Co się stanie, jeśli skorupa kontynentalna przekroczy rozbieżną granicę?
Zastanawiam się, co by się stało w tym hipotetycznym scenariuszu. Ciesz się tymi super graficznymi reprezentacjami wizualnymi -
Rysunek 1 -

Rysunek 2 -

Rysunek 3 -

Rysunek 4 -

Co dzieje się z granicami płyt na rysunku 4? Czy rozbieżna granica została zatarta? Czy czerwono-żółte masy lądowe przestaną dryfować bez granic? Czy pomarańczowy ląd zatrzymałby się na granicy? Czy powstałaby strefa subdukcji?
Odpowiedzi
Ponieważ pomarańczowy kontynent przesuwa się w lewo, oznacza to, że granica pionowa jest strefą zbieżności.
Ponieważ wydaje się, że pomarańczowy kontynent zbliża się do strefy zbieżności, oznacza to, że oceaniczna część płyty znajdującej się najbardziej po prawej stronie jest podciągnięta pod dwie płyty najbardziej po lewej stronie.
Skorupa kontynentalna jest lżejsza niż skorupa oceaniczna; nie zaobserwowano, aby znajdował się pod skorupą oceaniczną. Oznacza to, że gdy pomarańczowy kontynent osiągnie strefę subdukcji, będzie unosił się na górze, a dwie skrajne lewe płyty zaczną subdukować pod najbardziej wysuniętą na prawo płytą.
Spodziewaj się wzniesienia wysokich gór po lewej stronie pomarańczowego kontynentu. Na naszej Ziemi Góry Skaliste i Andy powstały w podobnej sytuacji.
Dolne zdjęcie jest nieprawidłowe. Pomarańczowy kontynent nie może przekroczyć granicy płyty. Oczekiwałbym, że granica płyt pozostanie wyrównana z lewym marginesem pomarańczowego kontynentu. Na naszej Ziemi jest to konfiguracja Ameryki Południowej, która ma strefę subdukcji wzdłuż zachodniego brzegu.
Każda masa lądu jedzie na swoim talerzu. Jest częścią płyty.
Żółte i czerwone mogą oddalać się od siebie, gdy ich płyty się rozchodzą. U nich w porządku.
Pomarańczowy oszukuje, myślę, że wydaje się, że zsunął się z krawędzi talerza. Jeśli pomarańczowa płyta wbija się w pozostałe dwie, może podnieść ziemię z innych płyt (przypuszczalnie nowa ziemia miałaby inne kolory - może puce?) I zepchnąć pomarańczowy w dół lub odwrotnie.
Pomarańczowa ziemia powinna pozostać na swoim talerzu, ponieważ jest częścią płyty. Przednia krawędź pomarańczowej krainy prawdopodobnie nie będzie miała takiego samego kształtu, jak płyta, na której się znajduje, zderza się z pozostałymi dwoma płytami.
Co dzieje się z granicami płyt na rysunku 4? Czy rozbieżna granica została zatarta? Czy czerwono-żółte masy lądowe przestaną dryfować bez granic? Czy pomarańczowy ląd zatrzymałby się na granicy? Czy powstałaby strefa subdukcji?
Kto wie. Rzeczywiste ustawienie to konwekcja na (+/-) sferze, napędzana różnicami gęstości. Masz strefę subdukcji z północy na południe, inaczej pomarańczowa masa nie dryfowałaby. Może się rozpaść lub po prostu zatrzymać się w miejscu. Konstruktywna granica między żółtym i czerwonym zatrzyma się pewnego dnia (maksymalnie ~ 200 milionów lat na dzisiejszej Ziemi), a subdukcja rozpocznie się na obrzeżach kontynentu, a masy zaczną się ponownie łączyć. Historia Ziemi: kontynenty osobno - kontynenty razem (powtórz).
Podstawowa koncepcja to „cykl Wilsona”, część tektoniki płyt w „nowoczesnym stylu”. Wszystko musi pasować do kuli, a konstrukcja w jednym miejscu oznacza dekonstrukcję w innym, ponieważ planety nie kurczą się ani nie rozszerzają. Rzeczy mogą pękać, zanurzać się w płaszcz, ślizgać się po sobie, obracać, przekształcać, ślizgać i pchać, formować chwytanie i tak dalej.
W przypadku scenariusza fantasy można rozważyć wszystkie te możliwości, aby pasowały do historii.