Bałwochwalstwo broni
Pistolet jako idol
Wielebny Jeff Black
Esej starego, białego, ewangelickiego pastora
Wychodzę z trzech założeń:
A. Każdy człowiek nosi w sobie obraz Boga. Urodzić dziecko to być świadkiem świętego wydarzenia. Dlatego ludziom nie wolno strzelać i zabijać innych ludzi.
b. W tej dyskusji chcę odłożyć na bok wojnę, polowanie na zwierzęta i kwestię, czy należycie upoważniona policja powinna mieć broń. Broń w rękach dobrze wyszkolonych, zdyscyplinowanych i odpowiedzialnych ludzi nadal stanowi problem, ale większość społeczeństw znalazła sposoby na posiadanie broni dla policji w razie potrzeby, a nawet do ograniczonych celów polowania na zwierzynę łowną, jednocześnie unikając wszystkiego, co zbliża się do bezsensownej rzezi z użyciem broni palnej to hańbi Amerykę.
C. Pistolety mogą łatwo przekształcić się w idoli. Idol to ludzkie stworzenie, które ludzie uświęcają, nadając bożkowi boską władzę nad życiem i śmiercią. Kiedy broń staje się źródłem mocy, siły i wyższości nad życiem innych, broń staje się fałszywym bogiem, a jej posiadacz wkracza na szalony poziom wielkości. To bałwochwalstwo jest szeroko rozpowszechnione w kulturze amerykańskiej, jedynej kulturze na świecie, w której jest więcej broni (400 000 000) niż ludzi (330 000 000). To bałwochwalstwo z bronią jest największym pojedynczym zagrożeniem dla przetrwania naszej demokracji. To jest szalone.
I. Koszmar naszej rodziny
Tuż przed północą 29 czerwca 2021 roku obudził nas telefon z domu naszego syna. Mój bliźniak był na linii. W tle słychać było głośny płacz. Mój bliźniak był bezpośredni: „Nie da się tego łatwo powiedzieć. Jerry został zamordowany. W tle słyszeliśmy krzyki naszego wnuka: „Zabili mi tatę!!!” Staraliśmy się być pod telefonem, ale chaos w domu naszego syna zmusił mojego bliźniaka do powiedzenia, że oddzwoni tak szybko, jak będzie to możliwe.
Historia była w wiadomościach DC i National. W listopadzie tego roku policja aresztowała mężczyznę, który strzelał z pistoletu w nocne powietrze. Ten człowiek nadal przebywa w więzieniu, przetrzymywany bez możliwości wyjścia za kaucją. Stanie przed procesem w 2024 r. — ponieważ są takie zaległości w tych procesach.
Wieczór był przyjemny. Jerry, jego żona i inna para postanowili wybrać się na spacer po wspólnym posiłku w dobrej restauracji. Kilka osób z sąsiedztwa siedziało na werandach i rozmawiało. Coś zabrzmiało jak petardy. Jerry powiedział: „Och! Dostałem." Usiadł, po czym osunął się na bok na ziemię. Sąsiedzi rzucili się na pomoc. Przyjechała karetka i zabrała go do najbliższego szpitala. Nie udało się go ożywić. Kula wbiła się w jego bok, przeszła przez serce i płuca i utkwiła w klatce piersiowej. Kule rozdzierają delikatne ludzkie ciało. Ta kula zatrzymała hojne, kochające serce.
W uzależnionej od broni Ameryce dzieje się to około 25 000 razy w roku; aw 2023 r. eksperci spodziewają się, że Amerykanie użyją broni do zamordowania ponad 45 000 osób. Nigdzie indziej na świecie nie ma takiego tempa rzezi z użyciem broni palnej. To szaleństwo.
II. Szaleństwo bałwochwalstwa — zwłaszcza bałwochwalstwo broni palnej
Ludzie o dobrych intencjach mogą mówić głupie rzeczy. Niektórzy mówili, że Jerry „znalazł się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie”. Szaleństwo. Miał pełne prawo pójść do miłej restauracji z żoną i parą, której towarzystwo sprawia im przyjemność. Niektórzy zauważyli, że Jerry był w złym sąsiedztwie. NIE! To bzdura. Czy to w porządku mieć dzielnice, w których możemy oczekiwać, że głupcy będą mordować ludzi, strzelając z broni do tych, którzy tam mieszkają lub odwiedzają? Myślisz, że to nie może się zdarzyć w Twojej okolicy? Czy ludzie mieszkający w „niewłaściwych dzielnicach” nie zasługują na to, by mieszkać w swoich domach i bezpiecznie odwiedzać ich podwórka? Jaki kraj godzi się na „niewłaściwe dzielnice”, w których ludzie są mordowani, aby każdy mógł cieszyć się kupowaniem i używaniem dowolnej broni? Idole — stworzone przez człowieka przedmioty, które przekazują boską moc — mogą sprawić, że ludzie będą zarówno okrutni, jak i głupi.
Dopóki ta bezsensowna przemoc z użyciem broni nie wdarła się w twoją duszę, nie możesz sobie wyobrazić, jak to naprawdę jest. Wiem, o czym mówię. Złe rzeczy robi się za pomocą broni. Niewyszkoleni, nieodpowiedzialni cywile nie powinni ich posiadać. To, co jest nie tak, to nie nasze sąsiedztwo.
III. Co jest nie tak
To, co jest nie tak, co jest zniewagą zarówno dla Boga, jak i dla reszty ludzkości, to nasza amerykańska kultura posiadania broni. Świętym tekstem tej kultury, tekstem, który uświęca całą wyjątkową amerykańską przemoc z użyciem broni, jest nieszczęsna druga poprawka. Ta poprawka jest bezbożnym – ale gorąco czczonym – pismem świętym, które wzmacnia mordercze amerykańskie bałwochwalstwo broni.
„Prawo narodu do posiadania i noszenia broni nie może być naruszane”. To źle sformułowane prawo upoważnia do mordowania dziesiątek tysięcy niewinnych ludzi każdego roku. Konstytucja nie jest nieomylna. Założyciele wiedzieli, że ich dokument nie jest bezbłędny. Dlatego wprowadzili do Konstytucji procedurę zmiany konstytucji. Nie wierzyli w absolutnych władców, absolutną religię lub absolutne prawa. Jedna z tych poprawek, druga poprawka, musi zostać usunięta i zastąpiona poprawką zezwalającą na kontrolę broni w Ameryce.
Biblia wyjawia, że Bóg zabrania bałwochwalstwa. Bałwochwalstwo produkuje obłąkanych ludzi, na próżno wyobrażających sobie, że rozumieją rzeczywistość, podczas gdy w rzeczywistości pogrążają się w złudzeniach. W końcu, jeśli mogę stworzyć, kupić lub posiadać coś, co jest boskie, coś, co jest święte, przedmiot, który ma boską władzę nad życiem i śmiercią moich bliźnich, to co ujawniam o sobie? Że jestem bogiem, zdolnym sprawiedliwie decydować o tym, kto żyje, a kto umiera. Jeśli druga poprawka jest dla ciebie święta, zbłądziłeś w bałwochwalstwo. Czcicie coś, co sieje spustoszenie w nas wszystkich.
Większość ludzi intuicyjnie wyczuła, że zarówno narodziny, jak i śmierć mają święty wymiar. Jako pastor byłem świadkiem wielu narodzin i śmierci. Jest coś zarówno w odwadze matki, jak i radości, gdy noworodek wydaje ten okrzyk, co sprawia, że większość z nas czuje się upokorzona i wywyższona w momencie porodu. Jest coś w uczestnictwie w śmierci, co pozwala ci wiedzieć, że to nie ty rządzisz. Kiedy miałam 22 lata, trzymałam w ramionach mojego nowonarodzonego syna i wiedziałam, że moje życie na zawsze zmieniło się na lepsze. Ale kiedy nasz syn miał 53 lata, jakiś głupiec z pistoletem wystrzelił w niego kulę i zabrał go nam. Ta śmierć była bezbożną, przeciwstawiającą się Bogu chwilą. Co najmniej 25 000 razy w roku zdarza się to w Ameryce. W tym roku eksperci spodziewają się, że liczba morderstw z użyciem broni palnej w Ameryce sięgnie 45 000. Niewyobrażalna, zupełnie nieuzasadniona przemoc,
Wiem, że w Ameryce może się zdarzyć, zdarza się, że dziecko – czyjeś dziecko – może zostać zastrzelone przez głupca z bronią, który zdobył broń bez przeszkolenia, bez nadzoru, a następnie zdecydował się wystrzelić . Bez żadnego powodu! I to się dzieje – w kółko każdego roku w Ameryce. Ponieważ zrobiliśmy bożki, zarówno broni, jak i drugiej poprawki. Wiem, że się powtarzam. Próbuję się z tobą skontaktować, zanim ktoś zastrzeli twoje dziecko.
Broń nie jest bogiem. Pistolet może jednak stać się przedmiotem, który uwodzi człowieka — w chwili strachu, upojenia alkoholowego lub w chwili, gdy owładnęła nim chciwość — do odebrania życia drugiemu człowiekowi. Jeśli chodzi o życie i śmierć, dobrze jest pamiętać o mądrości Hioba — „Pan dał i Pan zabrał”. Takie sprawy są dla nas zbyt wzniosłe; władza życia i śmierci należy do Pana. Nikomu z nas nie została dana moc odbierania życia drugiemu człowiekowi. Jednak coraz więcej z nas, w tysiącach i dziesiątkach tysięcy rocznie, co roku kupuje broń wojenną jako naszą własność prywatną. Więc nasze wzajemne zabijanie się w chwilach wściekłości będzie tylko nasilać. Lobby zbrojeniowe rujnuje Stany Zjednoczone Ameryki. Poświęcamy naszą wolność życia, ponieważ coraz więcej z nas kupuje tę okropną broń w niemądrym przekonaniu, że nasze domy są bezpieczniejsze, jeśli gromadzimy je w naszych domach. I wiesz, kto jest natychmiast najbardziej narażony na tę gwałtowną nagłą śmierć? Członkowie gospodarstwa domowego, w którym przechowywana jest broń.
Nie możemy powiedzieć, że nam nie powiedziano. „Nie będziesz uprawiał bałwochwalstwa; nie będziesz czynił bożka, aby oddawać mu pokłon. Jestem Panem”. (Wyjścia 20:13).
Broń jest towarem przemysłowym. Zaprojektowany, wyprodukowany, sprzedawany, kupowany i używany przez ludzi. Głównie faceci. Nie ma w tym nic świętego. Bałwochwalstwo to proces przekształcania ludzkiego artefaktu w boga, przypisując artefaktowi boskie moce życia i śmierci. Pogląd, że mógłbym wytwarzać, sprzedawać lub kupować świętość, pogląd, że świętość jest towarem, jest co najmniej tak zdeprawowany, jak pogląd, że życie, miłość, rodzina i przyjaźń są towarami na sprzedaż.
Bałwochwalstwo znajduje się na samym szczycie Dziesięciu Przykazań. Bałwochwalstwo broni jest sposobem współczesnego człowieka na prześcignięcie bałwochwalstwa naszych przodków. Bałwochwalstwo z bronią skrywa nieświadomą wielkość, wzniosłe poczucie, że mogę wybrać, kto ma żyć, a kto umrzeć. Nie wywyższaj tych nędznych narzędzi śmierci.
Pozwólcie, że opowiem wam trochę o naszym pięknym synu, o tym darze od Boga. Był młodym 53-latkiem, wciąż biegającym w triathlonie. On i jego żona od dwudziestu lat wychowywali dwóch wspaniałych nastoletnich mężczyzn. On i jego żona byli aktywni w ruchach na rzecz sprawiedliwości społecznej i pokoju. Jerry pracował w biurze Inspektora Generalnego Korpusu Pokoju, pomagając naszym wolontariuszom na całym świecie oceniać i ulepszać ich projekty pomocy biednym. Był człowiekiem pokoju. Był utalentowanym muzykiem. Był zabawny — miał głosy dla każdego zwierzaka w rodzinie i wygłaszał improwizowane wykłady głosami zwierząt. Był totalnym tatą z tymi wspaniałymi chłopcami. Uwielbiał swoją żonę i słusznie. Był zapalonym golfistą. Jego żona i cała jej rodzina, jego chłopcy, jego matka, jego siostra i ja, ojciec tego błogosławionego człowieka — wszyscy tak go kochaliśmy. Zataczamy się. Już nigdy nie będziemy całością. Broń może stać się wrogiem życia.
Jeśli masz broń, dowiedz się, jak bezpiecznie jej strzec i zobowiąż się, że nigdy nie użyjesz jej wobec innej istoty ludzkiej.
IV. Niektóre dane
Całkowicie wiarygodne statystyki dotyczące broni są trudne do zdobycia, częściowo dlatego, że istnieją przepisy, które uniemożliwiają nam uzyskanie dokładnych informacji o tym, ile broni jest w Ameryce i kto jest jej właścicielem. Poprawki Tiahrt, uchwalone w 2003 r., zabraniają ATF publicznego udostępniania danych śledzenia broni palnej. Pomyśl o tym. Porozmawiaj o uzależnieniu! Mów o odmowie! Dziesiątki tysięcy niewinnych obywateli ginie każdego roku, a mimo to mamy prawa zabraniające ujawniania szczegółów dotyczących posiadania broni? Czy widzisz, jak przerażające stało się nasze amerykańskie uzależnienie od broni? A jak potężne stało się lobby produkujące broń? Jak przerażona rodzina nieleczonego ojca alkoholika, boimy się patrzeć, a jeszcze bardziej bać się mówić o problemie rujnującym nasz kraj.
Mimo to przejrzałem wiele danych i wydaje mi się, że rozsądne rozliczenie jest takie, że w kraju liczącym 330 000 000 ludzi około 35% z nas posiada broń. Ale te 35% posiada łącznie ponad 400 000 000 sztuk broni palnej. Więc większość z nas nie ma broni, ale wielu ludzi posiada wiele, wiele broni. Obecnie w Stanach Zjednoczonych jest o dziesiątki milionów więcej broni niż ludzi. O ile mi wiadomo, jesteśmy jedynym krajem, który ma więcej broni niż ludzi.
Głównym powodem posiadania broni jest ochrona. Tak, jasne. Właściciele broni są trzy razy bardziej narażeni na przemoc związaną z bronią niż osoby nie posiadające broni. Uzależnienie, jak powie ci każdy doradca odwykowy, powoduje, że osoba doświadcza powtarzających się epizodów głupoty.
Więcej danych: Spośród 195 krajów na świecie Stany Zjednoczone zajmują drugie miejsce pod względem liczby zgonów z użyciem broni palnej. Jesteśmy na 194 miejscu pod względem bezpieczeństwa broni. Dobra robota, Kongresie. Tylko Brazylijczycy mordują z użyciem broni palnej większy procent swojej populacji niż Amerykanie. W Japonii możesz mieć broń. Tyle że, inaczej niż tutaj, jeśli chcesz mieć broń, musisz przejść kurs bezpieczeństwa z bronią i przejść pełne badania psychiatryczne, w tym dwudniowy pobyt w szpitalu na wywiady i testy, zanim będziesz mógł kupić broń. Japończycy uważają, że wkładanie broni palnej w ręce osób niezrównoważonych psychicznie to zły pomysł. Oni mają rację. My nie jesteśmy. Mówimy, że przyczyną śmierci z użyciem broni palnej jest choroba psychiczna, ale absolutnie nic z tym nie robimy. Japonia ma 126 milionów obywateli. Wiesz, ilu Japończyków zginęło od broni palnej w zeszłym roku? 100. Nie 500, nie 1000, nie 10 000, nie 45, Oczekuje się, że w tym roku w USA zginie 000 osób. Tylko 100. Wiesz dlaczego? Ponieważ nie mają naszej głupiej drugiej poprawki i dlatego, że Japończycy mają bardziej racjonalne zasady dotyczące broni. Myślę, że bardziej zależy im na życiu innych niż nam.
V. Zasięg przemocy z użyciem broni palnej
Wcześniej powiedziałem, że kula, która zabiła Jerry'ego, zatrzymała się w ścianie klatki piersiowej naprzeciwko rany wejściowej. Ale duchowo ta kula przeszyła życie całej naszej rodziny — wszystkich trzech żyjących pokoleń po obu stronach jego małżeństwa. To przyniosło smutek współpracownikom i rozległej sieci przyjaciół. Od miesięcy moja żona i ja tulimy się w nocy. Łzy wciąż napełniają nasze oczy. To morderstwo wbiło mi się w mózg i teraz zmagam się z pamięcią. Otrzymaliśmy wspaniałe wsparcie od wszystkich, za co jesteśmy wdzięczni. Jednak nasz ból nie ustępuje. Rzeczywiście, zaprzestanie cierpienia dopełniłoby demonicznego zamiaru tego morderstwa. Ten cholerny epizod przemocy z użyciem broni będzie mnie dźgał aż do śmierci.
Pomnóż cierpienie wszystkich, którzy znają i kochają ofiary przemocy z użyciem broni palnej, przez ponad 45 000 zgonów z użyciem broni palnej spodziewanych w tym roku w America the Violent, a zaczniesz rozumieć ogrom cierpienia maskowany dwoma słowami „przemoc z użyciem broni palnej”. Wdowy i wdowcy, synowie, bracia, kochankowie i matki, o Boże, matki, córki i siostry, ciotki i wujowie, kuzyni, przyjaciele i współpracownicy w całym kraju przez miliony płakali nocami przez dziesięciolecia, ponieważ z tych pistoletów. Cały ten ból jest usankcjonowany i dlatego zachęcany przez nieszczęsną drugą poprawkę.
W czasie, jak się okazało, jego ostatniej wizyty w naszym domu, Jerry cicho zauważył: „Druga Poprawka to rak w Konstytucji i jeśli jej nie usuniemy, to w końcu zabije kraj”. Nigdy wcześniej nie rozmawialiśmy o broni. Zastanawiałem się, co miał na myśli. Teraz wiem.
VI. Na idolach
Na Górze Synaj, po tym jak Bóg objawił się Mojżeszowi, Bóg mówi Mojżeszowi, że pragnie, aby Mojżesz i lud Mojżesza nie mieli innych bogów przed sobą. Następnie Bóg opracowuje dziewięć kolejnych przykazań, z których pierwsze brzmi:
„Nie będziesz uprawiał bałwochwalstwa, nie będziesz czynił bożka, nie będziesz mu się kłaniał i oddawał mu pokłon”.
Dlaczego zakaz bałwochwalstwa jest na szczycie Dziesięciu Przykazań Bożych, przed morderstwem, cudzołóstwem czy kradzieżą? Czy bałwochwalstwo jest tak potężne? Dlaczego nasi przodkowie sprzed tysięcy lat tak surowo ostrzegali nas przed bałwochwalstwem?
Z punktu widzenia etyki teologicznej bałwochwalstwo: „to oddawanie czci fałszywemu bogu lub oddawanie czci boskiej, reprezentowanemu przez jakiś przedmiot lub obraz, w którym, jak się uważa, jest on obecny”. ( Słownik piekarzy etyki teologicznej ). W Nowym Testamencie i we wczesnych pismach chrześcijańskich bałwochwalstwo jest nieco rozszerzone, obejmując kult mamony (ufność, że pieniądze nas zbawią i uczynią nas bardziej wartościowymi, „bardziej wartymi”). Stąd stanowcza uwaga św. Pawła: „Chciwość jest bałwochwalstwem”. Producenci, reklamodawcy i sprzedawcy broni są współwinni tego morderczego bałwochwalstwa, są motywowani bałwochwalczą chciwością i tym samym degradują nasz kraj w oczach ludzkości i Boga. (por. Efezjan 5:5). Arnold Schultz, pisząc w Baker's Dictionary of Christian Ethics,tak podsumowuje spojrzenie judaizmu i pierwotnego chrześcijaństwa na bałwochwalstwo: „Bałwochwalstwo jest złe, ponieważ wyznawca, zamiast pokładać ufność w Bogu, pokłada ufność w przedmiocie, z którego upragnione dobro nie może pochodzić, i zamiast poddać się Bogu, poddaje się w pewnym stopniu do wypaczenia wartości, które obraz reprezentuje”.
Co nie może pochodzić z broni? Bezpieczeństwo. Bezpieczeństwo dla właścicieli, bezpieczeństwo dla ich sąsiadów, bezpieczeństwo dla zupełnie obcych ludzi — nie może pochodzić z broni.
Jakie „wypaczenie wartości” reprezentuje bałwochwalstwo broni palnej? Śmierć nad życiem; Śmierć wymierzona temu, kogo mam ochotę zabić; Śmierć przez nieostrożność;
Przemoc nad miłosierdziem.
Pistolet zagraża i zabiera amerykańskie dzieci w wieku szkolnym. Opłakujemy strzelaniny w szkołach i zastanawiamy się, co było nie tak ze strzelcem. Pozwala to uniknąć pytania: „Co jest z nami nie tak? Dlaczego akceptujemy i znosimy tę bezsensowną rzeź?” Winy szukam gdzie indziej, ponieważ żaden inny cywilizowany kraj nie ma tylu strzelanin w szkołach; dzieci żadnego innego narodu nie muszą mieć ćwiczeń na temat tego, co robić, gdy w szkole pojawia się szaleniec i odpala. Ale nasze dzieci i wnuki muszą robić te przerażające ćwiczenia. Dlaczego? Ponieważ tak wielu naszych obywateli ma to chorobliwe bałwochwalstwo tych śmiercionośnych broni.
Już czas, by wyzbyć się entuzjazmu z drugiej poprawki.
To narodowe bałwochwalstwo broni wciąż co roku odbiera życie dziesiątkom tysięcy istot ludzkich. Jedna szkoła, kościół, supermarket, strzelanina za drugą, a my tylko szkolimy dzieci, jak się ukryć, kiedy broń jest wnoszona do szkoły. Idole to potężne rzeczy. Dezorientują i paraliżują całe kultury.
Reszcie ludzkości nie wyglądamy dobrze.
Kiedy broń staje się idolem? Kiedy stanie się skarbnicą naszej nadziei na bezpieczeństwo. Psalmista (w Psalmie 46) chce, abyśmy wiedzieli, że „Bóg jest naszą ucieczką i naszą siłą, bardzo obecną pomocą w utrapieniach”. Producenci i sprzedawcy broni chcą, abyś myślał, że broń jest tym, co będzie twoim pomocnikiem w trudnych chwilach. Twoja broń nie jest „bardzo aktualną pomocą”. To bardzo aktualne zagrożenie, znacznie bardziej prawdopodobne, że zabije ciebie lub kogoś z twojej rodziny niż intruz.
Kiedy broń staje się idolem? Kiedy wzmacnia nasze poczucie władzy, zwłaszcza władzy. Pistolet daje mi złudzenie, że ten ludzki artefakt obdarza mnie boską mocą życia i śmierci nad innymi. Broń jest używana do popełniania przestępstw przeciwko naszym bliźnim, tak jakbyśmy mieli prawo ją naruszać i twierdzić, że mają jakąś urojoną wyższość nad nieuzbrojonymi.
Broń, z której zginął nasz syn, była dzierżona przez człowieka, który nie dbał o istnienie naszego syna ani nie wiedział o nim. Strzelec, działając z niekontrolowaną wrogością, chciał użyć przemocy; zamierzał zabić, a przynajmniej przerazić każdego, kto stanie mu na drodze. To, co uczyniło go potężnym, to — ta broń. Broń wzmacnia człowieka. Broń kontroluje człowieka, broń daje mu siłę do zabijania.
Porażką — moralną porażką — jest mówienie, ciągłe powtarzanie i wiara w to kłamstwo: „Broń nie zabija ludzi; ludzie zabijają ludzi”. Nie. Broń zmienia ludzi — wszelkiego rodzaju ludzi — w zabójców. Zmierz się z prawdą. Pokutujcie – czyli zmieńcie swoje myślenie. Bożki — zwłaszcza ten bożek — poniżają swoich wyznawców.
VII. Święty tekst Gun Idolatry
Konstytucja Stanów Zjednoczonych zwykle przebiega elegancko w rytmach doskonałej prozy XVIII wieku. Oprócz tego bałaganu:
„Dobrze zorganizowana milicja, niezbędna dla bezpieczeństwa wolnego państwa, nie może naruszać prawa ludzi do posiadania i noszenia broni ”.
Ze swoimi chytrymi przecinkami i zdaniami, brakiem rzeczywistego czasownika do końca, dokładne znaczenie tego zdania jest na tyle nieuchwytne, że wywołało niezliczone pedantyczne debaty. Zasadniczo oto, co myślę, że się w nim dzieje. Rewolucjoniści obawiali się stałych armii. Gdy król pozbawiał ich praw, armia królewska ze swoją bronią odbierała im życie. Królowie i stałe armie zawsze szli razem, ale radykałowie w buncie chcieli czegoś zdecydowanie innego. Znali swoje Biblie, w których można znaleźć tę cierpką i znużoną uwagę: „Wiosną roku, kiedy królowie wyruszają na wojnę. . ”. (1 Samuela 11:1). Pomyśl o tym. Słowo Boże uczy nas, że królowie i ich armie mogą być aż tak głupi.
Doświadczenie poprzednich stuleci nauczyło założycieli naszego narodu, że autokraci zawsze kochają wojnę, albo po to, by zaspokoić swoją nienasyconą potrzebę wydawania się silnymi, albo by zaspokoić swoją nienasyconą chciwość dochodów z większej liczby terytoriów. W czasie pisania Konstytucji większość osadników i obywateli stanowili rolnicy. Wielu rolników miało broń — albo po to, by nakarmić swoje domy dziczyzną, albo by chronić swój inwentarz przed drapieżnikami. Te pistolety wolno się ładowały i były trudne w użyciu. Twórcy zakładali, że w przypadku konieczności wojny — powiedzmy najazdu króla brytyjskiego w celu odzyskania jego byłych kolonii — obywatele-rolnicy mogliby zostać uformowani w dobrze uregulowane milicje, używające własnej broni. Wtedy milicja mogła zostać rozwiązana, gdy pokój został zapewniony.
Tak więc druga poprawka pierwotnie dotyczyła bezpieczeństwa narodowego. Nie chodziło o posiadanie broni, do której, jak zakładali, ludzie mają prawo. Najwyraźniej zakładali, że będzie plan posiadania korpusu oficerskiego gotowego do szkolenia i dowodzenia żołnierzami obywatelskimi.
Sfałszowaliśmy argument dotyczący broni, twierdząc, że druga poprawka dotyczy posiadania broni. Właściwie chodziło o posiadanie potencjalnej siły zbrojnej w jedynej raczkującej demokracji na świecie na wypadek, gdyby kraj autokratyczny zdecydował się na nas najechać. Teraz używamy drugiej poprawki w wyrafinowanej kampanii propagandowej, aby sprzedawać wszystkim ludziom w kraju nieograniczone, wojskowe szybkostrzelne pistolety i półautomatyczne karabiny – broń, która może szybko wystrzelić dziesiątki kul. Każdy głupiec może kupić te automatyczne maszyny do zabijania. Co może pójść nie tak?
Przez cały XX wiek broń stawała się coraz bardziej śmiercionośna i bardziej romantyczna. Którejś nocy spotkaliśmy się na starym filmie Wichita . Ten film z lat 50. jest porzuconą orgią strzelaniny, celebracją tego, jak najlepszy strzelec może prześcignąć wielu pijanych kowbojów. Więcej broni to stare, popularne rozwiązanie problemu przemocy z użyciem broni.
Jak to działa do tej pory?
Nasz problem z bronią jest stary; biegnie głęboko. Jesteśmy przywiązani do tych maszyn do zabijania. I cały ten niewyobrażalny chaos, cała ta rzeź istot ludzkich, została wzmocniona i chroniona przez wszystkie te stulecia przez nieszczęsną drugą poprawkę.
Mamy dobrze zorganizowaną milicję — siły zbrojne naszego kraju. Nie potrzebujemy uniwersalnie uzbrojonych obywateli wyposażonych w broń, której zabójczość nie mogła sobie wyobrazić nasi przodkowie. Co powinno zastąpić drugą poprawkę?
Może jest już za późno i to cholerstwo faktycznie doprowadzi nas do zabicia naszej demokracji. Mam nadzieję, że nie.
Bardzo chciałbym zobaczyć poprawkę, która mówiłaby, że każda osoba zatrzymana na gorącym uczynku popełnienia jakiegokolwiek przestępstwa – od najmniejszego wykroczenia do najohydniejszego przestępstwa – z naładowaną bronią lub w dogodnym dla niej miejscu, będzie miała czas pozbawienia wolności podwoiła się i do końca życia tracą prawo do posiadania lub noszenia jakiejkolwiek broni. To może wprowadzić minimalną racjonalność do naszego pełnego pasji, szalonego bałwochwalstwa broni.
VIII. Dwóch okropnych kuzynów
Bałwochwalstwo i uzależnienie są sobie kuzynami. Uzależnieni, których kochałem i którym służyłem, byli w większości pięknymi ludźmi cierpiącymi z powodu przymusu nadużywania substancji, która degraduje ich życie i relacje. Wielu z nich — tak naprawdę, jak się nad tym zastanawiam, większość z nich — doszło do wyzdrowienia; a teraz, dzień po dniu, błogosławią otaczający ich świat. Nigdy nie było tak, że byli złymi lub słabymi ludźmi. Kim tak naprawdę są, stało się jasne, gdy zostali uwolnieni od swojego idola. Czy tak może się stać z bałwochwalstwem broni? Czy w kulturze, w której wciąż zabija się tak wiele tysięcy ludzi przy użyciu tej broni, jest możliwa trzeźwość wobec broni?
Nie tak długo, jak druga poprawka jest czczona jako święty tekst powstrzymujący myślenie. Ten tekst to kawałek demonicznej bryły ekskrementów.
Konstytucja celowo NIE jest Biblią. Biblia nie może być poprawiana, dopóki jest uważana za Słowo Boże. Konstytucja nie jest Słowem Bożym. Twierdzenie, że Konstytucja jest bezpośrednio natchniona przez Boga, a nie dzieło omylnych polityków, jest kolejnym przykładem bałwochwalstwa. Założyciele mądrze widzieli i nalegali, aby ich dzieło, nasza Konstytucja, wymagało zmiany.
Jak możemy zniechęcić się do naszego namiętnego przywiązania do tych broni? Nie tylko dzięki ludzkiej sile woli. Zapytaj każdego zdrowiejącego uzależnionego. Jako kraj musimy zrobić pierwszy krok i powiedzieć, że staliśmy się bezsilni wobec broni, przedmiotów, które rujnują nam życie i hańbią Amerykę w oczach świata. Jestem na tyle stary, że dobrze pamiętam czasy, gdy upijanie się było modne, kiedy krążyły slogany o tym, jaka jest prawda w winie. Pamiętam prawdziwych odważnych dzieciaków w szkole średniej na początku lat 60., takich jak ja. Pamiętam, jak rozmawiali o przyjemności z upicia się. Stałem się jednym z tych dzieciaków, palących i przepijających. A potem zaczęliśmy słyszeć o sile wyższej i znaleźć pewne nagrody w ponownym połączeniu się z rzeczywistością.
Nie wiem jeszcze, jak to się stanie w odniesieniu do naszego bałwochwalstwa broni. Ale mam wiarę. Widziałem, jak wielkie zmiany zaszły nagle w tej krainie wolności. Pamiętam na przykład czasy okrutnego wyzwiska ludzi pochodzenia włoskiego, hiszpańskiego, afrykańskiego lub żydowskiego. Słowa, których używaliśmy w słodkich latach pięćdziesiątych Donny Reed, były słowami, które ujawniły nasze przytłaczające, wszechobecne założenie o wyższości białych — zwłaszcza białych na Wyspach Brytyjskich. Ale potem wiele z tego wyzwiska uległo zmianie. Możesz myśleć, że nie ma, ale tak jest. Minęły dziesięciolecia, odkąd słyszałem, jak ktoś rozpyla te ohydne obelgi, które słyszałem codziennie.
Nasze obecne wyzwanie jest znacznie wyższe. Modlę się, abyśmy ponownie zobaczyli takie szybkie zmiany. Nagle nastąpi zmiana. Nagle posiadanie broni, pokazanie broni zostanie ujawnione, czym ona jest – oznaką nie wolności, ale możliwości niebezpieczeństwa i szaleństwa, a także oznaką potęgi chciwości, która sprowadza gwałtowną śmierć na życie innych, tak jak broń przemysł czerpie zyski ze sprzedaży broni, która powoduje całą tę bezsensowną śmierć.
Kiedy już zobaczymy ohydne skutki naszego bałwochwalstwa z bronią, możemy stać się krajem, w którym można bezpiecznie pójść z przyjaciółmi do restauracji i pospacerować po okolicy, by nacieszyć się nocnym powietrzem.
Nigdy więcej nie usłyszę głosu mojego syna; ale podniosłem głos w tym eseju w nadziei, że przynajmniej niektórzy z nas odłożą te cholerne pistolety i pozwolą sobie nawzajem żyć.