George Harrison miał „nagły błysk”, gdy The Beatles nagrali 2 ze swoich najbardziej innowacyjnych albumów

Dec 14 2021
George Harrison powiedział, że miał „nagły błysk”, gdy The Beatles pracowali nad dwoma swoimi najbardziej innowacyjnymi płytami.

George Harrison i reszta The Beatles żyli we własnej małej bańce w latach 60. XX wieku. Koncertowali, nagrywali i powtarzali. Nie mieli zbyt wiele czasu na przetwarzanie tego, co działo się wokół nich w świecie zewnętrznym, a tym bardziej burzy, którą tworzyli w przemyśle muzycznym.

Jednak George przypomniał sobie jedną rzecz przez zamieszanie The Beatles. Nigdy nie zapomniał „nagłego błysku”, jaki dostał podczas pracy nad dwoma najbardziej innowacyjnymi płytami zespołu . Uświadomili mu, że ma prawdziwy cel. Nagle wyruszył na poszukiwanie odpowiedzi na temat wszechświata.

Ringo Starr, Paul McCartney, John Lennon i George Harrison | Bettmann/Getty Images

George Harrison powiedział, że poczuł „nagły błysk”, gdy The Beatles pracowali nad „Rubber Soul” i „Revolver”

Podczas wywiadu z 1992 roku Guitar World powiedział, że The Beatles „tworzyli muzykę, która obudziła i zmieniła świat”. Zapytali George'a: „Czy czułeś ten szczególny wymiar tego wszystkiego, kiedy to się działo, czy też zgubiłeś się w środku tego?”

– Myślę, że połączenie obu – odpowiedział. „Zagubiony w środku – nic nie wiedząc – a jednocześnie jakoś wiedząc wszystko”.

„Mniej więcej w czasach  Rubber Soul  i  Revolver  czułem się tak, jakbym miał nagły błysk i wydawało się, że to wszystko dzieje się w jakimś prawdziwym celu. Najważniejsze dla mnie było uświadomienie sobie, że na pewno jest jakiś powód, by tu być. A teraz reszta mojego życia jako osoby i muzyka polega na odkryciu, czym jest ten powód i jak na nim budować”.

POWIĄZANE: George Harrison powiedział, że początkowo nie myślał o pisaniu piosenek – oto, co zmieniło jego zdanie

Gdy zespół przestał koncertować, był w stanie otworzyć się na wszystkie rodzaje muzyki

The Beatles przestali koncertować w 1966 roku i była to jedna z najlepszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjęli. Przerwanie tras koncertowych dało zespołowi czas na większe skupienie się na muzyce. To otworzyło drzwi do muzycznej ekspresji i eksperymentowania. Nagle George i The Beatles mogli doskonalić swoje umiejętności jako autorzy piosenek i muzycy. Wszystko na nich wpływało i inspirowało.

Kiedy grupa wydała Rubber Soul i Revolver , Guitar World napisało, że brzmiało to tak, jakby zrobili
„skok kwantowy”.

„Rock mógł teraz poradzić sobie z naszym wewnętrznym życiem, wyobcowaniem, duchowością i frustracją, rzeczami, z którymi nigdy wcześniej nie zajmował się tak bezpośrednio. A gitary i muzyka przeniosły się w nowy wymiar” – napisali. Zapytali George'a, co „wykopało to? Czy to Dylan, Byrdowie, indyjska muzyka i filozofia?

„Cóż, wszystkie te rzeczy połączyły się” – odpowiedział George. „I myślę, że masz rację, mniej więcej w czasach  Rubber Soul  i  Revolver  po prostu staliśmy się bardziej świadomi tak wielu rzeczy. Jakoś słuchaliśmy nawet głębiej.

„Wtedy naprawdę podobało mi się kreatywność z muzyką – nie tylko z grą na gitarze i pisaniem piosenek, ale ze wszystkim, co robiliśmy jako zespół, w tym z piosenkami, które napisali inni. To wszystko się pogłębiło i nabrało większego znaczenia”.

Drzwi do muzycznych eksperymentów mogły się otworzyć, ale przed Georgem otworzyły się też inne, bardziej duchowe drzwi .

POWIĄZANE: „The Beatles: Get Back” Petera Jacksona zapowiadał 2 ważne wydarzenia w historii The Beatles

Po The Beatles George kontynuował swoją podróż, znajdując powód, dla którego znalazł się w świecie materialnym

Przez resztę czasu George'a w The Beatles i nie tylko, nigdy nie odpoczywał w poszukiwaniu odpowiedzi . Zawsze był w drodze do duchowego oświecenia i próbował połączyć się z Bogiem w każdy możliwy sposób. Według Look to the Stars , George miał filozofię „puknij, a drzwi zostaną otwarte”.

George podsumował Guitar World: „Mam teraz własnego dyrygenta kosmicznego oświetlenia. Natura mnie wspiera”.

Nie mógł jednak zrozumieć, dlaczego nikt inny nie próbował szukać odpowiedzi. „Jestem zdezorientowany, kiedy rozglądam się dookoła” – powiedział George – „i widzę, że wszyscy biegają dookoła i, jak powiedział Bob Dylan, »On nie jest zajęty rodzeniem się, jest zajęty umieraniem«, a jednak nikt nie próbuje tego zrozumieć jaka jest przyczyna śmierci i co się dzieje, gdy umierasz. Dla mnie to jedyna rzecz, która ma jakiekolwiek znaczenie. Reszta jest drugorzędna.

George uważał, że ludzie są zbyt ignorantami . Jednak znalezienie wszystkich odpowiedzi zajęło trochę czasu. „Odpowiedź brzmi: jak uzyskać spokój umysłu i jak być szczęśliwym” – kontynuował. — Po to naprawdę powinniśmy tu być. Najtrudniejszą rzeczą jest to, że wszyscy przechodzimy przez nasze życie i przez nasze dni i nie doświadczamy błogości. To bardzo subtelna rzecz, aby tego doświadczyć i wiedzieć, jak to zrobić. To coś, na co się nie natkniesz; musisz tego poszukać”.

Nie wiemy, czy George znalazł wszystko, czego szukał, w materialnym świecie, ale z pewnością znalazł to, gdy wyszedł jak promień światła, gdy umierał.