Czy to BMW M3 z 1997 r. za 7200 dolarów jest przygotowane do szybkiej sprzedaży

Dzisiejsza „Nice Price or No Dice” E36 M3 może równie dobrze być najtańszą w kraju, co w reklamie nie jest oczywistym strachem. Zobaczymy, czy jest wystarczająco tani.
powiązana zawartość
Mesteñeros to nazwa nadana pod koniec XIX wieku awanturnikom Mustangów z południowego zachodu Ameryki. Ich zadaniem było łapanie, łamanie i wprowadzanie na rynek dzikich koni, które przemierzały region. Żaden taki wysiłek nie byłby wymagany w przypadku Forda Mustanga GT z 1998 roku, który oglądaliśmy wczoraj. Opisywany w reklamie jako pojazd o niskim przebiegu i nie wymagający żadnych nakładów, wydawał się być gotowy pod klucz za cenę wywoławczą wynoszącą 7950 dolarów. Większość z Was zgodziła się z tą oceną, przyznając składanemu kucykowi solidną wygraną w wysokości 68 procent atrakcyjnej ceny.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski

Audycje radiowe były mile widzianą rozrywką dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych podczas drugiej wojny światowej. Jednym z najpopularniejszych z nich był „ I Love a Mystery” , serial, który trwał od 1939 do 1944 roku i dotyczył trzech przyjaciół, którzy założyli agencję detektywistyczną, podróżując po świecie w poszukiwaniu przygód i intryg. Po drodze odkrywali fascynujące tajemnice i rozwiązywali nieprzeniknione zbrodnie. Motto tria brzmiało: „Żadna praca nie jest zbyt trudna, żadna przygoda nie jest zbyt zaskakująca”.
Z pewnością moglibyśmy skorzystać z ich pomocy przy rozważaniu dzisiejszego sedana BMW M3 z 1997 roku . Model ten nie ma zbyt wielu tajemnic — E36 M3 powstał w oparciu o edycję E30 i okazał się o lata świetlne bardziej wydajny i wciągający dzięki przejściu na moc sześciocylindrową i znacznie sprawniejszemu podwoziu. Tajemnica dotyczy tego, ile z tej mocy i kompetencji mógł pozostawić samochód, skoro wygląda na to, że nigdy nie był odnawiany, a jego przebieg został wpisany przez sprzedawcę jako 1. „1” co? 1000? 100 000? 1 000 000? Widzieć? Potrzebujemy kryminalistyki. Niech ktoś zadzwoni do CSI.

Z reklamy możemy dowiedzieć się, że ten M3 wygląda całkiem przyzwoicie. Ma czarny lakier, który z daleka wydaje się w porządku, ale tu i ówdzie widać kilka zadrapań, a także znaczące uszkodzenia powłoki wierzchniej na dachu i tylnym błotniku. Plusem jest to, że wszystkie wykończenia wydają się nienaruszone i chociaż koła są chromowane, to przynajmniej fabryczne Style 18, które są dobrze dopasowane do samochodu.

Kabina prezentuje się lepiej, bez znaczącego zużycia skórzanych powierzchni siedzeń i większych wad tworzyw sztucznych. Widoczne jest zużycie kierownicy, na której znajduje się również gigantyczna, oldschoolowa poduszka powietrzna. Godnym uwagi punktem awarii w tych samochodach są cyfrowe wyświetlacze na desce rozdzielczej i odczyty HVAC. Nie widzimy ich tutaj, aby potwierdzić, że wszystkie działają tak, jak powinny. Naturalnie, gdybyśmy rzucili okiem, prawdopodobnie moglibyśmy zobaczyć licznik przebiegu, a tym samym przebieg. Kurczę, sprzedawca jest zawsze o krok przed nami!

To samochód z automatyczną skrzynią biegów – pięciobiegowa skrzynia ZF – co dla niektórych może być nudne. Jest to również model amerykański, więc ma słabszą (240 koni mechanicznych) wersję S52, a nie mocniejszą S50, jaką otrzymywały inne rynki. Według reklamy ten olej był wymieniany co 5000 mil i niedawno przeszedł test na smog. Ma nowe hamulce i nowy akumulator, a sprzedawca twierdzi, że opony są ogólnie przyzwoite. Inne plusy to działająca klimatyzacja, bezwypadkowa historia i czysty tytuł.
Wadą jest to, że szyba kierowcy nie jest opuszczana, co sprawia, że przejazd przez nią jest niebezpieczny. Oczywiście, biorąc pod uwagę rosnące ceny fast foodów, może to i dobrze.

Pytanie brzmi oczywiście, czy cena wywoławcza tego M3 wynosząca 7200 dolarów jest dobra, czy nie. Co myślisz? Czy brak informacji o przebiegu w ogłoszeniu sprawia, że jest to niemożliwa decyzja? A może samochód wygląda na tyle przyzwoicie, aby przeoczyć to pominięcie i wydać ocenę na podstawie samego wyglądu?
Ty decydujesz!
San Francisco Bay Area, Kalifornia, Craigslist lub przejdź tutaj, jeśli ogłoszenie zniknie.
Pomóż mi z NPOND. Napisz do mnie na adres [email protected] i wyślij mi napiwek ze stałą ceną. Pamiętaj o dołączeniu uchwytu Kinja.

