Australijski bobsleista Duncan Pugh zmarł w wieku 48 lat po nagłym tętniaku mózgu
Olimpijski bobsleista Duncan Pugh zmarł w wieku 48 lat po nagłym tętniaku mózgu w zeszłym tygodniu, potwierdził The West Australian .
Olimpijczyk doznał tętniaka mózgu 24 stycznia i zmarł dzień później po „katastrofalnym krwawieniu do mózgu”, które „niestety pozostawiło go w sytuacji nie do odzyskania”, zgodnie ze stroną GoFundMe utworzoną w celu pomocy w pokrywaniu kosztów leczenia.
Pugh, który reprezentował Australię w bobslejach na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver w 2010 roku, ma żonę McKenzie i dwóch młodych synów, Charliego i George'a.
„Jesteśmy załamani i po prostu brak nam słów” – napisał McKenzie w swoim nekrologu. „Zebrano o wiele za wcześnie. Byłeś opoką naszej rodziny i nosiłeś serce na dłoni. Byłeś bardzo dumny z naszych dwóch chłopców, najlepszego taty, o jakim można było marzyć. Twoja pasja i determinacja na zawsze będą żyły w naszym chłopcy.
Żona zmarłego sportowca dodała, że podczas wspólnego spędzania czasu sprawiał, że czuła się jak „centrum” jego świata.
Nigdy nie przegap żadnej historii — zapisz się do bezpłatnego codziennego biuletynu PEOPLE, aby być na bieżąco z tym, co LUDZIE ma do zaoferowania, od soczystych wiadomości o celebrytach po fascynujące historie, które interesują ludzi.
Pugh został zapamiętany jako „były olimpijczyk z ciągłą pasją do sportu” na rodzinnej stronie GoFundMe. „Każdy, kto odbył indywidualną rozmowę z Duncem, dokładnie wie, jak łatwo było czuć się komfortowo w jego obecności i być wdzięcznym za jego przyjaźń”.
Bobsleje i Skeleton Australia również wydały oświadczenie na cześć Pugha.
„Nasza mała bobslejowa rodzina odniosła wielki sukces w tym tygodniu wraz ze śmiercią Pughiego — Duncana Pugha, olimpijczyka z Vancouver 2010, który był i zawsze będzie pamiętany jako legenda” – czytamy w oświadczeniu grupy. „Fantastyczny ojciec dla swoich chłopców, ukochany mąż, syn, brat i wujek dla swojej rodziny”.