Dlaczego jeden z zaproszonych gości księcia Williama i Kate odrzucił zaproszenie na ich wesele
Sierżant garnizonowy, major Bill Mott, mógł siedzieć w ławach opactwa Westminster na królewskim ślubie księcia Williama i Kate Middleton 10 lat temu, ale zrezygnował ze swojego cennego zaproszenia, aby wykonać swoją pracę.
Rolą Motta tego dnia było zapewnienie, że organizacja setek żołnierzy, załogi lotniczej i personelu marynarki wojennej, którzy ustawili się wzdłuż ulic na paradę pary i rodziny królewskiej z powrotem do pałacu, była idealna.
60-letni Mott został poproszony o udział w weselu, ponieważ był weteranem w przygotowywaniu precyzyjnych parad podczas Oddziału Kolorowego i innych uroczystości, a zatem miał bliskie stosunki robocze z rodziną królewską oraz Wilhelmem i jego rodziną. Ale kiedy jego dowódca powiedział, że będzie potrzebny, przekazał bilet swojej siostrze Sarah-Jayne Scott i synowi Jonathanowi.
„Moim zadaniem było upewnienie się, że wszystko idzie gładko” - mówi PEOPLE.
POWIĄZANE: Prawdziwa historia nieszczęścia księcia Williama i Kate Middleton w królewskiej procesji ślubnej
Spoglądając wstecz na dzień ślubu, mówi LUDZI w wydaniu z tego tygodnia: „Wstałem o godzinie„ ciemnej ”. [Przed ślubem] Musiałem oznaczyć ziemię dla straży honorowej i liniowców ulicznych”.
„Nawet o 4 nad ranem byli ludzie już machający flagami. Byli podekscytowani, że poślubił kobietę swoich marzeń. Była taka euforia. To była po prostu cudowna atmosfera - żadnych negatywnych wibracji”.
Posłuchajcie poniżej odcinka naszego codziennego podcastu LUDZIE Every Day, gdy spoglądamy wstecz na ślub księcia Williama i Kate Middleton 10 lat później.
Mott, który obecnie pełni funkcję GSM w Akademii Wojskowej Valley Forge i College'u w Pensylwanii, wyznaczył grunt w okresie poprzedzającym wielki dzień wytrzymałym woskiem na bazie kredy.
„Po jednej stronie drogi będzie również znak na ziemi, na którym dowódca będzie wiedział, dokąd się udać ze swoją specyficzną półkompanią złożoną z 20 ludzi oraz oficera” - mówi.
Szedł trasą z koszar Wellington do opactwa Westminster, aby upewnić się, że wszystkie te oznaczenia są kompletne i że nie ma wybojów, „żadnych mebli drogowych, mebli drogowych, które mogłyby spowodować problemy na przykład dla montowanych dywizji” - dodaje.
„Sprawdziłbym nawet flagi na centrum handlowym. Czasami mogę zobaczyć flagę Unii do góry nogami”.
Na szczęście nic nie było nie na miejscu, mówi.
Aby uzyskać więcej wspomnień ze specjalnego dnia księcia Williama i Kate Middleton, weź w piątek w kioskach egzemplarz LUDZIE z tego tygodnia.
Mówi, że pomimo tego, że nie byłem w opactwie, „skakałem po centrum handlowym, aby załatwić sprawy, wiedząc, że mam tam rodzinę, która dobrze się bawi. To było równie satysfakcjonujące, ponieważ wiem, że miałem dwie osoby, które bardzo kocham. i poczułem ten magiczny moment zaangażowania się w coś tak ważnego ”.
„To niesamowite, jak blisko jest, gdy jesteś na ziemi. To tylko 34 kroki od balustrady do ściany, a one są tylko 15-20 stóp nad tobą. Jestem żołnierzem, człowiekiem mężczyzny, ale nawet dla mnie miło było to zobaczyć ”.
Kiedy pełnił tę rolę, rodzina królewska powiedziała, że może przekazać swój bilet swojej siostrze Sarah-Jayne Scott i synowi Jonathanowi.
„To było równie satysfakcjonujące, ponieważ wiem, że miałem dwoje ludzi, których bardzo kocham, które tam były i czułem ten magiczny moment zaangażowania się w coś tak ważnego” - mówi.
Mott dzieli się swoimi wspomnieniami z tego wielkiego dnia, gdy William (38 lat) i Kate (39 lat) zaprezentowali dwa wspaniałe portrety z okazji dziesiątej rocznicy powstania.
W czwartek o 8 / 7c wejdź do The CW na specjalną dziesiątą rocznicę ślubu People Presents: William & Kate's Royal Anniversary
Dzięki swojej pozycji jako GSM w dzielnicy londyńskiej, którą nazywa „specjalną pozycją w armii brytyjskiej”, Mott odbył wiele spotkań z Williamem zarówno w okresie poprzedzającym ślub, jak i podczas innych uroczystości i mówi, że „jest” wybitnym młodym człowiekiem , cudowny chłopak. "
„Był kadetem w Sandhurst, kiedy byłem sierżantem pułku. Wspaniale jest patrzeć, jak dojrzewa i co robi,” mówi Mott.