Paul McCartney: Cierpienie sprawiło, że 1 piosenka z „białego albumu” Beatlesów była dobra
Paul McCartney powiedział, że John Lennon zakochał się w bohaterce podczas pisania piosenek do The White Album The Beatles . John cierpiał w tym czasie. Następnie Paweł powiedział, że cierpienie prowadzi na dobrą drogę.
Jedna piosenka z „The White Album” The Beatles używa starego jazzowego slangu na określenie heroiny
Książka Paul McCartney: Many Years From Now z 1997 roku omawia „Każdy ma coś do ukrycia oprócz mnie i mojej małpy” z The White Album The Beatles . W latach 40. i 50. „małpa na plecach” lub „małpa” były slangiem subkultury jazzowej. Obaj odnosili się do uzależnienia od heroiny.
Paul połączył piosenkę z życiem Johna. „Wchodził w twardsze narkotyki niż my, więc jego piosenki miały więcej odniesień do heroiny” – powiedział. „Do tego momentu robiliśmy raczej łagodne, raczej ukośne odniesienia do trawki lub LSD . Teraz John zaczął mówić o poprawkach i małpach i była to trudniejsza terminologia, której reszta z nas nie lubiła”.
Podczas pracy nad „Białym albumem” pozostali Beatlesi martwili się zażywaniem narkotyków przez Johna Lennona
Paul powiedział, że pozostali członkowie Fab Four nie byli zadowoleni z problemów Johna z narkotykami. „Byliśmy rozczarowani, że zaczął brać heroinę, ponieważ tak naprawdę nie widzieliśmy, jak moglibyśmy mu pomóc” – powiedział. „Mieliśmy tylko nadzieję, że nie zajdzie to za daleko.
„W rzeczywistości skończył czysty, ale był to okres, kiedy był na tym” – kontynuował Paul. „To był trudny okres dla Johna, ale często przeciwności i szaleństwa mogą prowadzić do dobrej sztuki, jak myślę, że tak było w tym przypadku”.
Warto zauważyć, że John omówił piosenkę w wywiadzie z 1980 roku z książki All We Are Saying: The Last Major Interview with John Lennon and Yoko Ono . John powiedział, że piosenka jest o Yoko. Nigdy nie wspominał o narkotykach.
Jedna z piosenek z „White Album” The Beatles była częściowo parodią
Piosenki The Beatles i innych z lat 60. zainspirowały plotki o narkotykach
The Beatles byli silnie związani z kulturą narkotykową lat 60., więc oczywiście pisali piosenki o nielegalnych substancjach. Na przykład w Paul McCartney: Many Years From Now Paul powiedział, że „Got to Get You Into My Life” dotyczy marihuany .
Jednak niektóre z ich piosenek błędnie zakładano, że dotyczą narkotyków. Na przykład The Guardian mówi, że fani wierzyli, że „Yellow Submarine” dotyczy Nembutalu, leku, który jest w żółtej kapsułce. We wspomnianej książce Paul mówi, że była to po prostu prosta piosenka dla dzieci.
Klasyczne piosenki z lat 60., takie jak „Puff, the Magic Dragon” Petera, Paula i Mary, „Mellow Yellow” Donovana (z udziałem Paula) oraz „Purple Haze” The Jimi Hendrix Experience zainspirowały plotki o narkotykach. Jednak piosenka, która według Paula była o heroinie, nigdy nie wzbudziła wielu spekulacji związanych z narkotykami. To tylko pokazuje, że fanowskie teorie nie powinny być traktowane jako ewangelia. To, że narkotyki miały ogromny wpływ na rock lat 60., nie oznacza, że każda rockowa piosenka z lat 60. była o narkotykach.
„Everybody's Got Something to Hide Except Me and My Monkey” to jedna z najlepszych piosenek z The White Album The Beatles, nawet jeśli pochodzi z trudnego okresu w życiu Johna.