Czy byłeś kiedyś w Afryce? Jeśli tak, to gdzie byłeś? Dokąd w Afryce chciałbyś pojechać?
Odpowiedzi
Urodziłem się i wychowałem w Afryce. Wyjechałem w 1970 roku do RPA, mojego kraju, który zaadaptowałem. Doskonały kraj dla wszystkich ludzi, z wyjątkiem rewolucjonistów i komunistów. Dodatkowo pojechałem do Etiopii, gdzie mieszkałem przez jakiś czas. Bardzo dobry religijnie kraj, liczący 100 milionów mieszkańców, który w nadchodzących latach stanie się ważnym ośrodkiem gospodarczym i gigantem. Również klasztory chrześcijańskie i tradycje o wspaniałej historii, handel i handel od 3000 lat, aż do Egiptu i Izraela, Jemenu i Persji, a także głębszej Afryki. Republika federalna o dużym znaczeniu. Potem był Sudan Południowy i Egipt. Moi przodkowie osiedlili się 3000 lat temu w kraju faraonów, założyli stację handlową na zaproszenie i pozostali w Egipcie, a liczba mieszkańców wzrosła do ponad 500 000 pod koniec 1950 roku, kiedy Naser przejął władzę od Faruka i zniszczył wszelkie szanse Egiptu na odbudowę i ponowne stanie się potęgą gospodarczą.
Urodzony i wychowany w Johannesburgu, Gauteng, w Republice Południowej Afryki. Odwiedził większość RPA, a także Angolę, Botswanę, Lesotho, Mauritius, Mozambik, w tym Ilhas (wyspy), Namibię, Suazi, Zambię i Zimbabwe.
O rany, jest jeszcze tyle Afryki, którą chcę zobaczyć. Chcę wybrać się na klasyczne safari po Afryce Wschodniej: do Kenii, Tanzanii i Zanzibaru, na Wyspę Przypraw.
Chcę pojechać na północ i zobaczyć Nigerię i Egipt (moja nieustraszona babcia stacjonowała w Egipcie podczas II wojny światowej i jeśli ona mogła to zrobić, to ja też na pewno dam radę).
Ale przede wszystkim pragnę powrotu pokoju i dobrobytu do Zimbabwe, abym mógł zobaczyć ruiny Masvingo i ponownie odwiedzić Mosi Ai Tunya (czy tak się pisze?), Dym, który grzmi, majestatyczne Wodospady Wiktorii. W tym cudzie natury jest coś wyjątkowego i świętego, a ludzie są tak życzliwi i przyjaźni.