Judd Hirsch, lat 87, zostaje drugim najstarszym aktorem nominowanym do Oscara dzięki nominacji do „The Fabelmans”

Jan 24 2023
Nieżyjący już Christopher Plummer ustanowił rekord, kiedy był nominowany do <em>All the Money in the World</em> w 2018 roku w wieku 88 lat

Judd Hirsch odebrał kolejną nominację do Oscara.

We wtorek wieloletni aktor został wyróżniony w kategorii najlepszego aktora drugoplanowego w nominacjach do Oscara 2023 za rolę w filmie Fabelmanowie .

Według Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej Hirsch, który grał wujka Borysa w filmie Stevena Spielberga , jest obecnie drugim najstarszym aktorem nominowanym do tej pory. Nieżyjący już Christopher Plummer ustanowił rekord, kiedy został nominowany do All the Money in the World w 2018 roku w wieku 88 lat.

Hirsch kończy 88 lat trzy dni po ceremonii rozdania Oscarów w marcu. Wcześniej był nominowany do nagrody dla najlepszego aktora drugoplanowego za Zwyczajni ludzie w 1981 roku. Ten okres 42 lat między nominacjami aktorskimi bije poprzedni rekord, 41 lat, należący do nieżyjącego już Henry'ego Fondy. Fonda otrzymał nominacje dla najlepszego aktora Grona gniewu w 1941 roku, a następnie dla najlepszego aktora nad Złotym Stawem w 1982 roku, z których ten ostatni zdobył.

Jamie Lee Curtis dzieli się emocjonalną reakcją na pierwszą nominację do Oscara: „Jestem oszołomiony i upokorzony”

Nigdy nie przegap żadnej historii — zapisz się do bezpłatnego cotygodniowego biuletynu PEOPLE, aby otrzymywać najważniejsze wiadomości tygodnia dostarczane do Twojej skrzynki odbiorczej w każdy piątek.

Pozostali nominowani w tej kategorii wraz z Hirschem to: Brendan Gleeson ( „Zjawy Inisherin” ), Brian Tyree Henry ( „ Causeway ”), Barry Keoghan ( „Zjawy Inisherin” ) i Ke Huy Quan ( „Wszystko wszędzie i na raz” ).

The Fabelmans jest oparty na dzieciństwie scenarzysty/reżysera Spielberga, a postać Hirscha jest ważną postacią, która zachęca przyszłego filmowca do spełniania swoich marzeń.

„Dostałem telefon Zoom od Stevena Spielberga i zaczęło się od„ SS chce rozmawiać z JH ”. Powiedziałem: „Kto jest SS? Wiem, kim jest JH!” - powiedział ostatnio aktor ze śmiechem w magazynie W. „Okej. O co tu tyle szeptu? Co, robimy kryminał? Czy zostanę aresztowany? W porządku. Dobrze. Więc zapytałem:„ Kogo chciałbym zagrać? Steven powiedział: „Mój pradziadek”. Powiedziałem: „Co on robi w filmie?” Powiedział: „On sprawił, że zostałem reżyserem”. "

Dodał: „Spielberg ma wspaniałe poczucie humoru. I w pewnym sensie do siebie pasowaliśmy. Bo wiesz, wszystko jest zabawne. Jeśli się nie śmiejesz, umierasz”.