Niektórzy fani Mortal Kombat martwią się, że najnowsza gra już nie żyje, ale może być bardziej skomplikowana

Jul 03 2024
Przy niskiej frekwencji EVO fani szukają wyjaśnienia, dlaczego MK1 pozostaje w tyle

Mortal Kombat 1 to najnowsza odsłona jednej z najbardziej kultowych serii gier walki. Jednak w porównaniu z innymi głównymi graczami, takimi jak Street Fighter 6 i Tekken 8 , liczba rejestracji w EVO , największym turnieju bijatyk na świecie, jest niewielka i wynosi 645 w porównaniu doSF6. Co więcej, Liczba graczy na Steamie jest prawie o połowę mniejsza niż w przypadku ostatniej pozycji, Mortal Kombat 11 . Tym, którzy nie grają aktywnie w bijatyki studia NetherRealm Studios, statystyki te mogą wydawać się szokujące. Ale dla fanów nie jest to aż tak zaskakujące, choć z pewnością niepokojące.

Sugerowane czytanie

Zrób sobie przysługę i idź obejrzeć najlepsze wydarzenie speedrunningowe roku
Błagam graczy Final Fantasy 14, aby po prostu przeczytali dialog w Dawntrail
Popularny raper YouTube i słynny czarodziej TikTok biorą udział w wirusowym meczu szczekania

Sugerowane czytanie

Zrób sobie przysługę i idź obejrzeć najlepsze wydarzenie speedrunningowe roku
Błagam graczy Final Fantasy 14, aby po prostu przeczytali dialog w Dawntrail
Popularny raper YouTube i słynny czarodziej TikTok biorą udział w wirusowym meczu szczekania
Unboxing Edycji Kolekcjonerskiej Baldur's Gate 3
Udział
Napisy na filmie obcojęzycznym
  • Wyłączony
  • język angielski
Udostępnij ten film
Facebook Twitter E-mail
Link do Reddita
Edycja kolekcjonerska Baldur's Gate 3 świętuje połączenie D&D z grami

Rozmowa na temat statusu MK1 rozpoczęła się, gdy Hungrybox, płodny gracz Super Smash Bros. i poprzedni zwycięzca EVO, zauważył słabą frekwencję EVO w Mortal Kombat 1 w porównaniu z większością innych gier hostowanych podczas wydarzenia. Podkreślił także, że na mecz dało się zauważyć kilka reakcji na niszczycielski wyskok zawodnika Alexa „Dylocha” Ruiza, który miał miejsce w weekend. Czy społeczność odrzuciła Mortal Kombat 1 ? Według ludzi znających się na scenie jest to nieco bardziej skomplikowane, ale gra podzieliła graczy z kilku powodów.

powiązana zawartość

Nowe mikrotransakcje w Mortal Kombat 1 są bardziej przerażające niż ofiary śmiertelne [Aktualizacja]
Mortal Kombat 1: Recenzja Kotaku

powiązana zawartość

Nowe mikrotransakcje w Mortal Kombat 1 są bardziej przerażające niż ofiary śmiertelne [Aktualizacja]
Mortal Kombat 1: Recenzja Kotaku

Kup Mortal Kombat 1: Amazon | Najlepsza oferta 

Komentator Saki Sakura twierdzi , żeosobista scena rywalizacji w Mortal Kombat zawsze była niewielka, a większość graczy pozostawała online. Mówi też, że wielu graczy NetherRealm walczy na konsolach, a nie na Steamie , więc jednoczesne korzystanie z komputera PC nie jest najlepszym wskaźnikiem utrzymania graczy. Twierdzi również, że fani NetherRealm są „znani” z powrotu do starych gier . Inni, jak wieloletni mistrz NetherRealm SonicFox, zauważają, że skoro gra jest zakazana w takich miejscach jak Japonia, nie może odciągnąć społeczności bijatyk w tym kraju, która jest głównym regionem dla innych społeczności bijatyk. Zważylii powiedzieli, że choć MK1 ma problemy, niższa pozycja Mortal Kombat w liczbie zapisów do turniejów jest prawdopodobnie efektem lat spędzonych przez członków społeczności w serialu – a nie tylko potencjalnego niezadowolenia z najnowszej gry.

„To trwa od lat” – napisali w tweecie. „Naprawdę uważam, że gra jest niesamowicie dobra i prawdopodobnie znajduje się w najlepszym jak dotąd momencie, ale ludzie nie przestają mówić o niej w negatywnym świetle. Zwłaszcza od figurantów, którzy nawet nie grają w tę grę.

Chociaż niektóre z tych zjawisk mogą być tym samym starym gównem dla graczy NetherRealm, Mortal Kombat 1 zdecydowanie podzielił, a niektórzy gracze są mniej wyrozumiali niż Sonic Fox.

Jedna z głównych zmian w Mortal Kombat 1 obejmowała wprowadzenie postaci pomocniczych „Kameo” , które zapewniają ataki wspomagające główną postać w walce, co podzieliło społeczność, ale część spadku liczby jednoczesnych graczy prawdopodobnie można przypisać przypadkowemu gracze nie czują grindu. Utrzymanie dużej liczby graczy wymaga poświęcenia tyle samo uwagi osobom, które nie chcą się rzucić na lokalny turniej.

„Tak, od premiery spędziłem w tej grze tylko 45 godzin (według moich statystyk)” – napisał MANavarro17 na Reddicie. „Mechanika walki i Kameo są świetne, ale w trybie casual grind jest po prostu okropny i nie daje tyle satysfakcji w porównaniu z poprzednimi grami. „Inwazja” wcale nie jest zabawna, w większości przypadków frustrująca i nudna.”

„Kameo to imo zły pomysł” – napisał Exciting_Passenger39. „Myślałem, że to będzie coś w rodzaju ustawienia tag teamu, a nie tego, co mamy”.

„Pod każdym względem jestem wielkim fanem tej serii, ale muszę powiedzieć, że tak, MK1 nie jestem specjalnie zachwycony ” – napisał RealmJumper15. „Rozgrywka jest przyjemna, a system Kameo jest schludny, ale poza tym gra nie ma w sobie nic, co by mnie trzymało.”

Niektórzy jednak nadal twierdzą, że Mortal Kombat 1 (i cała seria) nie jest stworzona z myślą o długoterminowej rywalizacji i dlatego jest bardziej przystępna w porównaniu z jej rówieśnikami. Być może więc nie ma znaczenia, że ​​nie przyciąga do EVO tak wielu konkurencyjnych graczy.

„Myślę, że dzieje się tak prawdopodobnie ze względu na całkowicie konkurencyjną stronę rzeczy” – napisał ChemistryTasty8751. „Inne gry walki, takie jak Street Fighter i Tekken, szczycą się balansowaniem pomiędzy grą profesjonalną a rywalizacją, próbując prześcignąć się w wysokobudżetowych turniejach. Tymczasem Mortal Kombat, nie zadzieraj z tym. Mortal Kombat to gra, dla której priorytetem jest swobodna zabawa, ponieważ jest to jedyna bijatyka, którą tak naprawdę poleciłbym nowicjuszom, ponieważ nie chodzi o to, że nie chodzi o to, że „musisz trafić w tę klatkę z idealnym wejściem i ustawić się dokładnie w tym miejscu, aby usunąć końcowe opóźnienie”. Bardziej chodzi o „oto twoje charakter, zwariuj.”

Ale czy w szerszym kontekście rywalizacji nie jest niepokojące to, że Mortal Kombat 1 pozostaje daleko w tyle nie tylko za swoimi bezpośrednimi konkurentami, ale także za swoimi własnymi grami?

„To właściwie przezabawnie żałosne” – napisał NatiHanson na temat numerów rejestracyjnych Mortal Kombat 1 na Reddicie. „Ludzie będą wymyślać różne formy copuim, ale to jest smutne. W roku 2 MKX wzięło udział więcej uczestników. NetherRealm zostało całkowicie zaskoczone konkurencją ( T8 , SF6 ) i nie sądzę, żeby Kameos poradził sobie tak, jak mieli nadzieję.

Tekken , SF , a nawet anime wypuszczają najlepsze produkty, jakie prawdopodobnie kiedykolwiek mieli (nie mówię koniecznie o PROJEKTOWANIU gry, ale tylko JAKO PRODUKT)” – napisała w odpowiedzi Vergilkilla. „Tymczasem NRS – choć rozgrywka w MK1 stanowi ogromną poprawę w stosunku do MK11 – jako produkt jest gorszy. Większe błędy, mniej treści, mniej trybów, z jakiegoś powodu gorsze online niż poprzednia gra. To gorszy produkt konsumencki, nawet jeśli jest to lepsza gra. Nie możesz się cofać, gdy wszyscy twoi konkurenci idą bardzo, bardzo do przodu.

Ostatecznie Mortal Kombat 1 może i nie jest martwy, ale wyraźnie znajduje się w dziwnym miejscu, zarówno w scenach rywalizacji, jak i zwykłych. Jakie wnioski wyciągnie z tego NetherRealm, jeśli w ogóle? Czy lekcja płynie z tego, że studio powinno zamiast tego stworzyć Injustice 3 ? To właśnie chciałbym zobaczyć. NetherRealm nadal aktywnie wspiera MK1 i ma kilka postaci z DLC, które wciąż mogą dołączyć do składu. Niektórzy z nich to powracający wojownicy, inni pochodzą z innych mediów.

.