basenów i biur z niesamowitymi widokami. To wszystko wydawało się zbyt piękne, aby było prawdziwe, prawda?
Cóż, jestem freelancerem od pięciu lat i prawda jest taka, że życie jako freelancer nie zawsze wygląda tak niesamowicie, jak mogłoby się wydawać na Twoim Instagramie lub LinkedIn.
Oczywiście nie twierdzę, że freelancerzy nie podróżują ani nie pracują gdziekolwiek chcą, ale być może jesteśmy świadkami pewnego rodzaju romantyzmu bycia wolnym strzelcem, który zniekształca rzeczywistość.
Wyjaśnię tutaj, dlaczego 90% tego, co widzisz na temat „życia freelancera”, nie jest tym, czym myślisz.
1. Freelancer nie może nigdzie pracować (dosłownie)
Kiedy mówię „gdziekolwiek”, mam na myśli, że dosłownie nie możesz pracować wszędzie ze swoim laptopem. Bądźmy szczerzy, kto do cholery będzie pracował na plaży ze swoim laptopem? tak, że wypełni się piaskiem i słoną wodą?
Freelancerzy są zmęczeni słyszeniem „Możemy pracować gdziekolwiek chcemy” . Nie to nie prawda.
Spójrz na to zdjęcie poniżej: Czy myślisz, że możemy pracować siedząc na kamieniu na plaży?
Oczywiście nie! Problem polega na tym, że ludzie przedstawiają freelancera jako osobę naprawdę zdolną do pracy na plaży. Nikt tego nie robi, więc będziemy się oszukiwać.
Oto kolejny, który mnie rozbawił:
Kto, do cholery, tak pracuje na plaży? Czy wiesz, że nie widzisz ekranu z powodu słońca?
Chciałbym, żeby dali mi dolara za każdą osobę, która powiedziała mi : „Och, jesteś freelancerem, zazdroszczę ci, możesz pracować skąd chcesz i kiedy chcesz!” ZAMKNĄĆ SIĘ!
Freelancerzy nie mogą pracować dosłownie tam, gdzie chcą. Dlaczego wciąż widzimy obrazy, które są po prostu zabawne, jeśli chodzi o bycie freelancerem?
2. Kultura „Udawaj, aż ci się uda”.
Żyjemy w świecie pełnym wyglądu, a wiele osób desperacko chce wyglądać na bogatych, odnoszących sukcesy i szczęśliwych w mediach społecznościowych. Dzieje się tak również z freelancerami.
Szczerze mówiąc, nie mam wspaniałego życia jako freelancer, nie podróżuję, kiedy chcę, nie mam dużego domu, nie mam najlepszego samochodu, nie zarabiam 200 000 $ rocznie…
Ale na portalach społecznościowych spotykam wielu freelancerów, którzy próbują udawać, że mają wszystko. (Oczywiście nie wszyscy to robią, ale możesz wejść na Instagram lub LinkedIn i wszędzie zobaczyć mnóstwo „ludzi sukcesu”.
Kultura „UDAWAJ, ŻE ZROBISZ TO” jest przede wszystkim odpowiedzialna za to nowe pokolenie ludzi o kruchym ego, którzy potrzebują ciągłej walidacji ze strony innych.
Ponadto niektórzy ludzie mówią, że są „freelancerami”, podczas gdy w rzeczywistości są po prostu bezrobotni. Brzmi szalenie, ale to prawda.
Wolni strzelcy również są ofiarami tej kultury „udawaj, że ci się udało” i zawsze starają się romantyzować życie freelancerów, pokazując tylko dobre strony. Wyjaśnię to w następnym punkcie.
3. Czym jest prawdziwe „życie freelancera”.
„Bycie freelancerem jest fajne” – możesz pomyśleć. Bez szefa, bez harmonogramu i bez biura. To brzmi jak praca marzeń, prawda?
Jak wszystko w życiu, bycie freelancerem ma swoje wzloty i upadki. Oczywiście każdy freelancer to inny świat i nie chcę powiedzieć, że wszyscy freelancerzy są fałszywi. Oczywiście nie!
Problem polega na tym, że pojęcie bycia wolnym strzelcem jest bardzo mylące . Jedni mówią, że bycie freelancerem to bycie swoim szefem, inni, że freelancer to dziwak, który nie wychodzi z domu (podobnie jak hikikomori w Japonii), inni, że bycie freelancerem to bycie „niewolnikiem” swoich klientów, jeszcze inni, że że jest to „praca przyszłości”…. Blablabla
Cóż, z własnego doświadczenia mogę potwierdzić, że freelancer nie jest ani dziwakiem, który nie wychodzi z domu, ani niewolnikiem swoich klientów, a bycie freelancerem nie jest byciem „szefem swojego życia” ani żadną z tych rzeczy.
Bycie freelancerem to po prostu oferowanie swoich usług światu. Otóż to. Wiem, że jest to bardzo oczywiste, ale chodzi o to, że nie ma już w tym żadnej tajemnicy. Bycie wolnym strzelcem to po prostu bycie osobą, która oferuje usługi wirtualnie .
Problem polega na tym, że internetowi guru, osoby wpływowe i freelancerzy szukający uznania społecznego próbują romantyzować freelancerów do tego stopnia, że stają się komi. (Jak przykład pracy na kamieniach w morzu lub użycie słowa „wolny strzelec” w swoim życiorysie, aby uzasadnić, że jesteś bezrobotny)
Widziałem wiele szalonych rzeczy i słyszałem głupie mity o byciu freelancerem, które nie odzwierciedlają rzeczywistości.
Bycie freelancerem może być świetnym sposobem na życie, jeśli lubisz pracować z domu na własnych warunkach.
Ale proszę, nie podążaj za guru lub ludźmi, którzy twierdzą, że żyją „idealnym życiem” jako freelancerzy. 99% z nich to po prostu oszuści, którzy chcą sprzedać ci kurs lub stawkę, ukrywając swoją rzeczywistość.
Dziękuje za przeczytanie! Wesprzyj moje treści, subskrybując Medium tutaj: