Jay Black, wokalista zespołu Jay and the Americans, zmarł w wieku 82 lat: „Zawsze będziemy pamiętać głos”

Nie żyje Jay Black, frontman zespołu Jay and the Americans z lat 60. Miał 82 lata.
W sobotę rodzina Blacka ogłosiła w oświadczeniu, że zmarł poprzedniej nocy z powodu komplikacji spowodowanych zapaleniem płuc. Artysta cierpiał również na demencję w ostatnich latach, donosi Rolling Stone .
„Dzisiaj opłakujemy śmierć Davida Blatta a/k/a Jay Black i uznajemy wielkie sukcesy, jakie odnieśliśmy z nim zarówno jako partnerem, jak i głównym wokalistą” – napisali Jay i Amerykanie w poście na Facebooku . „Dzieliliśmy zarówno wspaniałe, jak i bardzo kontrowersyjne czasy i podobnie jak była żona jesteśmy bardzo dumni z pięknych dzieci, które stworzyliśmy”.
POWIĄZANE: Gwiazdy, które zmarły w 2021 roku
„Zawsze będziemy pamiętać The Voice”, podsumowała grupa, nawiązując do pseudonimu, który nadali mu koledzy z zespołu za jego umiejętności jako piosenkarza.
Black ma teraz czworo dzieci i pięcioro wnucząt, a także dwoje prawnuków.

Urodzony na Brooklynie w Nowym Jorku 2 listopada 1938 roku jako David Blatt, Black dołączył do Jaya i Amerykanów później w 1962 roku, gdzie zastąpił pierwszego wokalistę grupy, Jaya Traynora.
Zespół wydał albumy, w tym Blockbusters i Sands of Time , oraz przeboje, takie jak „Only In America”, „Come a Little Bit Closer”, „Cara Mia”, „This Magic Moment” i „Walkin' In”. Deszcz."
POWIĄZANE: Rolling Stones nagrali nową muzykę przed śmiercią Charliego Wattsa: „Haven't Heard the Last” o nim
Black i jego koledzy z zespołu wystąpili później w różnych programach telewizyjnych, w tym w The Tonight Show with Johnny Carson i The Merv Griffin Show , a także wystąpili jako support The Beatles podczas pierwszego koncertu brytyjskiego zespołu w Stanach Zjednoczonych w 1964 roku. , według The Holywood Reporter .
Wśród rozpadu Jaya i Amerykanów w 1973 roku Black, jak donosi Deadline, nadal występował jako artysta solowy przez cały 2017 rok. Muzyk parał się także aktorstwem przez lata, występując w filmach takich jak Wild Wild Winter z 1966 roku i 1977 Kontrakt na Cherry Street — z udziałem Franka Sinatry .