Mój sąsiad

Dec 14 2020
a potem tęskniłem za nią
Piszczała mniej więcej co pięć godzin: wysokie, koszmarne dźwięki, które można sobie wyobrazić, gdy ktoś jest wypatroszony. Śmiała się, aż krztusiła się śmiechem.
Obraz S. Hermann & F. Richter z Pixabay

Piszczała mniej więcej co pięć godzin: wysokie, koszmarne dźwięki, które można sobie wyobrazić, gdy ktoś jest wypatroszony. Śmiała się, aż krztusiła się śmiechem. Płakała nieregularnym szlochem, który wybuchał jak wycie z jam jaskini zamieszkałych przez zwierzęta.

Pozostali sąsiedzi uderzali w swoje rury długimi przedmiotami, więc każdemu piszczeniu, kaszlowi czy szlochowi towarzyszyła symfonia uderzeń, mających na celu obudzenie zmarłych.

Jej siostra zamieszkała w mieszkaniu po jej śmierci, a potem tęskniłem za nią.

Copyright © 2020 by Georgiana Petec . Wszelkie prawa zastrzeżone.

Blizny wybaczające ja i mój cień