Dwie popularne wersje Fallouta 76, które uchronią Cię przed śmiercią na pustkowiach

Fallout 76 nie przypomina poprzednich gier RPG z otwartym światem firmy Bethesda. Podczas gdy te przygody dla jednego gracza były dość wyrozumiałymi kampaniami, które pozwalały ci budować swoją postać tak, jak chcesz, spin-off dla wielu graczy jest pełen gąbczastych wrogów, którzy wymagają skupienia się na konkretnym zestawie umiejętności, aby przetrwać niebezpieczeństwa pustkowia . Dwie najpopularniejsze konfiguracje to „ukryty komandos” i „ciężki strzelec PA”.
powiązana zawartość
W przeciwieństwie do innych gier RPG, w których podążasz liniową ścieżką ulepszeń poprzez sekwencyjne drzewo umiejętności, system zdobywania poziomów w Falloucie 76 opiera się na pakietach bonusów przypominających karty baseballowe. Każdy poziom od poziomu czwartego do poziomu 10 zapewnia nowy pakiet losowych kart. Następnie co pięć poziomów będziesz otrzymywać nowe pakiety. Za każdym razem, gdy zdobywasz poziom, możesz także wybrać jeden „atrybut SPECJALNY”, który chcesz zwiększyć. Im wyższy atrybut, tym więcej kart profitów tego typu możesz wyposażyć w danym momencie.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Dzięki temu systemowi łatwo jest zostać specjalistą od wszystkiego, a jednocześnie mistrzem w niczym, dlatego też, podobnie jak w przypadku każdego dobrego roguelite, chcesz mieć pewność, że wybierasz każdy nowy atrybut i kartę z myślą o konkretnym buildzie . Aby zapewnić przetrwanie i być wystarczająco silnym, aby łatwiej eliminować wrogów i bossów, kluczem jest wybranie tylko jednego rodzaju broni – białej, pistoletowej, strzelby, automatycznej, ciężkiej – i skupienie się tylko na tym. Nukes and Dragons to świetne narzędzie do planowania kompilacji z wyprzedzeniem.
To tutaj pojawiają się kompilacje stealth komandosów i ciężkiego strzelca PA (pancerz wspomagany). Komandosi Stealth skupiają się na broni automatycznej, działaniu podstępnym i wykorzystaniu VATS (system wspomaganego celowania Vault-Tec). Karty Komandosów są kluczowe, ponieważ łączą się z atrybutem percepcji i zwiększają obrażenia o 20 procent każda. Karty Zręczności, takie jak Skradanie się i Artysta Ucieczki, pomagają ci pozostać w ukryciu, podczas gdy Tajny Agent zapewnia mnożnik obrażeń wynoszący 2,5 w przypadku ataków z ukrycia.

Inne kluczowe karty do tworzenia komandosów w trybie stealth to: Skoncentrowany ogień, Zabójca czołgów, Pounder, Krytyczny spryt, Lepsi krytycy, Dręczyciel i Gun Fu. Oto pełna wersja, którą możesz wykorzystać jako punkt wyjścia i którą możesz modyfikować w miarę zdobywania kolejnych poziomów. Świetnie współpracuje z karabinem kolejowym odblokowanym na poziomie 30 i zakupionym na stacji Berkeley Springs .
Ciężki strzelec PA jest nieco trudniejszy, ponieważ wymaga zdobycia zarówno ciężkiej broni, jak i pancerza wspomaganego, ale jest to fantazja Fallouta , o której marzy większość graczy, gdy po raz pierwszy decydują się na grę w Fallout 76 . W tej konfiguracji priorytetem są atrybuty siły i inteligencji z kartami takimi jak Ciężki Strzelec, Blokujący, Łapacz Mocy, Napraw To Dobrze i Stabilizowany. Ostatni z nich zwiększa celność i ignoruje obronę wroga i jest kluczem do odblokowania buildu.

Inne atuty, takie jak Power Smith i Scrounger, mogą poprawić jakość życia, ułatwiając zdobywanie amunicji i zapasów. Oto dobry przewodnik PA dla ciężkiego strzelca, nad którym warto popracować. Broń dwuręczna, taka jak piła łańcuchowa i topór automatyczny, również świetnie sprawdza się w przypadku pancerzy wspomaganych. Inni gracze przysięgają na Święty Ogień, legendarny miotacz ognia zdobyty w wydarzeniu Beasts of Burden . Ten również wymaga poziomu 30.
To tylko dwa najprostsze konfiguracje, które pomogą Ci eksplorować pustkowia bez wzdrygania się za każdym razem, gdy usłyszysz Palącą Bestię lub dostrzeżesz Szpon Śmierci. Nadal będziesz musiał ciężko pracować, szperając w poszukiwaniu złomu, wytwarzając sprzęt i dbając o zdrowie. Jeśli jednak pozostaniesz przy jednej z tych wersji lub zdecydujesz się na inną, czas spędzony w Falloucie 76 powinien być mniej męczący.
.

