Czy Charlie Puth powinien być większym artystą? Konwersacja

Wiele można powiedzieć o najnowszym, zaskakującym dwuczęściowym albumie Taylor Swift zatytułowanym The Tortured Poets Department . Oczywiście wiele z tych kwestii zostało już przesłuchanych przez Mary Kate Carr z The AV Club w jej recenzji kolekcji . Ale tutaj, w Klubie AV , lubimy też spędzać dodatkowy czas na rozwiązywaniu najciekawszych pytań wynikających z dzieła sztuki, a Dział Torturowanych Poetów porusza temat, który wydaje się szczególnie istotny: czy Charlie Puth powinien być większym artystą?
powiązana zawartość
Swift – i prawdopodobnie jej krótkotrwały narzeczony Matty Healy – tak myślą, gdy śpiewa w utworze tytułowym albumu. Klub AV był bardziej podzielony. Mary Kate Carr, Emma Keates, Drew Gillis i Saloni Gajjar przedstawiają poniżej swoje opinie na temat tej gorącej i istotnej debaty.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Czy Charlie Puth powinien być większym artystą? Dlaczego lub dlaczego nie?
Mary Kate Carr: Nie jestem fanką Charliego Putha ani obrońcą Charliego Putha , ale tak, rozumiem, dlaczego torturowany poeta powiedział, że powinien być większym artystą. On jest naprawdę utalentowany! Pisze solidne piosenki z mocnymi akcentami. Ma tę dziwną zdolność producenta do tworzenia muzyki ze wszystkiego, czym zawsze się popisuje na TikToku.
Myślę, że powodem dla którego nie jest większy jest to, że jest trochę irytujący. Jeśli usłyszę: „To był długi dzień bez ciebie, przyjacielu…” lub „Jeszcze tylko jeden telefon dzieli Cię od…”, naciskam przycisk pomijania. Ma piosenki, które lubię, ale największe hity są przesadzone do tego stopnia, że są drażniące. I jego osobowość nie pomaga. Fani Seleny Gomez, z których wielu nie jest zachwyconych faktem, że jej najlepszy przyjaciel rzuca imieniem Puth, mogą dokładnie powiedzieć, dlaczego trudno mu kibicować.
Emma Keates: No, plain and simple. His most popular song currently has 1.8 billion streams on Spotify. His top three have over 5 billion combined (and will likely have even more by the time you read this). “See You Again” is nearly a decade old and still plays 30 times a day in every grocery store and dentist’s office in the country. The only person who could conceivably consider that “small” is an artist whose top song on Spotify has 2 billion streams instead of a measly 1.8.
Drew Gillis: I kind of agree with Emma in that he is, at least numerically, pretty big. I do think he’s a decent writer for other people and is undeniably talented, but unfortunately the songs of his that have received major radio play are, frankly, some of the worst pop songs I’ve heard in the past decade: both “See You Again” and the soulless, waxy “Marvin Gaye.” He does feel a bit like a relic from that mid-2010s era of pop; someone like Meghan Trainor will always be famous to the people who were there, but she’s not racking up a big new audience. Shawn Mendes kind of filled Puth’s slot, and even he feels like he’s falling off a bit.
Saloni Gajjar: It’s not like I’m a Charlie Puth fan or voluntarily listen to his music, but whenever it comes on, I don’t mind it. It’s got a very, very basic mass appeal. It explains why it’s impossible to miss his big hits like “See You Again,” “Attention,” or “One Call Away,” whether or not you like those songs.
That doesn’t mean he should necessarily be a bigger star—or so I thought until recently. In early 2024, I watched him perform live for the first time at a Television Critics Association event. I wasn’t expecting much or anything, to be honest, but it turned out to be a surprisingly fun time. His voice is melodious, he’s a good enough lyricist, he knows how to work the crowd, and evidently can pop off with some chartbusters. I guess he has victories via the numbers, as Drew mentions, but unless you’re a committed fan you probably don’t know his discography beyond those songs. (At least I don’t). So in that sense, maybe he should’ve been a bigger star. Why didn’t that happen? Because there wasn’t anything rare or inventive about his music. And now I think the time has passed, so I guess I agree with Swift’s (random) lyrics about him.
What kind of big is Charlie Puth right now? Who does his work or status remind you of?
MC: Charlie is like, medium-big. Most people know one or two of his songs, but there’s probably a lot of people out there who don’t know his name. I think he’s kind of like a Ryan Tedder. Obviously prolific, has written hits for other people, his own stuff is semi-ubiquitous on the radio and he’s obviously super successful. But brand recognition-wise, not huge on his own.
EK: Ryan Tedder to naprawdę świetny okrzyk. Charlie przypomina mi też chłopaków z popu, takich jak Shawn Mendes i Niall Horan. Istnieją wokół mnie i jestem ich świadomy, ponieważ tak naprawdę nie mam wyboru, ale nigdy nie zrobię wszystkiego, co w mojej mocy, aby ich odszukać.
DG: Porównałbym Puth do kogoś takiego jak Bebe Rexha (chociaż myślę, że wolę jej muzykę, prawdę mówiąc). Jest profesjonalistą i zawsze jest w pobliżu, ale nie sądzę, że kiedykolwiek zbliży się do poziomu Taylor Swift czy nawet Seleny Gomez. Był czas, kiedy był modnym artystą, który wskakiwał do utworu z kimś takim jak Selena, ale ostatnim razem, gdy to zrobiła, artystą była Rema. Czy Rema to obecny Charlie Puth, kierując się logiką, którą właśnie wymyśliłem? Może.
SG: Jeśli mam być szczery, myślę, że jest trochę mniej znany niż średnio-duży. Ludzie są świadomi jego obecności i kilku jego wielkich piosenek, ale to wszystko. Zgadzam się z Emmą w tym sensie, że on jest wraz z innymi chłopakami z popu i ma ugruntowaną bazę fanów, co jest świetne, ale prawdopodobnie to wszystko.
Kto naprawdę powinien być większym artystą?
MC: W zeszłym tygodniu moją odpowiedzią – podobnie jak wielu innych, odkąd umieściliśmy ją na drugim miejscu na naszej liście Albumów Roku 2023 – była Chappell Roan. Ale wygląda na to, że teraz dostaje kwiaty, więc hmm… Wiesz, że kocham Aly i AJ, a jako dawne gwiazdy Disneya byliby świetnym tematem do śpiewania dla Taylora. Sarah Kinsley powinna być większą artystką. Uwielbiam „ Zielony ”.
EK: CARLY RAE JEPSEN, proszę i dziękuję.
DG: Miałem także zamiar zaproponować Carly Rae Jepsen, ale jej trajektoria jest bardzo dziwna, ponieważ miała potężny hit, a potem wróciła do bycia, według słów Bowena Yanga, sławą gejów. Charli XCX jest w podobnej sytuacji – ludzie zapominają o „Boom Clap” i „Fancy”, ale w pewnym momencie były one wszędzie. Powiedziałbym albo Tinashe, albo Remi Wolf; obaj pracują w branży muzycznej mniej więcej tak długo jak Charlie Puth, ale tworzą o wiele bardziej interesującą muzykę pop.
SG: Tak, od razu pomyślałem o Chappell Roan, ale dzięki trasie Guts, jej doskonałemu nowemu „Good Luck, Babe” i jej pierwszemu albumowi, który nawet teraz znalazł odbiorców, ona już tam dotarła. Osobiście uważam, że artystką powinna być większa jest Arooj Aftab – zdobyła nagrodę Grammy w 2022 roku, ale nadal nie sądzę, żeby ludzie sięgnęli po jej sztukę.

