Cotygodniowe podsumowanie „Szpitala Generalnego”: Carly zauważa, że Sonny i Nina czują się przytulnie… i rozpętuje się piekło
Sonny będzie Sonny, a General Hospital w tym tygodniu to potwierdza. On i Nina mają bardzo związek miłości i nienawiści, a ostatnio byli w pewnym sensie w fazie „miłości”. (W końcu to Sonny Corinthos i nie jest to ostatni z wielkich romantyków.) Możliwe, że to pozostałości po Sonny'm jako „Mike”, a może to po prostu wina. W każdym razie Sonny i Nina zostali przyłapani na przytulaniu przez nikogo innego jak Carly. A powiedzenie, że zwariowała, byłoby niedopowiedzeniem.
[Uwaga, spoiler: Przed nami spoilery dotyczące ostatnich odcinków Szpitala Generalnego .]

W „General Hospital” Carly nie jest fanem zbliżających się Sonny i Niny
Musisz trochę odpocząć Carly. W końcu po prostu poniosła druzgocącą stratę po śmierci Jasona. I to oczywiście po tym, jak myślała, że już pochowała drugiego męża w Sonny (a, jak się okazało, był tylko w Nixon Falls, zachowując się jak kucharz sosów z Niną).
Kiedy więc Carly zobaczyła, jak Nina i Sonny są blisko w czwartek, 16 grudnia, w odcinku General Hospital , rozpętało się piekło. I, jak najlepiej ujął to SoapHub , był to początek czegoś bardzo, bardzo złego między tą trochę-nie-tak naprawdę parą.
„Przydałoby się Carly Corinthos (Laura Wright), gdyby uderzyła Ninę Reeves (Cynthia Watros), ale bardziej wypada jej zostawić rywalkę w spokoju”, donosi portal. „Więc dlaczego Nina to tak utrudnia? Dlaczego Nina zawsze kręci się wokół Sonny'ego Corinthosa (Maurice Benard)? I dlaczego jej na to pozwala? Tyle palących pytań”.
Odpowiedź na pytanie, dlaczego Sonny to robi, jest prosta: ponieważ jest Sonnym Corinthosem i może.
Brook Lynn i Harrison Chase się rozgrzewają
Pościel Brooka Lynna jest ledwie zimna od Valentina, a ona już próbuje ogrzać swoje łóżko z nikim innym jak Harrisonem Chase. To prawda, że ci dwaj mieli wybuchową chemię od dnia, w którym po raz pierwszy uderzyli w General Hospital . A dzięki „upuszczonemu ręcznikowi” (chociaż naprawdę?) Brook Lynn cieszył się sporym zainteresowaniem w czwartek, 16 grudnia, odcinek serialu. Oczekuj, że w nadchodzących tygodniach zobaczysz więcej od tej rozkwitającej pary.
Tymczasem Brando i Sasha żegnają się z małym Liamem
Soaps.com poinformował, że General Hospital naprawdę wykonał dobrą (i wzruszającą) pracę w tej historii. Wylot donosi, że w piątek, 17 grudnia, Sasha i Brando w końcu posłuchali mądrej (aczkolwiek rozdzierającej serce) rady Sonny'ego i zabrali biednemu małemu Liamowi aparat podtrzymujący życie.
Ale, jak to często bywa, był specjalny anioł, który poprowadził dziecko do życia pozagrobowego: nikt inny jak Mike Corbin, który pojawił się jako niebiańska wizja. „Sasha trzyma Liama tak, jak Brandon ją trzyma” – donieśli. „Płacze, że zawsze będzie kochać Liama, a Brando podnosi wzrok i prosi Mike'a, aby zaopiekował się ich synem. Pojawia się duch Mike'a i obiecuje to zrobić. Po odejściu Liama Liz widzi Brando i Sashę, a Mike pokazuje małego Liama.
Dobra robota, Szpitalu Ogólnym . Rzeczywiście, dobra robota.
POWIĄZANE: Czy James Patrick Stuart opuszcza „Szpital ogólny”?