5 przerażających grafik koncepcyjnych Guardiana „Legend of Zelda: Breath of the Wild”, które przypominają raczej HP Lovecrafta niż Nintendo
Pomimo tego, że wielu graczy uważa Nintendo za twórcę tytułów „PG”, takich jak Super Mario czy The Legend of Zelda : Wind Waker , z pewnością parali się ciemniejszą stroną rzeczy. The Legend of Zelda: Twilight Princess popchnęła serię w ciemniejszym kierunku. A po obejrzeniu grafiki koncepcyjnej Legend of Zelda: Breath of the Wild Guardian, Nintendo prawie pchnęło ją dalej. Oto spojrzenie na cztery przerażające projekty Guardiana, które bardziej pasują do historii HP Lovecrafta niż walki z Linkiem.

#5 Strażnicy Stalkerzy wyglądali znacznie bardziej jak pająki
W grafice koncepcyjnej The Legend of Zelda: Breath of the Wild Guardian „Guardian Stalker” bardzo przypomina wrogów z ostatnich gier. W sztuce widać jednak kilka kluczowych wyróżnień.
Noga wygina się bardziej, a jej „stopy” dochodzą do punktu. To nadaje Strażnikom znacznie bardziej pająkowaty wygląd.
Jakby rozgorączkowane pianino nie wywoływało paniki, gdy laser Strażnika wycelował w Linka, widok mechanicznego pająka pędzącego w ich kierunku może wywołać panikę.
Było to jednak lepsze niż jeszcze bardziej przerażająca grafika koncepcyjna.
#4 Od pająków Strażników do prawdziwych pająków-potworów
W książce The Legend of Zelda dla Breath of the Wild, Tworzenie bohatera dało wgląd w dziesiątki złomowanych pomysłów i koncepcji.
A niektórzy fani żałują, że tam zostali.
Jedna strona przedstawia grafikę koncepcyjną czterech Strażników w Breath of the Wild. W prawym górnym rogu pojawia się bestia bez części mechanicznych. Nad Linkiem górował bulwiasty pająk z co najmniej sześcioma oczami na całym ciele, owinięty łańcuchami.
Gdyby Nintendo poszło naprzód z projektem, BOTW może stać się najgorszą grą dla arachnofobów.
#3 Nintendo rozważało nadanie Strażnikom ostrego dzioba w grafice koncepcyjnej „Breath if the Wild”
W lewym górnym rogu grafiki koncepcyjnej Breath of the Wild Guardian znajduje się zupełnie inny projekt. Ma długie, przypominające kij ciało i niesamowicie spiczasty dziób.
Co jeszcze dziwniejsze, miał tylko trzy nogi, dwie z przodu i jedną z tyłu. Wyobrażanie sobie stwora w ruchu jest wystarczająco niepokojące, nie widząc go. Może mógł służyć jako jednorazowy boss Zelda , ale może nie pojawiać się w całej grze.
#2 Grafika koncepcyjna Strażnika „Breath of the Wild” przedstawiała gigantycznego „Strażnika kraba” – krasnoludzkiego ogniwa.
Kolejne potworne stworzenie w lewym dolnym rogu grafiki koncepcyjnej przypomina gigantycznego kraba. Podczas gdy Link walczył z wieloma potworami od czasu premiery The Legend of Zelda w 1986 roku, ledwo sięga do kostki „Strażnika kraba”.
Ma sześć nóg i dwa masywne pazury. Nintendo mogło skłonić się do wdrożenia bitew w stylu Shadow of the Colossus , w których Link musi skalować te potwory.
#1 „Umarła Ręka Okaryny Czasu nie ma nic w projekcie Strażnika z twarzą z wieloma czaszkami”
Ostatnia grafika koncepcyjna Breath of the Wild Guardian jest prawdopodobnie najbardziej przerażającym projektem w całej serii Zelda . Kilka artykułów mówi o tym, jak miniboss Dead Hand z Ocarina of Time straszył graczy jako dzieci, ale Strażnik w prawym dolnym rogu mógł przewyższyć to dziesięciokrotnie.
Stworzenie ma zbyt wiele rysów twarzy, w tym co najmniej cztery widoczne oczy, trzy otwory na nos, rząd zębów i zwisające włosy przypominające postrzępioną brodę. Jego długie, chude ramiona zwisają tak nisko, jak nogi. Ze wszystkich stron głowy stwora sterczą rogi.
Podczas gdy grafika koncepcyjna Breath of the Wild Guardian daje wgląd w to, co mogło być przerażającą grą, niektórzy gracze faktycznie wolą wygląd.
Nintendo wraca do starych pomysłów na sequel Breath of the Wild . Kto wie, co może zrobić ostateczny krój.
POWIĄZANE: Ile lat ma Zelda w „The Legend of Zelda: Breath of the Wild”?