Przerażające, przerażające historie, które Dolly Parton opowiadała jako dziecko
Dolly Parton dorastała w górach wschodniego Tennessee, idealnego tła dla przerażających historii. Pamięta, jak opowiadano jej mnóstwo przerażających historii jako dziecko. Oto kilka historii, które przestraszyły piosenkarkę „ Coat of Many Colours ”.

Dolly Parton bała się wstać z łóżka z obawy, że Raw Head Bloody Bones ją dopadnie
Matka Partona, Avie Lee , opowiadała swoim dzieciom historie o „starych Scratch Eyes” i „Raw Head Bloody Bones”, aby przestraszyć je i skłonić do pójścia do łóżka w nocy.
„Mama mówiła nam, że Raw Head dostanie małe dzieci, które nie kładą się spać, kiedy powinny” — napisała Parton w swoim pierwszym pamiętniku, Dolly: My Life and Other Unfinished Business . „Nawet ci spośród nas, którzy byli na tyle dojrzali, by podejrzewać, że może to wszystko zmyślić, nie chcieli ryzykować”.
Gdyby dzieci kładły się powoli do łóżek, ich matka wymykałaby się z powrotem i drapała w okno – „wszyscy rzucilibyśmy się na kołdrę jak wiewiórki nurkujące w swoich norach”.
Nic dziwnego, że Parton i jej rodzeństwo często moczyli łóżko . Byli zbyt przerażeni, aby wstać w środku nocy do łazienki!
„W całym moim życiu nigdy nie widziałem ani nie słyszałem o czymś bardziej przerażającym niż obraz Raw Head Bloody Bones”, napisał Parton.
Haints i bobcats
Avie Lee nie była jedyną osobą, która opowiadała Parton i jej rodzeństwu przerażające historie. Życie w górach było źródłem przerażających opowieści.
„Pamiętam, jak niektórzy starsi ludzie mówili o „nawiedzeniach” i opowiadali stare opowieści przekazywane z pokolenia na pokolenie” — napisał Parton. „Może rodzice zawsze mieli problem z położeniem dzieci do łóżka. A może po prostu ludzka natura tworzyła przerażające historie, więc prawdziwy horror przetrwania w takim miejscu nie wydawał się aż tak przerażający”.
Chociaż nie wszystkie historie zostały zmyślone. Ludzie cicho, ostrożnie mówili o rysiach w lesie, wydających w środku nocy mrożące krew w żyłach wrzaski.
„Później dowiedziałem się, że te krzyki są często częścią kochania się rysia rudego” — napisał Parton. „Oczywiście, wiedząc o tym, wzbudziłem w nich zupełnie inny rodzaj fascynacji”.

O czym naprawdę jest „World on Fire” Dolly Parton? — Bliższe spojrzenie na piosenkę obok polityki piosenkarza
Parton wspomina „malarzy”, którzy kradli dzieci
Oprócz rysiów były też pantery, lub jak nazywali je „ludzie z gór”, według Partona, „malarze”.
„Nie wiem, ile ich faktycznie istnieje, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, ale krążyły historie o tym, jak sięgnęły przez szczeliny w ścianie i wyrywały dzieci z ich łóżeczek” — napisał Parton. „Z pewnością niektóre stare domy miały wystarczająco duże pęknięcia w ścianach”.
Nawet dorośli wydawali się bać panter w górach, co czyniło je jeszcze bardziej przerażającymi dla młodej Parton i jej rodzeństwa.
Piosenkarka „ Down From Dover ” nie wie, ile z jej przerażających historii z dzieciństwa było prawdziwych, jeśli w ogóle. Ale z pewnością trzymali ją na palcach.