Jaki jest ten obraz, który opisuje najgorszy moment w Twoim życiu?

Apr 22 2021

Odpowiedzi

JuliaPuschnerat Jan 15 2020 at 08:15

Opuściłem dom, aby być bezdomnym w innym kraju

Przyjechałem do Niemiec 27 sierpnia tego roku na program wymiany jako AuPair. Jestem obywatelem Niemiec i moim marzeniem było mieszkać w Niemczech.

Opiekowałam się naprawdę uroczym 1-letnim dzieckiem, był czystą miłością. Niestety miałem sporo problemów i myślałem, że przyjazd do Niemiec pomoże mi przez to przejść, ale byłem ślepy i tak bardzo chciałem wrócić do Brazylii. Nigdy nie narażałam dziecka na niebezpieczeństwo, zawsze okazywałam miłość i opiekowałam się, ale to nie działało. W ciągu 1 miesiąca nie przyzwyczaił się do mnie, kiedy próbowałem go usnąć, a ja nie byłem szczęśliwy, jego rodzice też nie byli szczęśliwi. Dostałem infekcję nerek, bardzo cierpiałem. Musiałem zapłacić za szpital, lekarza, antybiotyki, a oni przesłali rachunek do kasy chorych, która zwracała mi pieniądze. Postanowiliśmy, że powinienem wyjść.

Miałem 2 tygodnie, aby znaleźć inną rodzinę, inną pracę, inny dom lub wrócić do Brazylii, ale zapłacili mi bilet, aby spełnić moje marzenie o odwiedzeniu Krakowa w Polsce w ten weekend po tym, jak poprosili o rewanż. Pojechałem do Polski, a kiedy wróciłem, powiedzieli, że powinienem spać na kanapie, ponieważ oddają mój pokój odwiedzającemu członkowi rodziny. Byłem zdruzgotany, bo powiedzieli, że powinienem się spakować i zostać na kanapie, a od tego dnia zauważyłem, że to już nie jest w domu. Nie czułem się jak w domu i kochałem tę rodzinę, ale oni nie dbali o mnie wystarczająco. Nigdy nie oddali mi pieniędzy ze szpitala, przejście przez to było naprawdę traumatyczne.

Poszedłem do innej rodziny, ale pracowałem 15 godzin dziennie, a powinno to być 30 godzin tygodniowo. Byłam upokarzana i traktowana jak pokojówka, kiedy miałam poczuć się częścią rodziny. Nie mogłem tego znieść i wyszedłem.

Miałem przyjaciółkę w Berlinie, jest pół Niemką i pół Brazylijką, tak jak ja, zaprosiła mnie do siebie i powiedziała, że ​​mi pomoże. Zawsze miałem depresję, zespół stresu pourazowego, niepokój… całą moją energię zabierała na swoje własne potrzeby, spiętrzając na mnie wszystkie swoje problemy, prosząc, żebym dla niej gotowała. Zapłaciłem za pobyt w jej domu, kupiłem całe jedzenie. Musiałem odejść, ponieważ cały czas myślałem o samobójstwie. (Miałem wiele prób samobójczych w Brazylii).

Nie chciałem wracać do ojczyzny, czułem się, jakbym zawiódł w moim jedynym śnie. Nie miałbym takiej możliwości ponownie, moja rodzina nie mogłaby sobie na to pozwolić, ani pomóc mi pieniędzmi. Nie jest łatwo znaleźć pracę w Brazylii, a gdybym znalazła pracę, zajęłoby to dużo czasu, aby zdobyć pieniądze i wrócić. Chciałem tu iść na uniwersytet, nie mogłem tracić czasu na powrót.

Nie wiedziałem, co robić, ale kiedy przyjechałem do Berlina, rząd niemiecki pomagał mi finansowo. Dali mi wspólny pokój w schronisku dla bezdomnych. To było, kiedy tam dotarłem, był to czwarty dzień bez snu, 96 godzin.

Opuściłem swoją strefę komfortu, aby nauczyć się być sam, bycie borderline zawsze czyniło mnie zależnym od ludzi. Musiałem być sam. Opuściłem swój kraj, aby być bezdomnym w Niemczech.

Nie wiedziałem, co się wydarzy. Byłem przerażony. Bałem się, sam, z wielkimi marzeniami, bez pieniędzy, bez domu, w zupełnie innej rzeczywistości niż ta, do której byłem przyzwyczajony.

Oto kilka zdjęć schroniska:

Wspólna kuchnia. Jedno na piętro, chyba 5 pięter. Byłem na czwartym.

korytarz

Drzwi do pokoju

Dzielony pokój

2 pokoje wspólna łazienka

Zestaw, który otrzymuję po przyjeździe: 2 patelnie, 1 kubek, sztućce, 1 filiżanka, 2 ręczniki, 2 naczynia i 1 ściereczka do naczyń.

Wejście. Obraz pochodzi z map Google.

Mój pierwszy posiłek, jedyna rzecz, na którą mogłem sobie pozwolić. Jajka i ser. Niskokaloryczne i białkowe.

Spędziłem tam tylko jedną noc, kolejną próbowałem popełnić samobójstwo, poszedłem do poradni psychiatrycznej i przebywałem na oddziale zamkniętym przez 3 tygodnie. Zdiagnozowano u mnie zaburzenie osobowości borderline ( BPD) wraz z depresją, lękiem, zespołem stresu pourazowego, zespołem paniki, który już znałem. Potem zostałem przeniesiony na oddział otwarty, dopóki nie znalazłem pokoju do wynajęcia, a minęło 6 dni, odkąd wyszedłem z kliniki i było okropnie.
Nie śpię w nocy, mam koszmary, boję się wszystkiego, boję się wszystkiego.

Życie na zewnątrz nie jest łatwe, ale się uczę.

Chciałbym również powiedzieć, jak niesamowite są Niemcy. To schronisko dla bezdomnych jest niesamowite. To było dla mnie przerażające, bo nigdy nie żyłem w takiej rzeczywistości, a byłoby jeszcze gorzej, gdyby to nie były Niemcy. Wiem, że w większości krajów nie ma nawet takiego schronienia dla bezdomnych. Bezdomni mieszkają na ulicy i naprawdę zdumiewa mnie, że mamy tutaj taką możliwość. To było najgorsze doświadczenie, jakie kiedykolwiek miałem, ale była to lekcja, której musiałem się nauczyć. Teraz patrzę na życie z zupełnie innego punktu widzenia, doceniam to, co mnie otacza i mam kolejny powód, by walczyć o swoją przyszłość.

Odkąd byłem młody, zawsze chciałem walczyć o prawa człowieka i wiem, że chcę tego jeszcze bardziej. Chcę dać każdemu szansę na godność, mieszkanie lub schronienie i bycie traktowanym jak równi ludzie.

edycja: Chcę wszystkim podziękować za głosy za, udostępnianie i odpowiadanie. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy szukali moich mediów społecznościowych, aby coś do mnie napisać. To był ciężki czas i wiem, że wszystko było konsekwencją moich czynów.

Niestety jestem zakładnikiem własnego umysłu, próbuję uciec, ale czasami nie widzę światła i zamykam się na cały smutek i frustrację i akceptuję, że nie będzie lepiej i po prostu zaczynam na to narzekać i zagłębić się we wszystkie myśli samobójcze, które przychodzą mi do głowy.

Mam nadzieję, że nikt z Was nie musi przez to przejść i wiecie, że macie całe wsparcie, jeśli cierpicie na jakiekolwiek choroby psychiczne lub czujecie się sfrustrowani swoim życiem, możecie się ze mną skontaktować tutaj lub szukać mnie na Instagramie, Facebooku, ja Z przyjemnością cię usłyszę. Wiedz, że nie jesteś sam.

W przypadku złych wiadomości, które otrzymałem, takich jak „przestać narzekać”, nie jestem, po prostu przedstawiam swój punkt widzenia na coś złego, co wydarzyło się w moim życiu, ponieważ pytanie jest tutaj, aby odpowiedzieć, każdy ma prawo czują się źle z powodu czegoś, co dzieje się w ich życiu, nawet tych najszczęśliwszych.

Nov 25 2019 at 23:10

Wiem dokładnie, kiedy był to najgorszy moment w moim życiu. Wrzesień 2015 - lipiec 2016. Szukałem zdjęcia z tamtego okresu. Przeszedłem przez mój nowy telefon, przez mój stary telefon, przez 3 różne chmury, których używam. Nie mogłem znaleźć. To tak, jakby ta część mojego życia nigdy nie istniała. Pamiętam, że zrobiłem kilka zdjęć z przyjaciółmi, ale nie mogę znaleźć żadnego.

Właśnie wróciłem do Francji po 9 miesiącach spędzonych w Anglii, gdzie w końcu zacząłem kochać siebie i swoje ciało. Byłem bardziej pewny siebie niż kiedykolwiek i cholera, tak bardzo tęskniłem za Londynem. Zbyt wiele. Dosłownie zakochałem się w Anglii, kraju, kulturze, miastach… i Londynie. Mój drogi Londynie. Wiedziałem, że to miasto zostało stworzone dla mnie i zostałem stworzony dla tego miasta. Kiedy tam byłem, czułem się, jakbym w końcu był tam, gdzie moje miejsce. Czułem się tam tak dobrze. Ale musiałem wrócić do domu.

Na początku było dobrze: byłem z rodziną w Cannes, kotka adoptowaliśmy w sierpniu, było super. A potem we wrześniu przyszedł czas na studia. Wyjechałem z Cannes do miasta na odludziu we Francji: Clermont-Ferrand (możesz to sprawdzić na mapach google. Najbliższe duże miasto to Lyon, 2h20 z pociągiem!). Chciałem pracować w wydawnictwie i jedynym uniwersytecie we Francji, który dałby mi dyplom, który by mi na to pozwolił, był tam. Znalazłem fajne mieszkanie do dzielenia z miłą dziewczyną w centrum miasta, tuż za moim uniwersytetem. Wynajem był tani, absolutnie doskonały. Zaprzyjaźniłem się w pierwszym dniu studiów, wszystko było dobrze. Ale wtedy się zaczęło.

Bardzo tęskniłem za Londynem. Miałem gównianą sytuację rodzinną (krótko mówiąc, mój biologiczny ojciec nigdy nie był częścią mojego życia, ale miał dwoje dzieci, które były o kilka lat starsze ode mnie. Wiedziałem o nich, ale nie wiedzieli o mnie). Nie lubiłem uniwersytetu. Nie, pozwól mi to przeformułować. NIENAWIDZIŁEM uniwersytetu. Zajęcia były nudne, mój grafik popieprzony (nie pamiętam dokładnie, ale to było coś w rodzaju zajęć w poniedziałek rano do 10, potem nic do 17:00 na godzinne zajęcia, potem nic we wtorek, środa była 9) do 14:00, a następnie od 16 do 19). Zacząłem opuszczać zajęcia. Mój pierwszy semestr był w porządku, nawet poszedłem na egzaminy i zdałem. W drugim semestrze poszedłem na może 3 zajęcia i nie zawracałem sobie głowy egzaminami.

Mój harmonogram spania również był bałaganem. W tym czasie oglądałem mnóstwo programów telewizyjnych. Co tydzień czekałem na nowy odcinek z USA, oglądałem około 15 programów, takich jak ten + 1, który zaczynałbym i po prostu binge. Zacząłem nie spać całą noc, zasypiając o 8 rano do 16 po południu. Potem znowu programy telewizyjne.

Zacząłem się uzależniać od jedzenia i głównie chipsów. Kiedy mówię uzależniony, mam to na myśli. Nie wymyśliłbym niczego innego. Prawie codziennie jadłem około 2-3 paczek chipsów. W tym czasie miałem obsesję na punkcie Doritos.

I started having terrible migraines everyday. I knew they were not from the amount of time I was spending in front of my laptop: I had had “screen headaches” and they were different. Tried different things: stop the gas heating (I read somewhere that a gas leak could cause migraines. I knew it was very unlikely that we had a gas leak but I thought I would try, who knows?), tried taking magnesium (tablets and in food, tried almonds and pure cocoa for a bit). Took me about 6 months to understand it was from the crisps. Too much salt.

Nie brałabym prysznica za kilka dni. Po prostu siedziałem w łóżku przez cały dzień i całą noc, wstając tylko po to, żeby ugotować makaron lub kupić więcej jedzenia / przekąsek. Brałem prysznic tylko wtedy, gdy moi przyjaciele chcieli wyjść. Byłem profesjonalistą w ukrywaniu swojej sytuacji przed przyjaciółmi. Dla nich chyba wszystko było w porządku, cały czas się śmiałem, żartowałem, robiłem zakupy. Ale w środku byłem totalnie załamany.

Nie mogłem przestać myśleć o moim przyrodnim rodzeństwie. Bardzo chciałem ich poznać. Chciałem, żeby o mnie wiedzieli. Nie chciałem już być sekretem. Miałem bardzo żywe sny o ich spotkaniu. Były tak realne, że budziłam się z fizycznym bólem serca w klatce piersiowej.

Pewnego dnia poszedłem do nowego fryzjera. Miałam bardzo krótkie włosy, więc musiałem regularnie się strzyżyć. Wyjaśniłem fryzjerowi, czego chcę: tak samo jak teraz, ale tylko trochę krócej. Pokazałem mu zdjęcia z ostatniej wizyty u fryzjera. Wszystko dobrze, powiedział. Kiedy skończył, położyłem dłoń z tyłu głowy i wyczułem około 3 mm włosów. Odciął wszystko z tyłu, zostawiając dłuższe włosy z przodu, mówiąc, że będą wyglądać „fajniej”. Skłamałem i powiedziałem, że to świetnie. Kiedy wyszedłem, płakałem. Tak bardzo płakałem.

Moje włosy były gówniane. Daleko mi do mamy. Od mojego młodszego brata. Od mojego nowego kota, którego tak bardzo kochałam.

Miałem depresję. Głęboko przygnębiony. Wtedy nie miałem pojęcia, ale od tamtej pory widziałem doradcę, który to potwierdził.

Kilka tygodni zajęło mi przyznanie się mamie, że oblałem uniwersytet. Na szczęście powiedziałem jej w samą porę, żeby znalazła nową ścieżkę. Przekonała mnie, żebym poszedł na turystykę. Szkoła oferowała studia w Cannes, normalnie od 8:00 do 17:00 od poniedziałku do piątku. Musiałem zostać z rodziną i kotem, poznać niesamowitych nowych ludzi i znaleźć to, co kocham: turystykę.

Teraz mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwy. Mam pracę, którą kocham, dużo podróżuję, co tydzień spotykam nowych ludzi.

Zdecydowanie nie wyszedłem z tej depresji. Nikt nie wie, jak źle się wtedy czułam, dlatego zdecydowałam się odpowiedzieć anonimowo. To był zdecydowanie najciemniejszy okres w moim życiu.

Wiem, że nie opublikowałem zdjęcia, ale po prostu nie mogłem go znaleźć. Przepraszam.