Ringo Starr powiedział, że przez lata „nienawidził” producenta The Beatles, George'a Martina
W 1962 roku producent George Martin rozpoczął współpracę z Johnem Lennonem, Paulem McCartneyem, George'em Harrisonem i Ringo Starrem . Nie był całkowicie sprzedany The Beatles , ale w końcu zgodził się podpisać z nimi kontrakt. Oczywiście był to dobry wybór, ale Martin nie zawsze był pod wrażeniem członków zespołu. Był szczególnie surowy dla Starra, któremu perkusista powiedział, że trudno mu wybaczyć.

Ringo Starr nie mógł nic poradzić na to, że był zły na George'a Martina
The Beatles byli w studiu nagraniowym z Martinem wkrótce po zatrudnieniu Starra. Zwolnili swojego poprzedniego perkusistę , Pete'a Besta, i Starrowi wydawało się, że wkrótce go zwolnią. Miał trudności z nagraniem swojej partii perkusyjnej, więc Martin zastąpił go muzykiem sesyjnym.
„Podczas mojej pierwszej wizyty we wrześniu właśnie przejrzeliśmy kilka utworów dla George'a Martina” — powiedział Starr w The Beatles Anthology . „Nagraliśmy nawet„ Please Please Me ”. Pamiętam to, bo kiedy to nagrywaliśmy, grałem na bębnie basowym z marakasem w jednej ręce i tamburynem w drugiej. Myślę, że to z tego powodu George Martin użył Andy'ego White'a, „profesjonalisty”, kiedy tydzień później poszliśmy nagrać „Love Me Do”. Facet i tak był wcześniej zarezerwowany z powodu Pete'a Besta. George nie chciał więcej ryzykować i zostałem złapany w środku.
Starr powiedział, że ta decyzja go zmiażdżyła i ukształtowała jego opinię o Martinie na nadchodzące lata.
„Byłem zdruzgotany, że George Martin miał co do mnie wątpliwości” – powiedział. „Przyszedłem gotowy do zagrania i usłyszałem:„ Mamy profesjonalnego perkusistę ”. Od tamtej pory kilka razy przepraszał, tak jak stary George, ale było to druzgocące — nienawidziłem gnojka od lat; Nadal nie spuszczam go z haczyka!”
Perkusista The Beatles miał prawo być zły
Starr miał rację, że był zły. Nawet jeśli był chwiejny, miał prawo sprawdzić się jako perkusista zespołu w tak krótkim czasie.
„Nie sądzę, żeby Ringo kiedykolwiek się z tym pogodził” — powiedział Paul McCartney. – Musiał wrócić do Liverpoolu i wszyscy pytali: „Jak poszło w Smoke?”. Powiedzielibyśmy: „Strona B jest dobra”, ale Ringo nie mógł przyznać, że lubi stronę A, nie będąc na niej.
Decyzja niewiele zrobiła, aby zbudować zaufanie Starra do zespołu. Był przekonany, że planują go zwolnić i obawiał się o swoją krótkotrwałą pozycję. Ostatecznie udowodnił, że jest właściwym perkusistą dla zespołu, ale decyzja o odsunięciu go od „Love Me Do” mogła spowodować, że opuścił grupę. Zbywanie go tak wcześnie w zespole nie było dobre dla koleżeństwa ani morale grupy.
Ringo Starr ciepło wspominał George'a Martina po jego śmierci
Chociaż miał problemy z Martinem, Starr bardzo dobrze wyrażał się o producencie po jego śmierci .
„Był wspaniały, miły i kochający” — powiedział Starr Rolling Stone w 2016 roku. „I zrozumienie dla czterech punków z Liverpoolu. Na początku był szefem. To było tak szalone, że był jedynym człowiekiem, który mógł nagrywać”.

Ringo Starr powiedział, że tylko 2 członków The Beatles było kreatywnych
Starr wyjaśnił, że Martin wyniósł muzykę The Beatles na nowy poziom.
„Myślę, że zawsze był na wyższym poziomie” – wyjaśnił. „Naprawdę nie mam ochoty:„ Och, ten ”. Wszystko zależy od rekordu. To mogła być piosenka; to mogło być to, w co gramy; mogło być wiele rzeczy. Ale byliśmy świetnym meczem. Mieliśmy szczęście, że go zdobyliśmy, chociaż czuliśmy, że Parlophone [Records] nie było rock & rollem. Ale byliśmy tak podekscytowani, że udało nam się podpisać kontrakt płytowy”.