Najstarszy burmistrz Ameryki (97!) ubiega się o reelekcję: „Kocham moją pracę, to utrzymuje mnie przy życiu”

Nov 02 2021
Vito Perillo wygrał swoje pierwsze wybory w wieku 93 lat i nie jest gotowy do opuszczenia urzędu, jeśli wyborcy go zechcą: „W ciągu czterech lat, kiedy tu jestem, nie przegapiliśmy ani jednego wywozu śmieci”.

Zapytany, jaki jest jego sekret pozostawania żywym w wieku 97 lat, Vito Perillo uśmiecha się i mówi: „Kocham moją pracę. Właściwie to utrzymuje mnie przy życiu.

Uważa się, że Perillo jest obecnie najstarszym burmistrzem w Ameryce i nie planuje przejścia na emeryturę. Poszukuje drugiej kadencji w swoim małym miasteczku w New Jersey — weteran II wojny światowej nigdy nie ubiegał się o urząd przed szokującym, niespokojnym zwycięstwem (w wieku 93 lat) z dwuletnią osobą zasiedziałą — nadal jest silny, wyjeżdżając swoim samochodem po ostatni wywiad.

Jeśli Perillo wygra wtorkowe bezpartyjne wybory przeciwko trójce pretendentów — w tym emerytowanej nauczycielce i wolontariuszce Ellen Goldberg; biznesmen Michael S. Miles; i Brock Siebert, radny — będzie służył do 101. roku życia. 

Rozmawiając z PEOPLE ze swojego biura w Borough Hall w Tinton Falls, ubrany w garnitur i krawat, Perillo wspominał ostatnie cztery lata i przebieg swojego życia. „W moim wieku chodzi o to, że kiedy ludzie o tym czytają i słyszą o tym, są zachęcani” – mówi. „Mówią: »Jeśli on może to zrobić…« Dostaję mnóstwo listów. Właściwie to ludzie z całego kraju”.

vito perillo

Cztery lata temu Perillo, motywowany tym, co uważał za wysokie podatki i skandale nękające policję, prowadził kampanię, pukając do wszystkich drzwi w tym 18-tysięcznym miasteczku na Jersey Shore (i nosząc półtora pary butów w proces).

Ale w tym roku „Nie mogę chodzić tak, jak kiedyś” – mówi.

Zamiast tego kierownik kampanii w Perillo, emerytowany pracownik poczty, rozesłał 4000 ulotek i osobiście dostarczył kolejne 2000 – co prawda „niezły z ostatnich czasów”, mówi Perillo. 

Ulotki opisują osiągnięcia burmistrza w ciągu ostatnich czterech lat, w tym obniżenie podatków miejskich o 11,6 proc. i zmniejszenie kosztów policji przy jednoczesnym dodaniu dwóch policjantów.

vito perillo
vito perillo

„W ciągu czterech lat mojej pracy tutaj”, mówi z dumą emerytowany inżynier elektronik, „nie przeoczyliśmy ani jednego wywozu śmieci. Byliśmy na szczycie każdej imprezy na śniegu”. 

Jednym z głównych problemów w tegorocznym wyścigu jest to, co zrobić z lokalną biblioteką , która od 2017 roku jest zamknięta z powodu pleśni.

Perillo, rześki kosmyk mężczyzny, który szybko wita gości ofertą filiżanki kawy, częściowo przypisuje swoją witalność aktywności fizycznej: ćwiczy dwa razy w tygodniu, spaceruje i uwielbia grać w golfa z wnukiem Michaelem. Codziennie jeździ też swoją Hondą Accord do ratusza. 

Ciepłe relacje, jakie nawiązał Perillo z ludźmi w pracy, to kolejny powód jego energii, zapewniający miłe kontakty po śmierci jego żony, która ma 64 lata, Mae, na raka w 2013 roku. 

– Stali się jak rodzina czy ja, wiesz? on mówi. „Są jak moi bracia, moje siostry, moje córki. Tak dobrze się dogadujemy. Daje mi to miejsce, w którym mogę coś zrobić, żeby wstać rano”.

Perillo urodził się w Bronksie w 1924 roku jako syn włoskich imigrantów i bez trudu przypomina sobie nazwiska swoich nauczycieli z Evander Childs High School – „i wszyscy mieli doktoraty”, mówi. Ten miłośnik elektroniki został wcielony do marynarki wojennej na czas II wojny światowej wkrótce po ukończeniu szkoły średniej i dostał pracę jako technik na statku na południowym Pacyfiku. 

vito perillo

„Dostałem dreszczy po tym, jak widziałem dużo akcji” – wspomina. „To było przerażające. Ale kiedy to się dzieje, wiesz, robisz to, co musisz zrobić”.

Po wojnie i zdobyciu dyplomu ukończenia college'u Perillo pracował przez 38 lat w Departamencie Obrony, przechodząc na emeryturę w 1980 roku. W latach 50. osiedlił się z Mae w Tinton Falls i wychował dwie córki, które nadal mieszkają w pobliżu. Perillo jest teraz czteroletnim dziadkiem i sześciorgiem prawnuków.  

vito perillo

Jest szczególnie blisko związany z 32-letnim wnukiem Michaelem z Morristown, który jest także częstym kumplem golfa. Cztery lata temu, w wieku 93 lat, Perillo był drużbą na ślubie Micheala i co środę wychodzi na lunch z 28-letnią wnuczką Marlaną. 

Ma kilka rad dla tych, którzy mogą pomyśleć, że jestem za stary, aby coś zrobić : „Rób, co musisz zrobić. Ja biorę codziennie, dzień po dniu. Nie myślę o jutrze”.

Perillo mieszka samotnie w domu z trzema sypialniami, w którym on i Mae wychowywali swoje dzieci, które odwiedzają je na częste kolacje. Córka Anna Mae, prawniczka i pisarka, również przynosi domowe posiłki. 

vito perillo
vito perillo

„Nie stosuję specjalnej diety” – mówi zapytany o sekret jego długiego, zdrowego życia. Anna Mae dodaje: „On trzyma rękę na pulsie, śledząc wszystko, co dzieje się w mieście. Jest bardzo zaangażowany”.

I to właśnie napędza Perillo.

„Niedzielne wieczory nie może się doczekać pójścia do biura” – mówi jego córka. Perillo postanowił wystartować ponownie, ponieważ wiedział, że jeśli przejdzie na emeryturę, „niektórzy z ludzi, którzy będą kandydować na burmistrza, z tego czy innego powodu, nie chciałbym ich jako burmistrza”. 

Jest dumny ze swoich osiągnięć w ciągu ostatnich czterech lat „i”, mówi, „chcę, aby tak było”.