Jimmy Buffett, piosenkarz „Margaritaville”, nie żyje w wieku 76 lat
Zmarł Jimmy Buffett, muzyk i potentat, którego swobodny hit „Margaritaville” stał się sposobem na życie legionów oddanych Parrotheadów. Miał 76 lat.
Piosenkarz i autor tekstów, którego nowy album Equal Strain on All Parts miał zostać wydany jeszcze w tym roku, zmarł w otoczeniu rodziny i przyjaciół – potwierdziło oświadczenie opublikowane w sobotę w jego mediach społecznościowych i na stronie internetowej .
„Jimmy odszedł spokojnie w nocy 1 września w otoczeniu rodziny, przyjaciół, muzyki i psów” – czytamy w oświadczeniu – któremu towarzyszyło wzruszające zdjęcie Buffetta siedzącego na łodzi. „Przeżył swoje życie jak piosenka aż do ostatniego tchnienia i dla tak wielu będzie go brakować ponad miarę.”
Buffett był zmuszony przełożyć majowy koncert po tym, jak trafił do szpitala w Bostonie , „aby zająć się pewnymi kwestiami wymagającymi natychmiastowej uwagi” – powiedział fanom w oświadczeniu udostępnionym na Twitterze.
„Starzenie się nie jest dla maminsynków, zapewniam cię” – powiedział. Obiecuję wam również, że kiedy poczuję się na tyle dobrze, aby wystąpić, właśnie to będę robić w krainie zupy Krabowej. Dzięki Wam moje życie stanie się bardziej znaczące i spełnione, niż kiedykolwiek sobie wyobrażałam jako [holowanie] małego chłopca z głową siedzącego na brzegu Zatoki Meksykańskiej.”
Buffett, który pozostawił żonę Jane i dzieci Savannah, Sarę i Cameron, urodził się w Boże Narodzenie 1946 r. w Pascagoula w stanie Mississippi i częściowo wychował się w Alabamie. Miłość do teatru muzycznego rozwinął już jako młody chłopiec dzięki swojej mamie, Mary, która wolne chwile w stoczni spędzała w Mobile Theatre Guild w Alabamie.
„Zawsze brała udział w produkcjach i zabierała mnie na przedstawienia, kiedy przyjeżdżali do miasta” – powiedział Entertainment Weekly w 2018 roku, w tym samym roku, w którym jego własny musical z szafy grającej Escape to Margaritaville miał swoją premierę na Broadwayu.
Po ukończeniu college'u z dyplomem z historii Buffett przez krótki czas pracował jako pisarz dla magazynu Billboard , a także spędził kilka lat pracując na łodzi rybackiej.
Swój pierwszy album, Down to Earth , wydał w 1970 roku, ale przebić się mógł dopiero siedem lat później, kiedy hitem stał się utwór „Margaritaville” z albumu „Changes in Latitudes, Changes in Attitudes” . Ten trwały, skąpany w słońcu hymn – który został wprowadzony do Grammy Hall of Fame w 2016 roku – pomógł zmienić trajektorię kariery Buffetta, ponieważ dał początek dynamicznie rozwijającemu się biznesowi o tej samej nazwie, obejmującemu wszystko, od kurortów i restauracji po odzież i napoje .
„Chciałbym móc powiedzieć, że wiele lat temu opracowano jakiś tajny plan dominacji nad światem, ale nie mam pojęcia, dlaczego, kiedy i jak to wszystko się stało. Nie mam zamiaru tego analizować” – Buffett powiedział PEOPLE w 1994 r. „Zniszczyłoby to całą zabawę w byciu w środku tego”.
Chociaż Buffett w ciągu następnych kilku dekad wydawał stale mnóstwo albumów, stał się znany głównie dzięki masowym przyciągnięciom koncertów, a jego coroczne występy z zespołem Coral Reefer Band zgarniały dla gwiazdy miliony dolarów.
„Dałem dobre przedstawienie moim fanom. Sprzedaję im Jimmy’ego Buffetta. Jestem jedną z niewielu żyjących legend, które pozostały” – stwierdził w artykule w PEOPLE z 1990 roku. „Nawet jeśli stacje radiowe nie będą puszczać moich piosenek, nadal mogę być szczęśliwy. Nadal mogę powiedzieć: «Znowu ich oszukałem»”.
Ci niemal kultowi wielbiciele stali się znani jako Parrotheads i co roku tłumnie przybywali, aby usłyszeć charakterystyczne dla Buffetta połączenie country, popu, rocka i calypso.
„Najważniejsze jest, aby zadowolić Parrotheads, ponieważ muzyka to coś więcej niż tylko muzyka” – powiedział EW w 1995. „To stało się stylem życia. Chciałbym przypisać sobie zasługę, ale jest to zasługa fanów”.
Buffett w swojej karierze wydał ponad 30 albumów i był nominowany do dwóch nagród Grammy za „Hey Good Lookin'”, piosenkę z 2004 roku, którą nagrał z Kennym Chesneyem, Alanem Jacksonem, Georgem Straitem, Clintem Blackiem i Tobym Keithem oraz duetem Alana Jacksona „It's Five O'Clock Somewhere” wydany w 2003 roku. Zarówno ta piosenka, jak i „Knee Deep”, nagrany przez niego z Zac Brown Band , zajęły pierwsze miejsca w kraju.
Oprócz muzyki Buffett był autorem bestsellerów i filantropem, który w 1981 roku wraz z ówczesnym gubernatorem Florydy Bobem Grahamem założył organizację non-profit Save the Manatee Club.
W 2023 roku „Forbes” podał, że gwiazda jest miliarderem, a jego majątek obejmuje szacunkowo 570 milionów dolarów z tras koncertowych i nagrań, katalog muzyczny o wartości 50 milionów dolarów oraz 140 milionów dolarów w samolotach, domach i udziałach w Berkshire Hathaway.
Buffett był także zapalonym pilotem i w 1994 roku trafił na pierwsze strony gazet po katastrofie jego wodnosamolotu w Nantucket w stanie Massachusetts. Buffettowi udało się przebić okno samolotu i wydostać się do wody, gdzie zostało uratowanych przez dwóch rybaków z przepływającej motorówki. W swoich wspomnieniach z 1998 r. „Pirat patrzy na pięćdziesiątkę” napisał, że „przeżył to dzięki szkoleniu w marynarce wojennej”.
Muzyk doszedł także do siebie w 2011 roku po upadku ze sceny podczas koncertu w Australii.
Buffett poślubił swoją drugą żonę Jane, byłą modelkę, w 1977 roku i byli rodzicami córek Savannah, prezenterki radiowej, Sarah i syna Camerona, którego adoptowali na początku lat 90.
„Czułem się doskonale w kobiecym świecie, a przynajmniej tak myślałem” – napisał w swoich pamiętnikach. „Mam dwie siostry i żadnych braci. Jako dziecko byłem bardzo blisko z mamą. Miałem dobrze po trzydziestce, zanim mój ojciec i ja, którzy prowadziliśmy własną wojnę partyzancką, szczęśliwie i w końcu zawarliśmy pokój. Teraz żyłem w tym, co wówczas nazywałam Międzynarodowym Domem Kobiet… Cameron Marley pojawił się w naszym życiu w idealnym momencie dla nas wszystkich, Buffettów”.
W książce wychwalał swoją rodzinę i przyjaciół jako „skarb cenniejszy niż złoto” i stwierdził, że uważa się za ogromnego szczęściarza.
„W ciągu tych pięćdziesięciu lat na starej, dobrej planecie Ziemia nazywano mnie różnymi rzeczami, ale najbardziej jestem szczęśliwy” – napisał.