The Marvels rodzi pytanie: ile razy Marvel będzie nas drażnił [ZMIENIONO]?

Nov 11 2023
W Marvels MCU wraca do jednej ze swoich ulubionych sztuczek
Iman Vellani, Brie Larson i Teyonah Parris

[Ta historia zawiera duże, masywne i oczywiste spoilery dotyczące Marvels . Zostałeś ostrzeżony!]

W ten weekend w kinach pojawi się film Nia DaCosta „The Marvels” , w którym Brie Larson, Teyonah Parris i Iman Vellani tworzą tytułowy nieoficjalny zespół superbohaterów, przemierzający bardziej kosmiczne części Kinowego Uniwersum Marvela. Działając z budżetem przekraczającym 220 milionów dolarów (plus marketing) i w obliczu dość kiepskiej premiery krajowej wynoszącej 60 milionów dolarów, film rodzi co najmniej kilka pytań na temat ciągłej żywotności MCU w jego obecnym wcieleniu. Ale w tej chwili tak naprawdę rodzi się dla nas tylko jedno pytanie – i tutaj zdecydowanie powinieneś dać sobie spokój, jeśli nie chcesz, żeby cię zepsuli ten film.

Niepoważnie. Zamierzamy umieścić tutaj zdjęcie kota Carol Danvers, Gęsi, żeby je rozgraniczyć.

Dziękuję, Gęś!

A zatem: ile cholernych razy Marvel będzie nas drażnił X-Menami , co?

To pytanie pojawiło się w scenie po napisach końcowych filmu Marvels , w której postać Parrisa, Monica Rambeau, zostaje wyrzucona przez jedną z tych wielkich dziur w przestrzeni CGI, które nieuchronnie przyciągają superbohaterów MCU. W następstwie budzi się w szpitalnym łóżku w alternatywnym wszechświecie, ponownie spotykając się z (wersją) swojej dawno zmarłej mamy, Marii. A kto jest jej lekarzem? Cóż, jest to człowiek z wielkim niebieskim kotem o nazwisku dr Hank McCoy, ponieważ rok 2023 to najwyraźniej rok, w którym Kelsey Grammer może ponownie wcielić się we wszystkie swoje najsłynniejsze role ! ( Kiedy odrodzenie Down Periscope ?)

Wszystko to byłoby bardzo ekscytujące, gdyby nie to, że według naszych obliczeń jest to czwarty raz, kiedy Marvel gra w „Wiesz, że jesteśmy teraz właścicielami X-Men , prawda?”  aby wywołać szum wokół swojego najnowszego projektu, a cała sprawa jest już trochę przestarzała. Pierwsza była, trzeba przyznać, dość zabawna, kiedy WandaVision zatrudniła Evana Petersa, aby zagrał fałszywą wersję Quicksilvera, w nawiązaniu do jego roli w filmach X-Men . Potem Doktor Strange In The Multiverse Of Madness poszedł ostro , zatrudniając samego Patricka Stewarta, aby ponownie wcielił się w rolę profesora X. (wraz z Lynchem, grając wersję Marii, która została Kapitanem Marvelem). Na koniec występ Vellani Ms. Marvel zakończył się rozmową o nieoczekiwane mutacje. I na każdym kroku wszyscy mówiliśmy: „Whoo, X-Men! Nadchodzą!"

Ale w tym momencie ile „Whoo!” czy nam zostało? Chociaż Kevin Feige stwierdził, że jest już w drodze, Marvel nadal nie chce umieścić w harmonogramie filmu o X-Menach . (Być może dlatego, że kiedy pojawienie się kanonicznych mutantów w MCU zostanie potwierdzone, co zaczną umieszczać w zwiastunach w połowie napisów końcowych?) Krytycy ostro uderzyli w Marvels za zakopanie trzech angażujących głównych bohaterów pod wieloma ogólnymi sprawami związanymi z MCU i ta scena po napisach końcowych nie łagodzi tych oskarżeń. Jak bardzo możesz się z czymś drażnić i jak długo, zanim przestanie to być zabawnym sposobem wzbudzania oczekiwania i podekscytowania, a stanie się po prostu, cóż… dokuczaniem?