W jakim stopniu rodzicielstwo może wpłynąć na przyszły poziom inteligencji dziecka?

Nov 20 2020

To jest kontynuacja artykułu Co mogę zrobić sześciomiesięcznemu dziecku, aby było mądre i miało wysokie IQ? . Komentarz pozostawiony przez @chasly wspomina, że:

Wysokie IQ nie jest czymś, co można trenować. Możesz wyszkolić ludzi, aby dobrze radzili sobie w testach IQ, dając im praktykę, ale ich faktyczny IQ będzie zależał od genetyki. Wysokie IQ nie koreluje ze szczęściem. Zrobienie czegoś dziecku brzmi bardziej jak tortura niż korzyść.

Jaki jest obecny konsensus naukowy co do tego, jak dobrze rodzice mogą wpływać na inteligencję ich przyszłego dziecka? Czy istnieje znacząca korelacja między wysiłkami rodzicielskimi a wynikami, czy też inteligencja zależy głównie od genetyki danej osoby i rówieśników w tym samym wieku? Pamiętaj, że interesują mnie tylko badania naukowe, a nie osobiste anegdoty.

Miary „inteligencji”, które mnie interesują, od najlepszych do najgorszych: percentyl dochodów, maksymalny osiągnięty poziom wykształcenia, wyniki GPA, testy IQ.

Odpowiedzi

1 CanadianCoder Nov 23 2020 at 21:43

Bez bezpośredniego odwoływania się do wielu artykułów w czasopismach, możesz sprawdzić The Blank Slate Stevena Pinkera. W książce zajmuje się współczesnym poglądem (i błędnym przekonaniem), że każdy człowiek jest „czystą kartą”, którą można uformować tak, jak lubimy. Wierzę, że ta książka będzie zawierała aktualne informacje, aby odpowiedzieć na to pytanie.

To, co konkretnie mówi o rodzicielstwie (i możesz to zrobić w Google), to fakt, że wyniki życiowe dzieci w dużej mierze zależą od genetyki i cech charakterystycznych dla twojego dziecka. Innymi słowy, rodzice mają znacznie mniejszy wpływ na swoje dzieci, niż im się zwykle wydaje.

Tak więc, aby bezpośrednio odpowiedzieć na pytanie, nie możesz tak naprawdę wpływać na wrodzoną inteligencję dziecka, ale możesz wpływać na to, co wie . Twoim zadaniem jako rodzica jest nauczenie dzieci, jak stać się niezależnymi dorosłymi, a nie wpływać na to, kim są.

Ten pomysł staje się coraz bardziej powszechny i ​​pojawia się również w The Gardener and the Carpenter autorstwa Alison Gopnik. To znaczy - naszym zadaniem jako rodziców jest pomaganie naszym dzieciom w stawaniu się takimi, jakimi mają się stać, a nie zmienianie ich w coś, czym nie są.

Niektórym może się wydawać, że mamy minimalny wpływ na to, kim są nasze dzieci, ale w rzeczywistości zmniejsza to presję rodzicielską i pozwala po prostu cieszyć się rozwojem naszych dzieci.