Czy światło jest naszą granicą? [Zamknięte]
Przypuśćmy, że coś istnieje szybciej niż światło, czy będziemy w stanie to dostrzec? A nawet gdybyśmy się spotkali, nie wydawałoby się, że porusza się z prędkością światła?
Odpowiedzi
Obiekty nadświetlne mają duży problem z relatywistycznym równaniem masy: $$ m = {m_0 \over {\sqrt{1-{v^2\over{c^2}}}}} $$ Jeśli ustawisz $v=2c$ w równaniu otrzymujesz $$ m = {m_0\over{\sqrt{-3}}} \approx 0.577im_0 $$ Otrzymujesz wyimaginowaną masę.
Bóg wie, co to może znaczyć ... Poproszę wyimaginowane dwa kilogramy ziemniaków.
Istnieją hipotetyczne cząstki zwane tachionami, które podróżowałyby szybciej niż światło. Są jedynie hipotetyczne, ponieważ teoria względności Einsteina nie zabrania ich istnienia, ale nie ma żadnego eksperymentalnego poparcia dla ich istnienia.
Gdyby takie cząstki istniały, wydawałoby się, że podróżują szybciej niż światło. Najpierw obserwowalibyśmy je, gdy znajdują się wewnątrz naszego detektora, a dopiero później zobaczylibyśmy światło, które odbijało się od cząstki, gdy zbliżała się do naszego detektora.
Poniższy obraz przedstawia wykres czasoprzestrzeni tachionu i jak byłby obserwowany, skopiowałem ten obraz z tej strony internetowej

Zwróć uwagę, że kolejność, w jakiej cząstki są obserwowane przez obserwatora, nie jest zgodna z porządkiem chronologicznym. Zdarzenie 0, które miało miejsce na długo przed zdarzeniem 6, jest obserwowane dopiero po zdarzeniu 6.
Uwaga: ten obraz twierdzi, że światło cząstki jest przesunięte ku niebieskiemu, gdy zbliża się do obserwatora, i przesuwa się ku czerwieni, gdy się oddala. Osobiście nie jestem pewien, czy rzeczywiście tak się dzieje, skoro równanie relatywistycznego przesunięcia ku czerwieni jest takie$\lambda_{recieved} = \lambda_{emitted} \sqrt{\frac{1+\beta}{1-\beta}}$ dla którego $\beta > 1$ daje wyobraźnię $\lambda_{recieved}$ których nie umiałbym zinterpretować.