Jak monitorować ograniczenia prędkości na drogach w średniowieczu? [duplikować]

Jan 27 2021

Dekret King User VMDCCLX został wydany w XII wieku n.e. w celu kontrolowania ruchu w królestwie, znaczna część zostanie przeznaczona na rozbudowę wojska. Pomimo tego, że jest to niepopularne, ludzie nie mają sposobu, aby stwierdzić, czy przekroczyli powiedzmy 10 stadiów na świece wydane przez króla, więc staje się to swego rodzaju podatkiem drogowym, w którym wszyscy po prostu płacą, aby nie popaść w krótki koniec temperamentu króla. Zastanawiam się, jak możemy ulepszyć system monitorowania prędkości, aby zarówno Król, jak i jego ludzie byli zadowoleni?

PS: King będzie szczęśliwy, gdy jego siła militarna wzrośnie, a ludzie są zadowoleni z zapłacenia grzywny, o ile uważają, że sprawiedliwość jest sprawiedliwie wymierzana.

Odpowiedzi

20 L.Dutch-ReinstateMonica Jan 27 2021 at 12:54

Bestia juczna i chłop mają o wiele mniej trybów w swojej ruchomej skali niż nowoczesne silniki.

Chłopi albo chodzą, albo biegają.

Zwierzęta juczne mogą co najwyżej chodzić, kłusować lub galopować.

Król nie ogranicza prędkości, tylko trybów. Jeśli twój koń galopuje, zostaniesz ukarany grzywną. Jeśli uciekasz, zostaniesz ukarany grzywną.

W ten sposób jedna wyznaczona osoba może monitorować wiele podmiotów jednocześnie, utrzymując koszty operacyjne na niskim poziomie i zwiększając zysk.

A jeśli myślisz, że to arbitralne, co jest takiego niebezpiecznego przy 51 km / h, a nie przy 50 km / h?

6 TheSquare-CubeLaw Jan 27 2021 at 14:42

Grzywny były stosowane przynajmniej od średniowiecza:

Zespół sądu, sprawa, skorzystał z prawa i przesłuchał świadków, aby orzec, czy oskarżony jest winny, czy nie. Zwykle były dwa rodzaje kar: zakaz i grzywny. Najpowszechniejszym środkiem wymiaru sprawiedliwości były jednak grzywny; kwota była zróżnicowana w zależności od wagi przestępstwa. System ten był niezwykle zawiły, a same grzywny, szczególnie „mulct”, były również zróżnicowane w zależności od statusu społecznego oskarżonego i / lub ofiary. Spory o niewinność były często rozstrzygane na drodze sądowej. Próby te składały się z różnych testów dla mężczyzn i kobiet. Dopóki jednak sądy nie zostały powiadomione o przestępstwie, mogło ono pozostać bezkarne lub zostało uregulowane poza obowiązkami prawnymi poprzez zapłatę. Nie było spisanego kodeksu prawnego aż do epoki Wikingów, ale kodeks grzywien, pojedynków i wypierania się przestępców był standardem w całym skandynawskim świecie.

A jeśli poddani króla chcą kiedykolwiek sprzeciwić się karze grzywny, zawsze jest rozprawa w walce. Jest to mechanizm rozstrzygania sporów zapisany do dziś w prawie Wielkiej Brytanii:

W późniejszych latach próbowano znieść proces walki

(Zwróć uwagę, że artykuł pochodzi z 2019 roku)

Ponieważ zwykle chłopi nie są tak dobrze karmieni ani tak wyszkoleni w walce jak rycerze i mistrzowie królestwa, spełnia to wymóg, że w większości wszyscy są zadowoleni i nie kwestionują nałożonych grzywien.


Alternatywnie, tke stronę ze Świata Dysku. Policz wykroczenia w danym roku metodami podanymi w innych odpowiedziach, a następnie w następnym roku zbierz taką kwotę w podatkach do zapłacenia przez całą populację. Sprawdź także, ile czasu więzienia powinno spędzić nie płacąc podatków z zeszłego roku i miej specjalnie wyznaczonych przedstawicieli gildii złodziei zamkniętych na odpowiedni czas. Złodzieje mogą wtedy legalnie kraść ludzi za tę kwotę w ciągu roku podatkowego (powinni wystawiać pokwitowania za każdą kradzież).

4 Ash Jan 27 2021 at 13:44

Można to zrobić na wiele sposobów:

  • Każdy wieśniak musi zacząć śpiewać „odę do tego, jak wielkim użytkownikiem króla jest”, przechodząc przez mury miasta. Jeśli nadal śpiewają, gdy dotrą na rynek, bilet. Jeśli nie śpiewają. Bilet. Jeśli śpiewają zbyt wolno lub zmieniają słowa, pręgierz.
  • Król pobiera podatek od sprzedaży papierosów. Każdy wieśniak przechodząc przez mury miejskie musi zapalić nowego papierosa. Jeśli papieros wypalił się zanim dotarłeś na rynek - bilet. Jeśli oszukasz i podpalisz drugą, nadal płacisz królowi.
  • Umieść równo rozmieszczone nierówności na drodze tak, aby wibracje wózka były proporcjonalne do prędkości. Teraz strażnik może wystawiać mandaty na podstawie dźwięku.
  • Lub podobne, odsuń nierówności nieco dalej, a uzyskasz rytm. Jeśli rytm jest zbyt szybki, aby ulubiony tancerz królów też mógł tańczyć, bilet.
  • tam, gdzie droga prowadzi w dół, utrzymuj rynnę w pobliżu drogi ze skalibrowaną liczbą przeszkód. Każdy strażnik może wlać wodę do rynny, gdy przejeżdża wózek. Jeśli wózek dotrze do podnóża wzgórza przed wodą. Bilet.
  • klepsydry / minutniki do jajek są rzeczą, podobnie jak malowane linie na drodze. Jeśli wózek przekroczy drugą linię na drodze przed upływem 5-minutowej klepsydry, bilet.
  • Wylej wiadro wody na konia, gdy opuszczają miasto A. Jeśli nadal są mokre, gdy przyjeżdżają do miasta B, bilet.
2 CCTO Jan 27 2021 at 23:32

W punktach kontrolnych strażnik zapala znormalizowaną świecę i umieszcza ją w zabezpieczonym przed manipulacją uchwycie i uszczelnia wieczko woskową pieczęcią. Nielegalne posiadanie pieczęci i podobnych posiadaczy jest oczywiście poważnym przestępstwem.

Na dalszych punktach kontrolnych świeca jest sprawdzana i jeśli się nie wyczerpie, nakładana jest grzywna. Na następny odcinek drogi dostarczana jest nowa, zapieczętowana świeca.

Myślę jednak, że musimy się nieco cofnąć. Jest mało prawdopodobne, aby ruch pieszy miał wystarczającą rozpiętość prędkości, aby stanowić problem, chyba że istnieją posłańcy biegaczy, których chcesz zniechęcić (co miałbyś tylko wtedy, gdyby konie nie były łatwo dostępne). Ciężkie obrażenia prawdopodobnie będą również dość jednolite pod względem prędkości. Szybszym ruchem będą lekkie wagony ciągnięte kłusem, a najszybsi jeźdźcy galopujący, jak pony express.

Jeśli więc celem jest zebranie pieniędzy przy jednoczesnym zmniejszeniu prędkości, bardziej odpowiedni byłby podatek od szybszych trybów: jeden poziom dla lekkich bryczek i wyższy poziom dla jeźdźców. Wydano by pozwolenie, które należałoby pokazać.

Albo prawo nakładające kary na ludzi za prowadzenie swoich koni lub siebie w trybach szybszych niż spacer (który można dobrze zdefiniować w obu przypadkach), egzekwowane przez obserwatorów po drodze. Myślę, że historycznie w niektórych miastach obowiązywały przepisy zakazujące galopowania na określonych obszarach.

Dopiero wraz z pojawieniem się samochodów uzyskaliśmy możliwość poruszania się z prędkością dwa lub trzy razy większą niż chcemy.

DarrelHoffman Jan 28 2021 at 00:07

Ustaw dwie stacje wartownicze w odległości 1 mili (lub równoważnej) od siebie. Na każdej stacji znajduje się wylęgarnia gołębi pocztowych trenowanych do grzędowania w drugiej stacji wartowniczej. (Wymieniają klatki z ptakami co jakiś czas, gdy się kończą). Każdy strażnik ma również zegar, może być zegarkiem kieszonkowym lub zwykłym zegarem, zasilanym sprężynami - z zastrzeżeniem, że musi być przenośny. Upewniają się, że przynajmniej codziennie nakręcają i synchronizują swoje zegary w ramach wymiany gołębi. (Może istnieć jeden zestaw strażników dokonujący wymiany, podczas gdy inna zmiana pozostaje na swoich stanowiskach.) Jeśli masz więcej niż 2 punkty kontrolne, każdy z nich (z wyjątkiem pierwszego i ostatniego) może mieć 2 strefy z ptakami szkolonymi na następnej i poprzedniej stacji. .

Kiedy podróżny dociera do stacji A, tamtejszy strażnik zapisuje swoje imię i godzinę na swoim zegarze na pasku papieru, odrywa wędrowcowi kawałek do ręki, a następnie przywiązuje drugi kawałek do jednego z gołębi, który następnie leci do Stacja B. Strażnik na stacji B następnie wkłada ten papier do skrzynki odbiorczej. Kiedy podróżny dociera do stacji B, tamtejszy strażnik sprawdza swoją skrzynkę odbiorczą w poszukiwaniu papieru z nazwiskiem podróżnika (i upewnia się, że łza pasuje do odcinka podróżnego - papier rozdziera się w nieregularny sposób, więc trudno będzie wykuć pasującą łzę) i porównuje czas na jego własnym zegarze. Jeśli minęło za mało czasu lub nie ma na nim kartki z nazwiskiem podróżnika (bo jakimś cudem pokonał gołębia) podróżnemu za przekroczenie dozwolonej prędkości karana jest grzywna,lub mogą zdecydować się na czekanie na stacji na wypadek, gdyby ptak był po prostu leniwy - znacznik czasu na papierze może ich uniewinnić, jeśli ptak przyleci późno. Odwrotna sytuacja ma miejsce, gdy podróżny jedzie w innym kierunku i jako pierwszy dociera do stacji B.

Jedynym minusem tego jest możliwość, że gołębie w drodze mogą spotkać jakiś zły los. Jeśli łucznik zastrzeliłby jednego, byłoby to poważne przestępstwo. Naturalne drapieżniki mogą stanowić problem, ale prawdopodobnie mielibyście myśliwych, których obowiązkiem byłoby ich wytropienie, gdyby zbyt wiele ptaków zaczęło ginąć.