Grzeszna kobieta

Pobożny religijny faryzeusz bardzo chciał zaprosić Jezusa na obiad do swojego domu. Odróżnił dobro od zła, świętego od grzesznika. Był autorytetem w biblijnym prawie żydowskim. Umiał się modlić i często na rogach ulic demonstrował przechodniom swoją wiedzę.
Kim jest ten Jezus, zastanawiał się. Z pewnością nie pasował do wizerunku sprawiedliwego człowieka. Przylgnęli do niego żebracy, kaleki i głupie kobiety.
Faryzeusz prawdopodobnie pomyślał: „Zepchnę go na kołek lub dwa”.
(W dzisiejszym języku narodowym).
Rzeczywiście, nadchodzi lokalny Trollip. Rzucając się do stóp Jezusa. Zobaczmy, czy Jezus pochwala ten chaotyczny przejaw uczuć.
Łukasza 7:37 Pewna kobieta z tego miasta, która prowadziła grzeszne życie, dowiedziała się, że Jezus je w domu faryzeusza, więc przyszła tam z alabastrowym flakonikiem perfum.
38 A gdy stała z tyłu u jego stóp, płacząc, zaczęła łzami zraszać jego stopy. Następnie wytarła je włosami, pocałowała i wylała na nie perfumy.
Łagodnie Jezus poprawił sposób postrzegania faryzeusza. Opowiedział mu, co się właśnie wydarzyło. Żadnego wykładu z Prawa. Jezus zawsze czyni to osobistym . Łukasza 7:44

W Psalmie 56:8 czytamy: „Ty śledzisz wszystkie moje boleści. Zebrałeś wszystkie moje łzy w swojej butelce.
Ona wiedziała coś, czego nie wiedzieli faryzeusze. Jezus miał władzę, by jej przebaczyć.
Jej łzy były łzami wybawienia i wdzięczności.
Faryzeusze wtedy i dzisiaj nigdy nie rozumieją tego pojęcia. Zawsze oceniają i potępiają.