Mich. Para zmuszona do adopcji swoich biologicznych bliźniaków ujawnia, że „nie zmieniliby niczego” w sprawie legalnej walki
Kiedy bliźniacy Tammy i Jordan Myers , Eames i Ellison Myers, 11 stycznia skończyli 2 lata, byli otoczeni przez bliskich (w tym ich starszą siostrę Corryn, 10 lat), przyjaciół i prezenty.
„Mamy teraz rodzinę, o której marzyłam przez całe życie” – mówi Tammy, lat 41, wyłącznie dla LUDZI w wydaniu z tego tygodnia.
Jednak dotarcie do tego punktu wymagało długiej batalii prawnej . Ze względu na przepisy stanu Michigan dotyczące macierzyństwa zastępczego para musiała adoptować własne biologiczne dzieci, które urodziły się w 2021 r. Przez nosiciela ciąży, mimo że Tammy i Jordan wychowywały bliźniaki od urodzenia, a ich surogatka (która jest również ich matką chrzestną) była całkowicie wspierające. Teraz Tammy i Jordan mają nadzieję, że dzielenie się swoimi doświadczeniami doprowadzi do zmiany polityki.
Ich podróż rozpoczęła się od zdiagnozowania u Tammy raka piersi w 2015 roku. Powiedziano jej, że jej leczenie i częściowa histerektomia uniemożliwią jej noszenie większej liczby dzieci, martwiła się, że nigdy nie będzie mogła dać swojej córce rodzeństwa Corryn i mieć dużej rodziny, za którą tęskniła z Jordanem dla.
„Lekarze powiedzieli mi, że jedynym sposobem na powiększenie rodziny byłoby pobranie komórek jajowych w nagłych wypadkach” – mówi Tammy, która przeszła przez ten proces i zaczęła badać możliwości macierzyństwa zastępczego dopiero po remisji raka.
Aby uzyskać więcej informacji na temat podróży Tammy i Jordan Myers do macierzyństwa zastępczego, kup najnowsze wydanie LUDZI w piątkowych kioskach lub zasubskrybuj tutaj .
Tammy i Jordan przygotowywały się do procesu macierzyństwa zastępczego z pomocą adwokata zajmującego się prawem rodzinnym, Melissy Neckers, która wyjaśniła, w jaki sposób Ustawa o rodzicielstwie zastępczym stanu Michigan z 1988 r. mówi, że jakakolwiek umowa między stronami nie zostanie uznana w sądzie. Zaproponowała dwa typowe obejścia: „nakaz przedurodzeniowy”, wymagający zgody sędziego, mógłby wskazać Tammy i Jordan jako rodziców przed porodem; lub można by zwrócić się do sądu o przyznanie Jordanowi praw ojcowskich, chociaż Tammy nadal musiałaby adoptować jako ojczym, ponieważ sama nie nosiłaby płodu.
„Biorąc pod uwagę, że ponad 80 rodzin zrobiło dokładnie to samo bez żadnych problemów”, mówi Tammy, „bardziej martwiliśmy się kosztami”.
:max_bytes(150000):strip_icc():focal(999x0:1001x2)/tammy-myers-1-011623-ef319349adf3474fbfee1c90fe135f7b.jpg)
W wrażliwym poście na Facebooku Tammy wyjaśniła, że zawsze marzyła o dużej rodzinie i szuka surogatki. Odniosła się również do wymaganych przez stan obręczy – w tym do tego, jak kompensowane macierzyństwo zastępcze było nielegalne w Michigan – ale napisała: „jest to w 100% legalne, jeśli chcesz to zrobić jako niesamowite błogosławieństwo i prezent”.
Zamężna matka dwójki dzieci Lauren Vermilye, wtedy 34-letnia, odpowiedziała w ciągu 15 minut, pisząc, że chociaż ona i jej mąż byli „zdecydowanie związani z naszą rodziną”, czuła się wezwana do pomocy innej. „To dla mnie nowość, ale jeśli będę mogła pomóc, będę zaszczycona” – napisała Lauren. Jej słowa, mówi Tammy, „urzekły nasze serca”.
:max_bytes(150000):strip_icc():focal(999x0:1001x2)/tammy-myers-2-011623-2ffad0aa331548789d8a5d7b1e1db35e.jpg)
Myersowie spotkali się z Lauren i jej mężem Jonathanem i sporządzili projekt umowy dotyczącej opieki prenatalnej, która określała również, kto będzie wychowywał potomstwo, aw czerwcu 2020 r. Wszczepiono dwa zarodki.
Kiedy bliźniacy — syn Eames i córka Ellison — przybyli na świat osiem tygodni wcześniej, 11 stycznia 2021 r., sędzia nie rozważył jeszcze nakazu przedurodzeniowego, który później został odrzucony. „Byliśmy po prostu źli” — mówi Tammy.
W kolejnym niepowodzeniu dla pary sędzia nie zatwierdził wniosku Jordana o ojcostwo.
POWIĄZANE WIDEO: Mich. Rodzice finalizują adopcję swoich biologicznych dzieci
„Wciąż żywię urazę do samego procesu, ponieważ osobiście musiałem już przejść przez proces potencjalnej utraty żony” — mówi Jordan. „Zrobiliśmy wszystko dobrze. Po drodze zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy zrobić. Przeskoczyliśmy przez głupie luki prawne. Gdybyś mógł wnieść do tego DNA, byłoby to otwarte”.
Rozczarowania sprawiły, że Myersowie nie mieli innego wyjścia, jak tylko złożyć wniosek o adopcję swoich dzieci, co wymagało wizyt domowych i oceny stanu psychicznego.
„To irytujące i do dziś mnie powala” — mówi Jordan.
:max_bytes(150000):strip_icc():focal(749x0:751x2)/eames-ellison-1-dccca550f8e64063ba660a20dbe9a32d.jpg)
Ale 8 grudnia 2022 roku para została prawnie uznana za rodziców bliźniaków podczas emocjonalnego przesłuchania w sądzie. Teraz, po drugiej stronie ich batalii prawnej, zarówno Tammy, jak i Jordan zgadzają się, że niczego nie żałują i zrobiliby to wszystko jeszcze raz, gdyby nadal mieli Eamesa i Ellisona.
„Mieliśmy trochę czasu i rozmawialiśmy o tym, a myśl, że naprawdę musieliśmy adoptować własne dzieci, wciąż jest oszałamiająca” – mówi Tammy. „To po prostu wygląda jak film, a nie nasze prawdziwe życie. Tak długo, jak wynika z tego pozytywna zmiana, nie będę miał całej tej frustracji:„ dlaczego my? "
W następnym rozdziale Tammy i Jordan zamieniają swój ból w cel, starając się upewnić, że nikt inny w Michigan nigdy nie będzie musiał stawić czoła tej samej batalii prawnej, z którą musieli się zmierzyć ponownie. W tym celu senator stanu Michigan Winnie współsponsorował pakiet rachunków zezwalających na zawieranie umów prawnych między surogatkami a przyszłymi rodzicami. Wbudowane są zabezpieczenia dla każdej ze stron.
:max_bytes(150000):strip_icc():focal(674x199:676x201)/Myers-Family-1-3f89e62526ea43c1be59ed2615fcb8ba.jpg)
„Tak wiele rzeczy jest teraz innych, jeśli chodzi o to, jak myślimy o tym, jak budujemy rodziny” – mówi Brinks. „To po prostu niepotrzebne, żeby to było takie trudne”.
Gdy ich misja nabiera rozpędu, „Nie możemy się oprzeć wrażeniu, że powinniśmy przez to wszystko przejść, ponieważ będziemy w stanie podnieść świadomość i zmienić to prawo” — mówi Tammy. „Dla nas myślę, że to będzie zamknięcie”.
„W 100 procentach zrobiłabym to wszystko jeszcze raz” — dodaje. – I szczerze mówiąc, nie sądzę, żebym coś zmienił.