Piąte nurkowanie
Dotarliśmy na miejsce imprezy, udaliśmy się na parkiet, około pierwszej godziny nadal nie zauważyłem żadnych efektów fizycznych. Tom powiedział mi, że czuje ciepło w brzuchu i doszedłem do wniosku, że zjedzenie wcześniej lekkiej kolacji musi w dużym stopniu zamaskować zwykłe fizyczne doznania. Parkiet był bardzo zatłoczony, muzyka głośna, światła laserowe i ekrany z wizualizacjami, a zmysły zdecydowanie pobudzone. Tańczyliśmy dobre pół godziny, co chwilę sprawdzałem, czy wpatrując się w coś konkretnego, dostrzegam jakieś obrazy, ale bodźców wzrokowych było za dużo, światła zmieniały się za często, nie dostrzegałem żadnego ruchu ani wzorców zwykłego. Około t+1:45 zapytałem Toma, co czuje, a on powiedział, że czuje się trochę naćpany, ale nic więcej. Następnie postanowiliśmy zrobić sobie przerwę i zwiedzić ciche obszary tego miejsca. Dopiero gdy dotarliśmy na zaplecze i zaczęliśmy rozmawiać, zauważyliśmy, że faktycznie mamy umiarkowane efekty.
Poprosiłem Toma, aby usiadł i rozejrzał się po malowidłach na ścianach, a nawet po prostu kafelkach na podłodze i dekoracjach na suficie. Wtedy zaczął się śmiać, spojrzał na mnie zdziwiony i powiedział, że we wzorach na podłodze jest głowa smoka. Przez jakiś czas byłem w stanie zobaczyć niektóre wizualizacje, wpatrując się w powierzchnie, ale jakość wizualizacji była znacznie słabsza niż w przypadku większości doświadczeń, które miałem wcześniej. Zastanawiałem się, czy było to spowodowane wcześniejszym jedzeniem, przebywaniem w środowisku napędzanym bodźcami, czy też partia grzybów straciła trochę mocy na przestrzeni miesięcy.
Spędziliśmy trochę więcej czasu odpoczywając i ciesząc się razem psychodelicznym stanem, za każdym razem, gdy angażowaliśmy się w rozmowę, zdawaliśmy sobie sprawę, jak myśli podążają niezwykłymi ścieżkami, a komunikacja jest zabawna: Tom powiedział mi, że każda myśl zapoczątkuje łańcuch interesujących i nieprzewidywalnych skojarzeń, i że on nie potrafił wyrazić słowami tego, co się działo, ale było to dla niego bardzo przyjemne i nowatorskie. Powiedział, że czuł się spokojny i bezpieczny, wcale się nie bał, był to komfortowy i przyjemny stan.
Spędziliśmy jeszcze trochę czasu siedząc obok siebie, rozmawiając, opierając głowy na swoich ramionach, po czym wróciliśmy na parkiet. Następnie spędziliśmy kilka godzin tańcząc w tłumie, uśmiechając się do siebie i innych tancerzy, którzy wszyscy wyglądali przyjaźnie i miło. Taniec i od czasu do czasu spotykanie się z nieznajomymi wydawały się znacznie mniej niezręczne niż zwykle, a muzyka wydawała się bardziej wciągająca. Przestałem skupiać się na wrażeniach wizualnych, zamiast tego zamknąłem oczy i zwróciłem uwagę na słuch, dotyk i emocje. Poruszanie ciałem było szczególnie przyjemne, a jeszcze lepsze, kiedy Tom i ja zaczęliśmy się przytulać i tańczyć blisko siebie.
To był pierwszy raz, kiedy doświadczam fizycznego dotyku na grzybach i jest w tym pewna dodana jakość, zarówno po stronie percepcji, jak i działania. Po stronie percepcji powolny i delikatny dotyk był bardzo przyjemny i bardziej pożądany niż silny kontakt cielesny. Jeśli chodzi o akcję, bardziej naturalne było odkrywanie tego, co było dobre, i byłem znacznie mniej zainteresowany tym, jak to będzie wyglądać z zewnątrz. Przyszedł mi do głowy obraz, który bardziej przypominał zwyczajną rutynę odpowiednią dla parkietu zatłoczonej imprezy z muzyką elektroniczną, Tom i ja przytulaliśmy się do siebie pośród tłumu. Czułam się przytulnie i zmysłowo, bardziej naturalnie i mniej mechanicznie niż kiedykolwiek, gdy tańczyłam z kimś bez psychodelików.zmysłowy i seksualnydotykać. W środku całego tańca jeden na drugim ręce zaczęły wsuwać się pod ubranie, a dotyk, który na początku był delikatny i czuły, stał się namiętny i erotyczny. Fajnie było odkrywać swoje ciała, a uczucie nagiej skóry było o wiele lepsze niż w ubraniach. Ale w przeciwieństwie do poprzednich czasów, kiedy działo się coś podobnego, zauważyłem, że jestem w stanie, w którym nawet przejście od dotyku zmysłowego do seksualnego nie przeradza się w pełną manifestację libido. W innej sytuacji skutkowałoby to zaciągnięciem Toma do męskiej toalety, by zająć się pożądaniem cielesnym. Tym razem było to bardziej jak seksowne przytulanie ze swoim partnerem, kiedy jesteś zbyt zmęczony, by uprawiać seks, ale zbyt napalony, by nie wygłupiać się przed snem. I to było zachwycające.
Następstwa
Po zakończeniu imprezy wyszliśmy z lokalu i poszliśmy kawałek do metra. Skorzystałem z okazji, aby zapytać Toma o jego doświadczenia, a on powiedział kilka rzeczy, które szczególnie mnie zainteresowały. Po pierwsze, to doświadczenie było niesamowite, zabawne i wygodne, i pomimo tego, że dopiero co się poznaliśmy, czuł, że jesteśmy połączeni w sposób, którego prawie nigdy wcześniej nie doświadczał z nieznajomym. Drugi został doskonale uchwycony przez niego, mówiąc: „Zawsze chciałem, żeby tak smakowało zioło i alkohol!” I nie mogłem się bardziej zgodzić. Mój ogólny wniosek po tym doświadczeniu jest taki, że branie grzybów na imprezę taneczną to trochę strata: nie ma nic porównywalnego z poziomem wglądu, introspekcji i znaczenia, które można uzyskać, robiąc nawet połowę ilości w cichym otoczeniu lub wędrując w naturze. to powiedział, Zdecydowanie miałem lepsze wrażenia niż gdybym ich nie brał, a co ważniejsze, miałem znacznie lepsze wrażenia niż gdybym palił trawkę lub pił alkohol przed imprezą. Jest rzeczą oczywistą, że przy znacznie wyższych dawkach intensywna stymulacja sensoryczna może nie być przeszkodą, ale raczej synergią bardzo intensywnych doznań psychedelicznych, co zbadam w przyszłości. Na razie jednak z radością zdałem sobie sprawę, że mała dawka grzybów jest całkowicie możliwa do opanowania w kontekstach społecznych o wysokim poziomie stymulacji i że rzeczywiście pomaga w tworzeniu więzi z innymi ludźmi, nawet nieznajomymi dopiero co poznanymi, że sprawia, że taniec i poruszanie się staje się przyjemniejsze, że muzyka jest ciekawsza, i że w ogóle może służyć jako dużo lepszy towarzysko, emocjonalnie,