Dlaczego Timothy Busfield nazywa Melissę Gilbert „mężczyzną rodziny”
Melissa Gilbert i Timothy Busfield rozmawiali pewnego wieczoru w barze jakiś czas po drugim rozwodzie . Niemal od razu zakochali się w sobie. Dziś prowadzą spokojne życie w małej chatce w górach Catskill . Ale zanim mogli ułożyć sobie spokojne życie, mieli mnóstwo prac remontowych do wykonania (domek był niesamowicie zniszczony, kiedy go kupili). Po drodze Gilbert okazała się całkiem poręczna w posługiwaniu się narzędziami i zadaniami majsterkowania, dzięki czemu zyskała nową reputację.

Melissa Gilbert i Timothy Busfield kupili zaniedbany domek w Catskills
Gilbert i Busfield zaczęli szukać miejsc w Catskills, kiedy mieszkali w Nowym Jorku. Chcieli znaleźć spokojne miejsce, w którym mogliby odpocząć i nabrać sił. Regularnie przeglądając Zillow, w końcu natknęli się na miejsce, które teraz nazywają domem. Chociaż trudno było nazwać to domem w takim stanie, w jakim go zastali. Z zewnątrz wyglądał na zniszczony, aw środku pełno spleśniałych mebli i starych, zatęchłych rzeczy . Mimo to postanowili złożyć ofertę i naprawić to miejsce.
Wielkie porządki i nowy pseudonim Gilberta
Pozbycie się wszystkich starych mebli i posprzątanie domu było trudnym zadaniem. Ale Gilbert lubił angażować się w projekt.
„Wycierałam i szorowałam, słuchałam muzyki i cieszyłam się różnymi myślami, które przelatywały mi przez głowę”, napisała w swojej książce Back to the Prairie z 2022 roku .
Para dobrze ze sobą współpracowała. Busfield był pod szczególnym wrażeniem postawy i wiedzy swojej żony.
„Dobrze się bawiliśmy, spędzając dni na usuwaniu brudu i brudu” – napisała. „Tim już wiedział, że jestem gotów zakasać rękawy i zająć się nawet najgrubszymi projektami, a ja wiedziałem, jaki jest przydatny, mimo że nie zgadzał się z tym i upierał się, że to ja jestem mężczyzną w rodzinie”.
Gilbert zawsze był pod ręką, co przypisuje jej ojcu.
„Otrzymałam pewną naturalną wiedzę na temat narzędzi od mojego taty, którego obserwowałam, jak budował meble i naprawiał rzeczy, kiedy byłam małą dziewczynką” – napisała. „Jestem też nieustraszony. Nikt nigdy nie może mnie oskarżyć o bycie nadętą księżniczką. Spróbuję prawie wszystkiego.

Melissa Gilbert nie sądzi, by jej małżeństwo przetrwało, gdyby została kongresmenką
Kabina była symbolem miłości pary
Domek w Catskills był czymś więcej niż tylko miejscem zamieszkania dla Gilberta i Busfielda. To była czysta karta – którą dosłownie musieli dokładnie wyczyścić – aby rozpocząć nowe wspólne życie.
„Ten dom wymagał TLC, ale jego kości były solidne i widzieliśmy potencjał, jaki oferował” – napisał Gilbert. „Przypomniało mi to, jak się do siebie czuliśmy, kiedy spotkaliśmy się na brunchu na naszej pierwszej randce. Chociaż oboje przeszliśmy przez różne rzeczy, pociągała nas perspektywa, że jeśli na to pozwolimy, stanie się coś interesującego.
„Czasami w przypadku związków, przebudowy i rehabilitacji musisz rzucić kostką, aby odkryć, co dzieci nazywają twoim najlepszym życiem. Wtedy, tak jak w moim przypadku, dowiadujesz się, że ekscytacja związana z procesem płynięcia na rzece możliwości to twoje najlepsze życie”.