John Lennon nazwał kiedyś Paula McCartneya „Soft-a**” podczas sesji nagraniowej

May 20 2023
John Lennon i Paul McCartney byli przyjaciółmi na całe życie, a czasami ich dziecinne zachowania trafiały do ​​​​studia.

John Lennon i Paul McCartney nawiązali życiową więź, która zaczęła się w młodym wieku, kiedy spotkali się w Liverpoolu . Obaj nie bali się dźgać się nawzajem, jak większość przyjaciół. Podczas gdy wraz z The Beatles stali się bardziej dojrzali, czasami dziecinne przekomarzanie się udawało. McCartney przypomniał sobie scenę z sesji nagraniowej, w której Lennon nazwał go kiedyś „miękkim**”.

John Lennon nazwał Paula McCartneya „miękkim dupkiem” za to, że zapomniał kostki do gitary

Yoko Ono, Johna Lennona i Paula McCartneya | Larry Ellis/Express/Hulton Archive/Getty Images

McCartney podziwiał Lennona, który uważał go za starszego brata. Jednak Lennon nie bał się dać mu w kość, nawet jeśli miało to przyjazny kontekst. W wywiadzie dla Rolling Stone McCartney ujawnił fragment sesji nagraniowej, podczas której The Beatles nagrywali „I Saw Her Standing There” . Wokalista „Hey Jude” powiedział, że nie może grać, ponieważ nie ma kostki do gitary, a Lennon dokuczał mu z tego powodu.

„Zawsze mieliśmy włączony dwuścieżkowy magnetofon na wypadek, gdybyśmy wpadli na mały zacięcie. „Weź 36, jak to było?” Ale tak naprawdę była to kronika naszego dialogu” – wyjaśnił McCartney. „Jest jeden fragment, który szczególnie mi się podobał: kręciliśmy „I Saw Her Standing There”. Powiedziałem: „Nie mogę tego zrobić. Nie mam plec. Nie nazywaliśmy ich kostkami do gitary, nazywaliśmy je plektronami. Jan powiedział: „Gdzie to jest?” – to w naszych grubych akcentach Liverpoolu. – Chyba zostawiłem to w walizce. John mówi: „Ach, miękka dupa”. „Miękka dupa”? Dam ci miękkie dupsko”.

Wewnętrzny Liverpool The Beatles trafiał do niektórych piosenek

The Beatles dorastali w rodzinach robotniczych w Liverpoolu. Nie mieli takich samych manier klasy wyższej, jak bogatsze rodziny w Londynie, ale wydawali się wyrafinowani w swojej muzyce i wyglądzie. Ponieważ jednak wielu nie wiedziało, co mają na myśli, Paul McCartney i John Lennon często przemycali slang Liverpoolu do piosenek Beatlesów. 

Przykładem tego jest „Król Słońce” na Abbey Road . Wyrażenie brzmiało „Chicka Ferdy”, niedojrzałe wulgaryzmy powszechnie używane w Liverpoolu. 

„W Liverpoolu była rzecz, którą my, dzieciaki, robiliśmy, zamiast mówić„ f-off ”, mówiliśmy „chicka ferdy!”, Udostępnił na swojej stronie internetowej . „To rzeczywiście istnieje w tekście piosenki The Beatles „Sun King”. W tej piosence po prostu wymyśliliśmy różne rzeczy i wszyscy byliśmy zaangażowani w żart. Myśleliśmy, że nikt nie będzie wiedział, co to znaczy, i większość ludzi pomyśli: „Och, to musi być hiszpański” lub coś w tym stylu. Ale mamy tam trochę wywrotowe słowo!”

McCartney i Lennon mieli trudny związek po zakończeniu The Beatles

Pomimo tego, że obaj byli wspaniałymi przyjaciółmi, koniec The Beatles spowodował rozłam w ich związku. Obaj wymienili kilka publicznych obelg, w tym w piosenkach takich jak „How Do You Sleep” Johna Lennona i „Too Many People” Paula McCartneya. To nie były przyjacielskie ciosy, a osobom z zewnątrz wydawało się, że ta dwójka się nienawidzi. Na szczęście McCartney powiedział, że obaj byli w stanie pogodzić się przed nagłym zabójstwem Lennona w 1980 roku. 

„Czuję się bardzo błogosławiony, że sobie z tym poradziliśmy, ponieważ gdybyśmy tego nie zrobili, a potem John poszedł i został zabity, nie wiem, jak bym sobie z tym poradził” — powiedział McCartney Howardowi Sternowi . „Miałem dużo szczęścia, ponieważ w pewnym sensie udało nam się to z powrotem połączyć i było pięknie. Zadzwoniłbym do niego lub odwiedziłbym go w Nowym Jorku.