Billy Crystal i Robin Williams zareklamowali całą swoją kameę „Przyjaciele”.
Przyjaciele od razu stali się hitem, kiedy mieli swoją premierę w 1994 roku. Zanim serial osiągnął trzeci sezon, główną obsadę stanowiły znane nazwiska, a serial powitał różnych aktorów z listy A na planie w scenach . Większość scen była zaplanowana, a ich sceny zostały uwzględnione w scenariuszu odcinka. Jednak jeden konkretny występ nie był. Robin Williams i Billy Crystal pojawili się w odcinku 3 sezonu Friends , ale cała ich scena była reklamowana.
Billy Crystal i Robin Williams zaimprowizowali całą scenę w „Przyjaciółch”
Billy Crystal i Robin Willaims wcielili się w postać Tima i Tomasa w odcinku Friends „The One With The Ultimate Fighting Champion”. Duet komediowy pojawił się w scenie otwierającej jako bywalcy Central Perk szukający miejsca na filiżankę kawy . Usiedli obok Rachel, Chandlera, Pheobe, Joey'a, Moniki i Rossa i rozpoczęli bardzo głośną, prywatną rozmowę.
Tomas, grany przez Robina Williamsa, zwierzył się Timowi, granemu przez Billy'ego Crystala, ze swoich obaw, że jego żona sypia z kimś innym. Tomasz mówił o nieokreślonej „ranie”. Podzielił się też podejrzeniami, że jego żona uprawia seks ze swoim ginekologiem. W końcu Tim ujawnił, że to on sypiał z żoną Tomasa.
Obaj wybiegli z Central Perk w pośpiechu, pozostawiając grupę zdezorientowaną i zaskoczoną. Scena została idealnie zgrana w czasie, a duet fachowo ją zrealizował, ale ekipa nie zaplanowała tego w ten sposób. Interakcja była całkowicie dowolna. Reakcje obsady Przyjaciół były szczere.
Od razu zgodzili się na występ w serialu „Przyjaciele”.
Improwizowany epizod Billy'ego Crystala i Robina Williamsa w Friends nie był właściwie wyborem; to była konieczność. Słynni komicy nie mieli planów pojawienia się w serialu, kiedy wędrowali na plan. Tego dnia po prostu pojawili się na scenie dźwiękowej Friends , mając nadzieję, że przedstawią się obsadzie. Zamiast tego zespół produkcyjny zapytał ich, czy chcą nakręcić scenę. Role były niewymienione.
„Przyjaciele”: działka sugeruje, że Joey Tribbiani pochodził ze Staten Island, a nie z Queens
Według kilku źródeł, duet zgodził się natychmiast, a obsada zabrała się do pracy, zastanawiając się, jak to wszystko będzie działać. Nie było scenariusza, planu i prawdopodobnie żadnych umów. Scena trwała zaledwie dwie minuty i nie miała wpływu na resztę odcinka. Mimo to pozostaje ulubieńcem fanów z kilku powodów. Scena doskonale obrazuje, jak łatwo i często można podsłuchiwać prywatne rozmowy w dużym, zatłoczonym mieście.