Paradoks wyboru.

Nov 29 2022
Rzeczy i Internet Rzeczy. Im większy masz wybór, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że będziesz zadowolony.

Rzeczy i Internet Rzeczy.

Internet przedmiotów

Im większy masz wybór, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że będziesz zadowolony.

Czy to nie jest tak relatywne?
Przy dynamicznie rozwijającym się rynku smartfonów? Ale sprawy potoczyły się inaczej po premierze iPhone'a w 2007 roku i do czasu, gdy zyskał on popularność. Bardzo szybko inne firmy dogoniły iw pewnym stopniu zastąpiły Apple na kilka sposobów.

Przedmiot pożądania.

Apple stworzył obiekt pożądania. W pewnym momencie „chcieć” wyprzedziło „potrzebę”.
Słyszałem, jak wiele osób mówiło: „Och, nie odbieram ani nie wykonuję wielu telefonów, ale posiadanie tego telefonu jest takie miłe. To magnes na fidgety i mogę spędzać godziny na sprawdzaniu, czy jest dobry”.

Wkrótce miało się to zmienić dzięki pozornie nieograniczonym wyborom, recenzjom, pierwszym wrażeniom, zwrotom własności, długoterminowym recenzjom, porównaniom.

Bardzo szybko pojawili się ludzie gotowi zatracić się w wyżej wymienionych działaniach tylko po to, aby spróbować i marzyć o posiadaniu, planowaniu posiadania jakiegoś gadżetu z jego fantastycznymi funkcjami i tym, jak bardzo będą się z tego powodu cieszyć, osobiście i społecznie, po tym, jak będą go posiadać .
Nie jest łatwo zapanować nad umysłem. Może iść nieskończenie szybko i nie próbować się zatrzymać, wyczerpując cię fizycznie w tym procesie. Emocjonalnie jest to obciążające.

To był tylko sprzęt.

Teraz dodaj gry, aplikacje, funkcje, powiadomienia i wszystkie urocze lukry, które nakładają na już urocze gadżety. Porównaj je z każdym gadżetem, martw się niezauważalną różnicą w mikrosekundach, opóźnieniem, a następnie spróbuj użyć tego małego czynnika, aby znaleźć więcej negatywów w gadżecie, na który twój umysł już się zdecydował.

I kamery. Phone sprawił, że wielcy producenci aparatów uciekli za swoje pieniądze. Innowacje w obiektywach, obliczenia towarzyszące aplikacjom aparatu, różne opcje, takie jak teleobiektyw, szeroki kąt, makro. Wiele osób po prostu odkłada zakup „lustrzanki cyfrowej” lub lustrzanki. Czemu nie. W końcu telefony to najbardziej poręczne urządzenia. I nie wymagają konserwacji.

Więc wracając, przeczytaj i obejrzyj setki recenzji, spróbuj znaleźć drobne różnice, zdecyduj się na zakup, a następnie spróbuj znaleźć problemy ze zdjęciami z telefonu, który chcesz odrzucić, i potwierdź to w pierwszej kolejności.

Zmęczenie decyzyjne.

A potem, wraz z boomem na rynkach aplikacji, „chce” zmieniło się w „potrzeby”. Dobra, wystarczająco dużo osób przyzwyczaiło się do darmowej aplikacji, teraz będzie to potrzebne.

Nagle to, co kiedyś było tylko „Obiektem pożądania”, już nim nie jest i jest obowiązkowym akcesorium zaraz po najważniejszym narządzie ciała.

Ale żeby naprawdę myśleć o linii bazowej — nie, nie ma zbyt wielu rewolucyjnych telefonów typu „jeden przycisk” lub „bez przycisku”, które pojawiły się ponad 15 lat temu.

Odchudzenie, dodanie większej liczby kamer, zwiększenie pojemności baterii (która również nie przekroczy pewnego limitu), większy rozmiar ekranu, częstotliwości odświeżania, diody OLED, a nawet funkcja składania nie są rewolucyjne. Umieszczenie czujników odcisków palców na przycisku, z tyłu, a nawet na ekranie. Nie.

Tak — korzystanie z popularności jest rewolucyjne.
Czy to muzyka, parametry zdrowotne, inteligentny zegarek, metody płatności, NFC, aparat, uwierzytelnianie, obudowa, słuchawki z niebieskim zębem, tłumaczenie językowe, okulary, urządzenia do noszenia, geolokalizacje, lista jest długa.

Wszystko bardzo zgrabnie i mocno zintegrowane, aby mieć pewność, że (zależność od) smartfona będzie trwała długo.

Czy wyobrażamy sobie dziś życie bez smartfona?
Czy coś może to zastąpić?

To może nie być jedna rzecz.
Ale to na pewno coś.

Nazwij to Internetem rzeczy lub IoT.

Będzie wiele połączonych urządzeń, miliardy i biliony, z czujnikami, mikrofonami, głośnikami i kamerami we wszystkim, co byłoby tylko środkiem do łączenia innych urządzeń i sieci przez globalnie połączoną sieć.

Wyobraź sobie stałe instrukcje, które można ustawić dla Twojej lodówki, aby automatycznie uruchamiały zamówienia;

Twój samochód wykrywa niskie ciśnienie w oponach i wysyła wskazówki do najbliższego warsztatu samochodowego, aby naprawić przebitą oponę;

Twój zegarek wykrywa nieregularne bicie serca i wysyła kardiogram do lekarza, który może podjąć kroki, aby pomóc Ci zapobiec zawałowi serca lub wypadkowi;

Języki będą tłumaczone bezproblemowo, w locie, a słowa na mowę i mowę na słowa będą natychmiastowe.

Każda osoba na całym świecie byłaby natychmiast online w dowolnym momencie za pośrednictwem tych urządzeń, które byłyby zintegrowane z każdą rzeczą, której używamy w naszym codziennym życiu.

Prywatność przyjmie inną definicję. Ludzie będą żyć jako pseudonimy.
Telefonowanie „jeden na jednego” stanie się rzadkością.
Podobnie będzie z cyfrowym śladem. Pojawią się złożone algorytmy, które przeszukają Twoją obecność w mediach społecznościowych, publicznych komentarzach, forach itp .

Prywatność i bezpieczeństwo danych będą miały kluczowe znaczenie, a w krajach trzeba będzie postulować traktaty dotyczące naruszeń, dotkliwości, ochrony tożsamości itp.

Zerwanie kajdan przymusowej zależności od smartfona będzie faktycznie ogromne. A potem wyobraź sobie zależność sposobu przetwarzania informacji w takim tempie, oczekując wyników setek zadań w ciągu kilku minut.

Może być, to będzie prawdziwa następna rewolucyjna rzecz.