Dlaczego Miranda Lambert żyła z ziemi, kiedy dorastała

May 23 2023
Miranda Lambert i jej rodzina żyli z ziemi. Warzywa brali ze swojej farmy, a mięso z lasu.

Miranda Lambert miała ciekawe dzieciństwo. Jej rodzice byli prywatnymi detektywami , którzy często przywozili do domu osoby, które przeżyły przemoc domową. Uprawiali także własne owoce i warzywa, a mięso otrzymywali z polowań ojca Lamberta. Oto spojrzenie wstecz na to, jak to było dorastać w domu Lambertów dla przyszłej gwiazdy country .

Miranda Lambert | Jason Kempin/Getty Images dla ACM

Lambertowie żyli z ziemi 

Lambertowie nie byli odporni na ciężkie czasy . Pewnego dnia ojciec Mirandy, Richard, zdecydował, że jego rodzina nigdy nie będzie głodna. Więc on i rodzina prowadzili rolnictwo na własne potrzeby i żyli z ziemi. 

„Mój tata jest myśliwym, więc mieliśmy tony mięsa” — powiedział Lambert redaktorowi naczelnemu Southern Living Sidowi Evansowi w Biscuits & Jam . „I zasadził ogród w kupie kompostu, a my hodowaliśmy króliki i to my pracowaliśmy w tym ogrodzie. Moja mama dosłownie mówiła: „Idź, wybierz, co chcesz na obiad”. Robimy smażoną potrawę.'”

Patrząc wstecz, Lambert uważa, że ​​lekcje, których nauczyła się, dorastając w rodzinie zajmującej się rolnictwem, były „tak cenne”, nawet jeśli wtedy tego nie dostrzegała.  

„Ale moja mama zamroziła wszystko i po prostu naprawdę nauczyła się, czym jest przetrwanie, i naprawdę sprowadziła to z powrotem do podstaw, wiesz?” powiedziała. „…Jestem bardzo wdzięczny, ponieważ pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, gdy stałem się dorosły, było kupienie farmy i założenie ogrodu. Nie jestem w tym zbyt dobry. Zwykle zbyt często wyjeżdżam z miasta, żeby cokolwiek wyhodować. Ale mam pomoc, dzięki Bogu”.

Rola Mirandy Lambert na rodzinnej farmie

To, że ona i jej brat byli młodzi, nie oznaczało, że musieli mniej pomagać. Uprawa własnej żywności to dużo pracy. 

„Wszyscy byliśmy tego częścią” – powiedziała. „Mój brat i ja musieliśmy wstawać każdego ranka, karmić zwierzęta, zbierać jajka i pomagać mamie zbierać warzywa przed szkołą. To był taki fajny sposób na dorastanie”.

Chociaż Lambertowie nie mieli najładniejszego domu w okolicy, to i tak było to ulubione miejsce spotkań wszystkich dzieci. 

„Nasz dom był tym, a nie fantazyjnym”, powiedział Lambert. „Nie mieliśmy nawet centralnego ogrzewania i powietrza, mieliśmy jednostki okienne, ale wszystkie dzieci chciały tam przychodzić, ponieważ było domowo, było zabawnie, było za darmo i na wsi. I biegać boso i głaskać kozy. Wiesz co mam na myśli? I czuję, że ta fundacja jest teraz częścią mnie i tego, kim jestem jako artystka i jako kobieta”.

Rodzice Mirandy Lambert często gościli ofiary przemocy domowej

Powiązany

O czym naprawdę jest „World on Fire” Dolly Parton? — Bliższe spojrzenie na piosenkę obok polityki piosenkarza

Oprócz pomocy w prowadzeniu rodzinnej farmy, dzieciństwo Lamberta było również ubarwione pracą jej rodziców i pracą, którą przynosili do domu. Byli to prywatni detektywi, którzy często gościli ofiary przemocy domowej. 

„Widzieliśmy z pierwszej ręki, jak te kobiety i dzieci przychodziły do ​​naszego domu, siedziały przy naszym stole, pomagały nam zmywać naczynia, miały siniaki na twarzy, były bite i maltretowane, a ich dzieci były i żyły w naszego domu i było po prostu dużo do zobaczenia z bliska” – powiedziała. 

Choć sytuacje były tragiczne, Lambert cieszy się, że jej rodzice nie chronili jej i jej brata przed „prawdziwym życiem”.

„Myślę, że to, gdzie mam dużo materiału do pisania piosenek na wczesnym etapie , polega na widzeniu trudnych rzeczy” – powiedziała.

Jeśli ty lub ktoś, kogo znasz, doświadcza przemocy domowej, zadzwoń na infolinię National Domestic Violence pod numer 1-800-799-7233, aby uzyskać poufne wsparcie.