Co byś zrobił, gdyby znęcali się nad twoim dzieckiem?

Aug 23 2021

Odpowiedzi

RebeccaDaniels99 Apr 29 2020 at 16:25

Pójdę porozmawiać z tyranem. I upewnij się, że wiedzą, że to ostatni raz, kiedy będę z nimi rozmawiać o znęcaniu się bez względu na wiek. Od szkoły siusiu do nauczyciela każdy, kto znęca się, moje dziecko będzie żałować, że się urodziło

JasperKoSak Sep 12 2018 at 02:51

To, co zrobiłem , kiedy byłem zastraszany w szkole. To może być po prostu zupełnie normalne dla kogoś innego.

  • Zjadłem. Bardzo. Zrobiłem to, aby uzyskać satysfakcję i „pośpiech”, który pojawił się, gdy był ekstremalny.
  • Nigdy nie spotkałem nikogo ze szkoły. Jednocześnie wszystko było szykowne dla mojej mamy, odkąd nauczyłam się grać, ale zwykle „normalne” dziecko spotykałoby się z rówieśnikami, jeśli się z nimi dogadywało, nie?
  • Uciekłem w alternatywne rzeczywistości. Niech będą to książki, audiobooki, gry, puzzle. Wszystko, czego mógłbym użyć, aby na chwilę wyłączyć przełącznik.
  • Bardzo dobrze sobie radziłem w szkole, ale aby zostać zaakceptowanym przez rówieśników, zacząłem być klasowym komikiem. Po raz pierwszy odkąd skończyłam szkołę podstawową, otrzymałam pozytywne opinie od rówieśników. Czułem się świetnie, więc chciałem więcej. Więc stałem się dobry w tym, że zawsze mam coś do powiedzenia, żeby ludzie się śmiali. Nie trzeba dodawać, że moi nauczyciele tego nie pochwalili iw rezultacie moje notatki spadły na podłogę.
  • W szczytowym momencie znęcania się miałam problem z utrzymaniem podstawowego poziomu higieny. I nie, to nie tylko dojrzewanie sprawiło, że stałam się nieposłuszna, ale w rzeczywistości wydawało mi się, że nie mogę sobie z tym poradzić. Teraz wiem, że to powiewająca flaga depresji.

Osobiście obserwowałbym niespójności między tym, co dziecko mówi, a tym, co robi. Uważnie przyglądałem się też nagłym zmianom wzorców zachowań. Nadmierne używanie substytutów przyjemności i satysfakcji lub nadmierne używanie dla odwrócenia uwagi ich braku. Lub jeśli twoje dziecko zaczyna się coraz bardziej uspokajać, jest to duży wskaźnik, że coś się dzieje. To nie musi być zastraszanie. To może być po prostu pierwsze zmiażdżenie lub wynik egzaminu, który próbują ukryć.

Jeśli chcesz podejść do dziecka (do czego Cię zachęcam!) stąp ostrożnie. Nie zaczynałbym od „Kochanie, martwię się, że możesz przechodzić przez X”. To postawiłoby mnie w obronie i zablokowałoby wszystkie dalsze podejścia. Poczułabym się poniżona, a jednocześnie zmuszona do zachowania postawy, aby nie martwić się jeszcze bardziej moim rodzicem. Ledwo mogę poradzić sobie z sytuacją, w której się znajduję. Zmartwienia rodzica i wszystko, co się z tym wiąże, byłoby zbyt wiele.

Powiedziałbym coś takiego: „Hej, popraw mnie, jeśli się mylę, ale zauważyłem, że ostatnio robisz dużo X i myślę, że może to być z powodu Y. Czy to prawda? “

Twoje dzieci odpowiadają

  1. "Nie? Dobra, cieszę się, że się mylę! Ale wiedz, że możesz przyjść do mnie, jeśli coś jest nie tak, a my to rozwiążemy.
  2. – Och, to prawda? Dziękuję, że mi powiedziałeś. Czy jest coś, w czym chcesz, żebym ci pomogła? Jeśli mogę to zrobić, zrobię to, jeśli poprosisz.

Pracuj z nimi jak równy z równym. Nie jako twoje dziecko. Pomoc rodzica jest zwykle najbardziej przerażającą fantazją, jaką może mieć nastolatka lub nastolatka.

Ale partner w zbrodni, który nie wywiera na ciebie presji, aby pokazać, co cię trapi, i który obiecał ci pomóc ze wszystkimi swoimi supermocami dla dorosłych?

To jest wsparcie, które bardzo bym chciał mieć w tamtym czasie.