Dlaczego Prince William bojkotuje media społecznościowe w ten weekend
Prince William przeciwstawia się zastraszaniu w mediach społecznościowych.
Książę Cambridge ogłosił w piątek, że dołącza do czterodniowego bojkotu w mediach społecznościowych, zorganizowanego przez znane angielskie kluby piłkarskie i ich zawodników.
Bojkot, który potrwa do poniedziałku 3 maja, ma na celu zachęcić firmy mediów społecznościowych do podjęcia zdecydowanych działań przeciwko rasistowskim i seksistowskim nadużyciom w Internecie.
Podpisując swoje nazwisko „W”, William, który jest szefem organu zarządzającego angielską piłką nożną, The Football Association, napisał w piątek na Twitterze: „Jako prezydent FA dołączam do całej społeczności piłkarskiej w bojkot w mediach społecznościowych w ten weekend”.
Wiadomość obok brzmiała: „W ten weekend dołączamy do społeczności piłkarskiej w Wielkiej Brytanii, jednocząc się w celu bojkotu mediów społecznościowych od 15:00 w piątek 30 kwietnia do 23:59 w poniedziałek 3 maja, w odpowiedzi na ciągłe nadużycia otrzymywane online przez graczy i wielu innych w społeczności piłkarskiej ”.
Kampania prowadzona przez piłkę nożną spotkała się z szerokim poparciem czołowych angielskich graczy, w tym Raheema Stirlinga z Manchesteru City, który napisał, że przyłączył się do kampanii „w odpowiedzi na ciągłe i ciągłe nadużycia w Internecie”. Sam Stirling był w przeszłości ofiarą rasizmu w Internecie.
Do kampanii dołączyły inne wiodące organizacje sportowe, w tym England Rugby i English Cricket. Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton również zaciemnił swoje kanały w mediach społecznościowych „Aby stać w solidarności ze społecznością piłkarską”.
„W naszym społeczeństwie nie ma miejsca na jakiekolwiek nadużycia, online lub nie, i zbyt długo nielicznym było łatwo publikować nienawiść zza swoich ekranów” - napisał Hamilton na Instagramie w piątek.
„Chociaż bojkot może nie rozwiązać tego problemu z dnia na dzień, musimy wzywać do zmiany w razie potrzeby, nawet jeśli wydaje się to zadaniem prawie niemożliwym”.
Podczas gdy William, Kate Middleton i większość innych członków rodziny królewskiej intensywnie korzystali z mediów społecznościowych, aby łączyć się ze społeczeństwem podczas pandemii koronawirusa , kwestia nadużyć w Internecie jest czymś, o czym doskonale wiedzą.
W styczniu William wypowiedział się na temat „nikczemnych” rasistowskich komentarzy, które nadal są wygłaszane na temat niektórych prominentnych piłkarzy w Wielkiej Brytanii.
„Rasistowskie nadużycia - czy to na boisku, na trybunach czy w mediach społecznościowych - są godne pogardy i muszą się teraz skończyć” - powiedział William w poście na Instagramie.
„Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za stworzenie środowiska, w którym takie nadużycia nie są tolerowane, a ci, którzy zdecydują się szerzyć nienawiść i podziały, są odpowiedzialni za swoje czyny. Ta odpowiedzialność rozciąga się na platformy, na których obecnie odbywa się tak duża część tej działalności”, on kontynuował.
„Wyrażam uznanie dla wszystkich graczy, kibiców, klubów i organizacji, którzy nadal z całą mocą wzywają i potępiają te nadużycia. W”
W listopadzie 2017 roku William mówił również o szerszej presji mediów społecznościowych na dzieci i młodzież.
Przemawiając na tematyce cyrkowej gali z okazji partnerstwa między charytatywna medyczny dla dzieci Trust, a jednym z jego kluczowych charytatywnych, Skillforce , książę opisane social media jako daje dzieciom poczucie „o bycie«na wezwanie»24/7 ”
„Presja wywierana obecnie na młodych ludzi jest znaczna - prawie na pewno większa niż nawet w moim pokoleniu nie tak dawno temu” - dodał William. „Kolejne obciążenia, jakie może to mieć dla związków, życia domowego i ostatecznie poczucia własnej wartości dziecka. To wszystko może mieć swoje żniwo”.
Książę Harry i Meghan Markle również byli jawnymi krytykami negatywnych mediów społecznościowych.
W październiku 2020 roku Meghan opisała siebie jako „ najbardziej trollowaną osobę na całym świecie , mężczyznę lub kobietę” w podcastie Teenager Therapy - prowadzonym przez pięciu seniorów w liceum w Anaheim w Kalifornii.
Meghan opisała również media społecznościowe jako „Dziki, Dziki Zachód” w swoim marcowym spotkaniu z Oprah Winfrey , stwierdzając, że była głęboko dotknięta „głośnością tego, co nadchodziło” za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Nie masz dość relacji z rodziny PEOPLE Royals? Zapisz się do naszego bezpłatnego biuletynu Royals, aby otrzymywać najnowsze informacje o Kate Middleton, Meghan Markle i nie tylko!
Wkrótce po tym, jak związek Harry'ego (36 lat) i Meghan upubliczniono w 2016 roku, książę Sussex wydał również rzadkie publiczne oświadczenie, w którym potępił rasistowskie i seksistowskie komentarze kierowane do niej w Internecie, powołując się na „jawny seksizm i rasizm trolli w mediach społecznościowych i artykuł internetowy komentarze ”.
Jego wypowiedź kontynuowała: „To nie jest w porządku, aby po kilku miesiącach związku z nim pani Markle była poddawana takiej burzy. On wie, że komentatorzy powiedzą, że to jest„ cena, którą musi zapłacić ”i że„ to jest cała część gry. Zdecydowanie się z tym nie zgadza. To nie jest gra - to jej życie i jego ”.