Powrót na wschód

May 12 2023
Przeprowadziłem się z powrotem do Nowego Jorku! Mówiąc dokładniej, przedmieścia Nowego Jorku — ale myślę, że to wciąż się liczy! Kiedy Liza i ja dowiedzieliśmy się na początku zeszłego roku, że spodziewamy się dziewczyny, wiedzieliśmy, że będziemy musieli podjąć decyzję, czy zostać w Bay Area, czy wrócić na wschód. Po kilku rozmowach przeprowadziliśmy się pod koniec lutego i aklimatyzujemy się znacznie łatwiej, niż się spodziewałem.

Przeprowadziłem się z powrotem do Nowego Jorku! Mówiąc dokładniej, przedmieścia Nowego Jorku — ale myślę, że to wciąż się liczy!

Kiedy Liza i ja dowiedzieliśmy się na początku zeszłego roku, że spodziewamy się dziewczyny, wiedzieliśmy, że będziemy musieli podjąć decyzję, czy zostać w Bay Area, czy wrócić na wschód. Po kilku rozmowach przeprowadziliśmy się pod koniec lutego i aklimatyzujemy się znacznie łatwiej, niż się spodziewałem.

Mając trochę czasu na zastanowienie, dużo myślałem o różnicach między tymi dwoma miastami. Dla porównania, spędziłem ~6 lat w Nowym Jorku (Brooklyn i Manhattan), a potem ~6 lat w SF. Czuję więc, że mogę wiarygodnie twierdzić, że mam nieco wyważony pogląd na temat „wielkiej debaty”, która jest lepsza. Nic dziwnego, podobnie jak w przypadku wielu rzeczy, prawda jest taka… to zależy.

Oczywiście wiele napisano o upadku SF — bezdomności, narkomanii, przestępczości, wakatach handlowych itp. Wszystko to jest prawdą i wszystko to jest dość smutne. Każdy rok mojego pobytu w SF był mniej więcej gorszy od poprzedniego, przyspieszany przez pandemię w sposób trudny do wyobrażenia w tamtym czasie. Ale odkąd odszedłem i miałem trochę miejsca na refleksję, kibicuję SF, aby powróciło. I myślę, że tak będzie. Rzeczywistość jest taka, że ​​nawet teraz nie ma na ziemi miejsca, które zrobiło więcej dla rozwoju technologii i innowacji niż to ~50 mil między San Jose a mostem Golden Gate. Efekty sieci talentów są tam głębokie. „Nastawienie konstruktora” nie ma sobie równych. I wciąż jest wystarczająco dużo ludzi, którym bardzo zależy na tym mieście i przywróceniu go tam, gdzie powinno być.

Kiedy zaczynałem w 2017 roku w SF, to było dość powszechne, że każde pierwsze spotkanie z założycielem odbywało się osobiście. Niektóre z moich najmilszych wspomnień związanych z SF pochodzą z godzin spędzonych na spacerach po Jackson Square, SOMA, FiDi i South Park między spotkaniami w celu odkrycia możliwości. W tamtych czasach społeczność przedsiębiorców była tak niewiarygodnie skoncentrowana w kilku z tych dzielnic, że 50–75% założycieli można było spotkać w odległości 20 minut spacerem od Market St. Było w tym wszystkim coś osobliwego, niemal rodzinnego.

Oczywiście pandemia i kolejne lata rozszerzyły dostęp poza Bay Area. I to jest bardzo dobre, ponieważ innowacje nigdy nie powinny być izolowane w jednym obszarze, a założyciele nie powinni mieć dostępu do kapitału i zasobów wyłącznie ze względu na miejsce zamieszkania. Mimo to jest coś wyjątkowego w SF… nie wspominając o tym, że jest to miasto o ogromnym naturalnym pięknie.

Most Golden Gate z Hawk's Hill, zima 2017

Wszyscy, których znam, którzy opuścili SF w ciągu ostatnich kilku lat, zrobili to głównie z powodów „pchających”. Dla nas z pewnością było tego trochę. Jednak decyzja o przeprowadzce z powrotem do Nowego Jorku miała o wiele więcej wspólnego z osobistymi „czynnikami przyciągającymi” niż z czymkolwiek innym: jest to środek ciężkości rodziny ze strony mojej żony (brawo za bezpłatną opiekę nad dziećmi!), szkoły tutaj są doskonałe , stwierdziliśmy, że istnieje silne poczucie wspólnoty itp. Wiele z tego jest po prostu etapem życia. Posiadanie dziecka zmieniło nasze spojrzenie, w tym to, co zaczęliśmy optymalizować na miejscu.

Elsie Miller (7 miesięcy), wiosna 2023 r

Wróciłem do Nowego Jorku na nieco ponad 2 miesiące. Ponowna aklimatyzacja była zabawna. Jako inwestor zorientowany na fintech, NYC bardzo wyraźnie wyłania się jako zwycięzca w zakresie innowacji w usługach finansowych. Nie jest jeszcze większy niż SF pod względem wyników, ale nachylenie linii, określone przez tworzenie startupów fintech i tempo wzrostu, jest niesamowicie strome.

Kiedy przeprowadziłem się tutaj po raz pierwszy ponad 10 lat temu, w mieście istniała faktycznie jedna firma fintech, która miała trochę szumu: Betterment. Istnieją teraz dziesiątki innych przykładów i powstają one każdego miesiąca. Wielu założycieli fintech przenosi się z SF do Nowego Jorku (lub otwiera tutaj drugie biuro). W tym tygodniu w tym samym czasie odbywają się 3 duże konferencje związane z fintech. To całkiem dzikie.

Wystarczy powiedzieć, że nie mogę się doczekać, aby ponownie się tu podłączyć, odnowić kontakt ze starymi przyjaciółmi i poznać kilku nowych. Nie mogę się doczekać, aby powiedzieć „cześć”, jeśli jesteś w okolicy.