Shania Twain mówi, że Prince poprosił o wspólne nagranie albumu w związku z jej rozwodem – ale nie była „gotowa”

Feb 02 2023
„Nie byłem tego pewien. Nie sądzę, żebym był gotowy na to, co to wszystko będzie dla mnie oznaczać” — powiedział Twain Zane'owi Lowe'owi z Apple Music w nowym wywiadzie

Shania Twain i Prince prawie nagrali razem album!

W niedawnym wywiadzie dla Zane'a Lowe'a z Apple Music, aby promować swój nowy album Queen of Me , 57-letnia artystka ujawniła, że ​​ikona późnego „1999” została kiedyś poproszona o współpracę nad projektem inspirowanym Rumours Fleetwood Mac przed rozwodem Twaina z 2008 roku. byłego męża Roberta „Mutta” Lange, ale nie była „gotowa”.

„Ominęło mnie to, ponieważ Prince zadzwonił do mnie, kiedy się rozwiodłam. Rozmawiamy przez telefon, a on powiedział:„ Shania, dlaczego nie przyjedziesz do Paisley Park? Chcę nagrać z tobą następny album Rumours , '" powiedział Twain. „I to była najdziwniejsza rzecz, jaką mógł kiedykolwiek powiedzieć, ponieważ standardem Mutta, w którym myślał, że mogę żyć jako standardem, był ten album, album Rumours . Powiedział mi to”.

Wydany w 1977 roku album Rumours powstał po wielu romantycznych rozstaniach z Fleetwood Mac, więc Twain był zaskoczony terminową wzmianką Prince'a o albumie.

Shania Twain „nie zdawała sobie sprawy”, że śpiewanie z Harrym Stylesem na Coachelli będzie „przełomowym momentem”

„Kiedy Prince mi to powiedział, pomyślałem:„ Człowieku, nie jestem jeszcze nawet rozwiedziony! Zostałem rzucony, ale nie ma jeszcze rozwodu. To zbyt ironiczne, co mówisz. A ja jestem wielkim fanem Prince'a" - kontynuowała. „Co więcej, nie znalazłem jeszcze swojego głosu. Wciąż nad tym pracowałem. Daleko mi było do znalezienia go, wciąż. Pisałem, ale byłem zbyt niepewny, by spotkać się z Prince'em w studiu. Byłem zbyt niepewny pod każdym względem”.

Przypomniała również szczególną zasadę, której Prince, który zmarł w wyniku przypadkowego przedawkowania fentanylu w 2016 r., stanowczo trzymał się pracy w swojej rezydencji.

„Rozmawiam z nim przez telefon i przeklinam, jak zawsze. Mówi do mnie:„ Cóż, jeśli zdecydujesz się przyjechać do Paisley Park, tutaj nie wolno przeklinać ”. Więc to był kolejny strajk” – wspomina. „Myślę:„ O nie, tak bardzo cię kocham, ale nie sądzę, żebym mógł przejść przez pisanie i nagrywanie albumu bez przeklinania gdzieś po drodze! Co mi zrobisz, jeśli przeklnę? Będę musiał stanąć w kącie czy coś!'"

Niestety, para nigdy nie miała okazji pracować razem. „Nie byłem tego pewien. Nie sądzę, żebym był gotowy na to, co to wszystko będzie dla mnie oznaczać” - powiedział Twain. „Nie zrezygnowałem z tego ani nic, ale potem umarł”.