Dlaczego krytyka „Abbey Road” Johna Lennona jest „ironiczna”

May 30 2023
John Lennon miał kilka ostrych uwag krytycznych wobec „Abbey Road”, ale są one raczej ironiczne, biorąc pod uwagę, jaki jest jego ulubiony album Beatlesów.

John Lennon nie powstrzymał się od podzielenia się brutalnie szczerymi opiniami na temat dyskografii The Beatles. Chociaż uwielbiał niektóre ze swojej pracy z zespołem, nie przepadał za kilkoma najbardziej kultowymi i odnoszącymi sukcesy materiałami zespołu. Jednym z albumów, którego nie był fanem, był Abbey Road , co jest mylące, biorąc pod uwagę jego przemyślenia na temat innego udanego albumu Beatlesów. 

John Lennon uważał, że „Abbey Road” nie ma „wątku”

Johna Lennona | Ivan Keeman/Redferns

Podczas gdy Let It Be był ostatnim albumem wydanym przez The Beatles , Abbey Road był ostatnim albumem nagranym razem przez The Beatles. Zespół wiedział, że będzie to ostatnie, ponieważ John Lennon ogłosił, że opuszcza The Beatles na spotkaniu w 1969 roku. Tak więc grupa podjęła wiele ryzyka na tym ostatnim albumie, a ryzyko opłaciło się dla wielu. Po wydaniu otrzymał fenomenalne recenzje krytyków i jest jednym z najlepiej sprzedających się albumów w historii. 

Pozostali członkowie The Beatles z sentymentem wspominają ten album, w tym Ringo Starr, któremu szczególnie podobała się druga połowa. Jednak Lennon nie zgodził się z tą oceną, mówiąc, że Abbey Road wydawało się bałaganem albumu bez spójności. 

„Lubiłem stronę „A”, ale nigdy nie lubiłem tego rodzaju popowej opery po drugiej stronie – powiedział Lennon Rolling Stone . „Myślę, że to śmieci, ponieważ były to tylko fragmenty piosenek zrzuconych razem”.

W późniejszym wywiadzie Lennon stwierdził: „Wszyscy bardzo chwalą ten album. Ale żadna z piosenek nie miała ze sobą nic wspólnego, żadnego wątku, tylko fakt, że skleiliśmy je razem”.

Krytyka „Abbey Road” Lennona jest ironiczna, biorąc pod uwagę, że „The White Album” to jego ulubiony album

Chociaż John Lennon ma prawo do własnych opinii na temat Abbey Road, wydają się one niespójne, biorąc pod uwagę, jak bardzo kocha The White Album z 1968 roku. W wywiadzie dla Penthouse Lennon powiedział, że The White Album był jego ulubionym albumem Beatlesów, właśnie dlatego, że był bardziej indywidualistyczny.

„Paul zawsze był zdenerwowany Białym Albumem . Nigdy mu się to nie podobało, ponieważ w tym przypadku ja tworzyłem swoją muzykę, on swoją, a George swoją” – wyjaśnił Lennon. „Po pierwsze, nie podobało mu się, że George ma tak wiele utworów. Chciał, żeby to było bardziej grupowe, co naprawdę oznacza więcej Paula. Więc nigdy nie lubił tego albumu, a ja zawsze wolałem go od wszystkich innych albumów, w tym Pepper , ponieważ uważałem, że muzyka jest lepsza. Mit o Pepper jest większy, ale myślę, że  muzyka z Białego Albumu jest o wiele lepsza”.

Jest to niezgodne z jego przemyśleniami na temat Abbey Road , ponieważ brak spójności jest tym, czego nienawidził w albumie. Muzyka na Abbey Road jest nadal doskonała, więc wygląda na to, że Lennon by ją pokochał. Mimo to jego krytyka albumu nie sumuje się, gdy jego krytyka jest komplementem dla innej płyty. 

Poza tym The White Album byłby bardziej rozsądny dla tej krytyki, ponieważ album składa się z wielu różnych piosenek, które członkowie napisali osobno w 1968 roku, kiedy byli w Indiach. Producent Beatlesów, George Martin, publicznie powiedział, że uznał album za rozczarowujący , ponieważ zespół nie pracował razem, aby stworzyć wspólny produkt. 

Który album wypadł lepiej?

Powiązany

John Lennon prawie umarł na kilka miesięcy przed zamachem

The White Album i Abbey Road nadal odnosiły ogromne sukcesy, bez względu na to, co myślał o nich John Lennon. Obaj osiągnęli pierwsze miejsce na brytyjskich listach przebojów i na liście Billboard 200 w USA. Abbey Road sprzedało się w większej liczbie kopii niż The White Album o około pięć milionów. Jednak oba albumy nie osiągają Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band , który wciąż jest najlepiej sprzedającym się albumem zespołu wszechczasów.