Jak uzyskać mokre brzmienie werbla?
Słuchałem dziś Say Hello 2 Heaven autorstwa Temple of the Dog. Matt Cameron w tym utworze (i często z jego ustawieniami) wydaje się mieć mokry dźwięk werbla.
Jak to się osiąga? Zakładam, że dzieje się tak przez obniżenie napięcia górnej głowy w porównaniu z tym, jak ktoś taki jak Abe Cunningham (z Deftones) nastroił swój werbla. (Prawie napięcie piccolo)
Eksperymentowałem z mniej niż ultra napiętym napięciem górnej części głowy, ale nigdy nie brzmiało to tak dobrze.
Odpowiedzi
Próbujesz osiągnąć ten dźwięk „na żywo w pokoju” czy podczas nagrywania?
Kilka wskazówek dla obu…
Możesz dostroić dzwonek do i z werbla tak samo jak w przypadku tomów, znajdując jedno z optymalnych pasm rezonansowych, a następnie upuszczając jeden róg, aby wyrzucić go z rezonansu. Następnie dostroisz dolną główkę, aby zoptymalizować zanik werbla. Dolna głowa werbla tak naprawdę nie wpływa na wysokość górnej głowicy w taki sam sposób, jak w tomie, ale jeśli jest sympatyczna, będzie dzwonić, a werble będą brzęczały dłużej niż w przypadku strojenia typu „anty-węzłowego”.
Jeśli trzeba przykleić taśmę, to nie jest dostrojony;)
Lekka przesada, noszę ”kawałek gaffy z pojedynczą warstwą bibułki pośrodku na wypadek lekkiego nadruku: p
Zwróć również uwagę, że miejsce uderzenia w werbel i pod jakim kątem wpłynie na pierścień. Uderzenie martwego punktu z dużym kątem drążka będzie znacznie tłumione w porównaniu do niskiego kąta i uderzanie tuż za środkiem.
Możesz nawet usunąć pozorny przejściowy atak, używając cięższych drążków - nawet jeśli brzmi to sprzecznie z intuicją. Lekkie kije i mały kąt mogą być naprawdę „biczowe”, podczas gdy cięższe kije dają pełniejszą bryłę.
Potem następuje technika mikrofonu.
Mikrofon w nagraniu brzmi dla mnie tak, jakby był daleko od głowy i być może skierowany lekko na krawędź skóry. Nie słyszę dolnego mikrofonu, chociaż może tam być i cofnięty w miksie. Trudno to dokładnie określić ze względu na dodatkową atmosferę na zestawie. Część tego „odległego mikrofonu” może pochodzić raczej z overheadów lub otoczenia niż z samego werbla.
Możesz wykonać kilka prób i błędów - przesuwaj mikrofon na różne odległości, z różnych kierunków i kierując na różne obszary głowy; od podkradania się tuż pod hi-hat, aż po perkusistę. Jedną interesującą alternatywą, która jest bardzo pierścieniowa i rezonansowa (w dobry sposób;), ale z bardzo szczegółowymi przejściami, jest przemycenie omni między szczeliną, w której wszystkie głowy ustawiają się w jednej linii, nieco wyżej niż przecięcie płaszczyzn wszystkich top głowy, werble i tomy. Jeśli zrobisz to dobrze, możesz mikrofonować cały zestaw z dwoma bliskimi mikrofonami i dwoma ambientami, eliminując konieczność bramkowania lub walki z rozbieżnościami faz.
Jak zasugerowano w komentarzach, jest to o wiele bardziej zależne od sposobu nagrania werbla niż od szczególnych właściwości samego bębna. `` Atak '' uderzenia werbla jest szerszy i mniej skupiony niż na, powiedzmy, płycie Deftones, to znaczy bęben jest nagrywany w taki sposób, że początkowe uderzenie w perkusję jest rozłożone w dłuższym czasie - po pierwsze, używając krótkiego pogłosu, ale także umieszczając mikrofon w innym miejscu niż by go umieścił, gdybyś chciał uzyskać dźwięk typu „whip-crack”. Byłbyś zdumiony, jak różne dźwięki tego samego bębna dla mikrofonu w zależności od tego, na jaki kawałek bębna jest skierowany i jak daleko się znajduje. Niestety oznacza to, że tak naprawdę nie można nic zrobić z prawdziwym bębnem, aby brzmiał tak, jakby miał pogłos i był mikrofonowany w określony sposób! Oczywiście, jak zauważyłeś, istnieje wiele innych czynników, które składają się na ogólny `` obraz '' brzmienia bębna, takich jak różne napięcia ciasta i rezonansowe naciągi, głębokość i materiał osłony bębna, rozmiar końcówki drążka, wszystko różne rzeczy i możesz metodą prób i błędów dojść do czegoś, co wywołuje w tobie ten dźwięk, ale tak naprawdę nie jest tak bardzo z tym, że „niektóre bębny brzmią tak, podczas gdy niektóre bębny brzmią jak inne”, tak samo jak w przypadku różnych decyzji dotyczących nagrań / inżynierii dźwięku.
Obie poprzednie odpowiedzi były słuszne, ale nie lekceważę tego, ile dźwięku pochodzi z techniki gry Matta Camerona , a nie z czegokolwiek związanego z pałeczkami, perkusją i nagraniami. Nie jestem wystarczająco perkusistą, żeby rzetelnie analizować specyfikę jego gry, ale pewne jest to, że naprawdę mocno uderza w werbla. Co więcej, wydaje mi się, że uderza go nie do końca w środek, więc więcej asymetrycznych podtekstów jest podekscytowanych, ale potem trzyma pałeczkę wciśniętą w głowę, więc zamiast dzwonić jako dźwięk, te częściowe po prostu dają naprawdę soczysty chrupnięcie z sidła. Wydaje się, że trzyma drążek pod dość stromym kątem, co może być przydatne do kontrolowania odbicia. (Przynajmniej wydaje się, że nie ma żadnego komponentu rimshot w jego uderzeniach.) Kiedy jest wykonywany z luźnym chwytem, być może tradycyjnym, skutkowałoby to jazzowym lub cyrkowym? także „mokry” w pewnym sensie - ale z ciasnym chwytem przypominającym miotłę, uderzenia po uderzeniu nie będą indywidualnie słyszalne, a zamiast tego naciśnięcie wpływa tylko na dźwięk pojedynczego pierwszego uderzenia.
Ponownie, mogę się mylić w tych szczegółach, ale zdecydowanie wypróbowuję różne tryby gry oprócz poprawiania perkusji.
Dla porównania: gdzieś czytałem o perkusiście, który szukał brzmienia werbla Stewarta Copelanda. Próbowałem różnych bębnów, zmieniałem strojenie, eksperymentowałem z mikrofonami… nic nie działało. Aż pewnego dnia spotkał swojego idola, który usiadł na jakimś przypadkowym zestawie perkusyjnym i zaczął grać ... i był tam dźwięk werbla Stewarta Copelanda!
Wysoki kapelusz.
Zobacz, co robi ze stopą w ciągu pierwszych kilku minut tutaj.
Temple of the Dog - Say Hello 2 Heaven - Alpine Valley (3 września 2011)
Liczy piętą. „Moczy” go palcem.
Jak uzyskać krótki dźwięk werbla?
Mój brzmiał jak jego, ponieważ nie mam pojęcia, jak nastroić set; wszystko tak ciasne, jak to tylko możliwe; następnie zacieśnij. Miałem też głowę z Kevlaru, która nie miała innego wyjścia, jak się wyciszyć.