Dlaczego The Beatles wierzyli, że ktoś próbował ich zabić podczas występu

Jun 07 2023
The Beatles martwili się, że ktoś próbował ich zabić podczas występu. Oto dlaczego przez chwilę bali się o swoje życie.

W połowie lat 60. The Beatles mieli dość swojego harmonogramu występów na żywo. Byli wyczerpani podróżami, planami unikania zbyt entuzjastycznych fanów, a z drugiej strony groźbami śmierci. Zespół odniósł bezprecedensową popularność i sukces, ale niektórzy zaczęli zwracać się przeciwko nim. Podczas jednego występu w Memphis przeżyli chwilę strachu, gdy uwierzyli, że ktoś spełnił groźby pod ich adresem.

Beatlesi | Central Press/Getty Images

The Beatles martwili się, że ktoś zaatakował ich podczas występu

Kiedy The Beatles występowali publicznie przez większą część lat 60., musieli unikać tłumów oddanych fanów . Tłumy roiły się od nich, blokując im ucieczkę z miejsc i często pozostawiając ich zamkniętych w hotelach. 

Negatywne zainteresowanie nimi było bardziej przerażające. W 1966 roku pojawił się komentarz Johna Lennona, że ​​The Beatles są bardziej popularni niż Jezus. Ludzie bojkotowali zespół i grozili śmiercią. Zespół rozważał odwołanie koncertu w Memphis z powodu gróźb ze strony Ku Klux Klanu.

„Myśleliśmy, że faktycznie możemy wycofać się z jednego koncertu na południu, w Memphis – a w Memphis był film faceta z Ku Klux Klanu w okularach przeciwsłonecznych, mówiącego:„ Mamy sposoby, aby sobie z tym poradzić…” George Harrison powiedział w  The Beatles Anthology . „Ale najwyraźniej członkowie Klanu, którzy byli poza stadionem, zostali przepędzeni przez fanów. Więc chociaż czuliśmy się dość przestraszeni (pamiętam, jak siedzieliśmy w małym minibusie w drodze na koncert, czując się trochę przestraszeni), zrobiliśmy show”.

Beatlesi | Bettmann/Contributor za pośrednictwem Getty

Według kierownika trasy, Neila Aspinalla, groźby wydawały się bardziej złowieszcze na koncercie w Memphis niż kiedykolwiek wcześniej. Co gorsza, podczas koncertu ktoś rzucił na scenę petardę. Zespół wierzył, że ktoś strzelił do nich z pistoletu.

„Pewnej nocy podczas koncertu gdzieś na południu [Memphis] ktoś odpalił petardę, gdy byliśmy na scenie” – powiedział Lennon. „Były groźby, że nas zastrzelą, Klan palił płyty Beatlesów na zewnątrz, a wielu ostrzyżonych na jeża dzieciaków przyłączało się do nich. Ktoś odpalił petardę i każdy z nas — chyba na filmie — patrzy na siebie, bo każdy myślał, że to ten drugi został postrzelony. Było tak źle.

Beatlesi mieli rację, martwiąc się o swoje bezpieczeństwo podczas występów

Chociaż nikt nie spełnił tych gróźb podczas występu zespołu, The Beatles mieli rację, czując się nieswojo. Przez lata otrzymywali wiele gróźb śmierci i grali pomimo nich. Jedyny program, który odwołali, dotyczył deszczu, a nie gróźb przemocy. 

Nastolatki palące płyty Beatlesów | Bettmann/Contributor za pośrednictwem Getty
Powiązany

John Lennon powiedział, że piosenka Paula McCartneya zakończy karierę zespołu, który ją nagrał

Poza tym jednak zbyt entuzjastyczni fani stanowili pewien poziom ryzyka. Próbowali zaroić scenę; na jednym ze swoich ostatnich koncertów The Beatles praktycznie grali w klatce, aby temu zapobiec. Chociaż nie chcieli wyrządzić krzywdy, wystarczyło zmiażdżenie ludzi, aby uszkodzić pojazdy. Mogli łatwo zostać ranni, gdyby zostali złapani w tłumie. Ich decyzja o zaprzestaniu koncertowania w 1966 roku przyszła we właściwym czasie.

Zespół zdecydował się przerwać trasę koncertową w 1966 roku

Po serii nieprzyjemnych koncertów The Beatles postanowili przerwać występy na żywo. Paul McCartney był ostatnim członkiem zespołu, który naciskał na ich trasę koncertową. Po szczególnie deszczowym koncercie i ucieczce na tylnym siedzeniu furgonetki nawet on miał dość.

„Pamiętam, jak wsiadaliśmy do dużego, pustego wagonu ze stalową wykładziną, jak furgonetka do przeprowadzek” – powiedział McCartney. „Nie było tam żadnych mebli – nic. Ślizgaliśmy się, próbując się czegoś trzymać, iw tym momencie wszyscy powiedzieli: „Och, ten cholerny skowronek - mam to aż tutaj, człowieku”.

Ostatni koncert zagrali w Candlestick Park w San Francisco 29 sierpnia 1966 roku.