Pomimo ogromnych obniżek, pojazdy elektryczne są nadal zbyt drogie dla kupujących

Apr 19 2024
Producenci samochodów i dealerzy zmagają się z ogromnymi zapasami pojazdów elektrycznych i niebotycznymi rabatami.

Pojazdy elektryczne cieszą się obecnie ogromnymi rabatami , ale te nowe, niższe ceny wciąż nie wystarczą, aby ludzie, no wiesz, je kupili . Obecnie coraz bardziej rozdęty asortyment pojazdów elektrycznych zmusza producentów samochodów i dealerów do jeszcze większego obniżania cen. Pięciocyfrowe obniżki cen nie są już wykluczone.

powiązana zawartość

Tesla jest zdeterminowana wygrać wojnę cenową pojazdów elektrycznych
Tesla pozbywa się mnóstwo pracowników sprzedaży

Jak wynika z badania Cox Automotive opublikowanego przez Automotive News , w pierwszym kwartale 2024 r. producenci samochodów obniżyli ceny swoich pojazdów elektrycznych średnio o około 6000 dolarów za sztukę. Zarówno producenci samochodów, jak i dealerzy oferują te ogromne rabaty z prostego faktu, że ludzie nie chcą wydawać ogromnych premii na pojazdy elektryczne, a teraz gromadzą się one u dealerów.

powiązana zawartość

Tesla jest zdeterminowana wygrać wojnę cenową pojazdów elektrycznych
Tesla pozbywa się mnóstwo pracowników sprzedaży
Nawet pojazdy elektryczne nie mogą odpocząć od upału
Udział
Napisy na filmie obcojęzycznym
  • Wyłączony
  • język angielski
Udostępnij ten film
Facebook Twitter E-mail
Link do Reddita
Nawet pojazdy elektryczne nie mogą odpocząć od upału

Niektórzy producenci samochodów wychodzą jednak znacznie powyżej średniej wynoszącej 6000 dolarów. Nissan oferuje prawie 16 000 dolarów zniżki na elektryczny crossover Aryia. Od razu stanowi to prawie jedną trzecią sugerowanej ceny detalicznej i nie obejmuje nawet ulg podatkowych ani rabatów na media dla kupujących. Według AutoNews Mercedes-Benz również dokonuje dużych cięć . Jego SUV EQS otrzymuje obecnie prawie 20 000 dolarów w gotówce, co obniża cenę do poziomu poniżej 105 000 dolarów. Daje to 19-procentową zniżkę .

Oto więcej informacji z Automotive News na temat wpływu ogromnych zapasów pojazdów elektrycznych na dealerów samochodów:

Od 1 kwietnia pojazdy elektryczne stały na parkingach dealerów średnio przez 119 dni. Chociaż liczba ta spadła ze szczytu wynoszącego 169 dni w połowie lutego – dzięki rabatom – to nadal jest znacznie wyższa niż 73-dniowa średnia podaży pojazdów napędzanych benzyną. Podaż w dniach — czyli średnia liczba dni, przez które pojazd pozostaje w magazynie dealera przed sprzedażą — może obejmować pojazdy w toku, w transporcie i na partiach dealera.

„Konsumenci… mogą chcieć poczekać” z zakupem pojazdów elektrycznych, powiedziała Stephanie Valdez Streaty, dyrektor ds. analiz branżowych w Cox Automotive. „To ogromna inwestycja. Problemem jest przystępność cenowa.”

Jednak niektóre pojazdy elektryczne, które dla wielu konsumentów były poza zasięgiem cenowym, obecnie należą do bardziej przystępnych cenowo opcji na rynku nowych pojazdów. Dzięki zachętom tabliczki znamionowe 11 pojazdów elektrycznych kosztują mniej niż średnia cena transakcyjna w branży w pierwszym kwartale. Według danych Cox Automotive Ariya została sprzedana za około 35 500 dolarów, a Nissan Leaf za niecałe 28 000 dolarów. Hyundai Ioniq 6 kosztuje 36 506 dolarów.

Oprócz obniżek Tesla i Ford obniżyły ceny naklejek na pojazdy elektryczne. Tesla Model 3 kosztuje 40 547 dolarów, podczas gdy Model Y kosztuje 43 238 dolarów, przy średnich zachętach. Według danych Cox Automotive, Ford Mustang Mach-E kosztuje średnio 44 910 dolarów z dodatkami. Ceny detaliczne nie obejmują kosztów wysyłki.

Dzieje się tak z jednego prostego faktu: popyt na pojazdy elektryczne maleje wraz ze sprzedażą . Jak podaje AutoNews , pojazdy elektryczne stanowiły 7,3 procent sprzedaży nowych pojazdów w pierwszym kwartale 2024 roku. Wolumen sprzedaży wzrósł o 2,6 proc. w stosunku do roku poprzedniego, co jest słusznym kierunkiem, jednak jest to tempo wzrostu znacznie wolniejsze niż w poprzednich kwartałach. Liczba pojazdów elektrycznych wzrosła o 46% rok do roku w pierwszym kwartale 2023 r. i o 81% w pierwszym kwartale 2022 r. Oznacza to, że era wczesnych użytkowników pojazdów elektrycznych dobiegła końca, a kolejna grupa konsumentów jeszcze nie więc jestem pewien co do technologii. Z wiadomości motoryzacyjnych :

„W miarę jak wkraczamy w kolejną falę adopcji, staje się ona coraz trudniejsza” – powiedział Valdez Streaty. „Dlatego rosną zapasy”.

Dostawy pojazdów elektrycznych rozpoczęły się w zeszłym roku po 59 dniach, co jest stosunkowo typowym czasem realizacji w przypadku wielu modeli, niezależnie od rodzaju paliwa. Jednakże od tego czasu zapasy wzrosły, przekraczając 100 dni w maju ubiegłego roku i osiągając szczyt na poziomie 169 dni w lutym. Zapasy pojazdów benzynowych również osiągnęły najwyższy poziom w lutym, ale ich 82 dni stanowiły mniej niż połowę średniej podaży pojazdów elektrycznych.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy zachęty i obniżki cen pomogły w sprzedaży pojazdów elektrycznych. Podaż Forda spadła do 140 dni w marcu z 314 dni w lutym po obniżeniu ceny Mustanga Mach-E aż do 8100 dolarów w lutym.

Dostawy pojazdów elektrycznych Nissana spadły w marcu do 94 dni ze 159 dni w lutym. Dealerzy powiedzieli Automotive News, że zniżki pracownicze na Ariya zwiększyły sprzedaż.

Wszystko to mówi mi, że pojazdy elektryczne są po prostu zdecydowanie za drogie dla klientów. W tej chwili ludzie po prostu nie widzą wartości w kupowaniu pojazdu elektrycznego, podczas gdy jego odpowiednik napędzany spalaniem wewnętrznym jest prawie zawsze tańszy. Być może to się zmieni, ale ceny będą musiały znacznie spaść .
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, czym zajmują się producenci i dealerzy samochodów, a co za tym idzie, jeśli chodzi o pojazdy elektryczne, przejdź do Automotive News, aby zapoznać się z pełnym artykułem.