Bądź muchą na ścianie prób studyjnych The Beatles z 1969 r. w nowym zwiastunie Get Back
Oficjalny zwiastun długo oczekiwanego serialu dokumentalnego The Beatles Get Back miał swoją premierę w środę, oferując fanom czterominutowy, zakulisowy wgląd w walkę zespołu, aby… no cóż, zebrać się i zagrać ostatni publiczny występ.
Materiał filmowy, nakręcony w ciągu 21 dni w styczniu 1969 roku, zawiera nigdy wcześniej nie widziany materiał, na którym Paul McCartney , John Lennon , George Harrison i Ringo Starr majstrują w studiu, przygotowując się do koncertu na dachu w siedzibie Apple Corps oraz pisząc i nagrywając nowy album w niecałe trzy tygodnie.
„W styczniu 1969 roku ekipa filmowa uzyskała bezprecedensowy dostęp do dokumentacji The Beatles w pracy. W rezultacie powstało ponad 57 godzin najbardziej intymnego materiału filmowego, jaki kiedykolwiek nakręcono zespołu” – mówi zwiastun. „Nagranie było zamknięte w sejfie przez ponad pół wieku. Niewidoczne… aż do teraz”.
Zwiastun przedstawia obrotowe drzwi znanych twarzy Beatlesów, w tym Yoko Ono , która poślubiła Lennona, przyszłą żonę McCartneya, Lindę , i Billy'ego Prestona, który grał na klawiszach na albumie Let It Be z 1970 roku . W czasie kręcenia McCartney, Lennon, Harrison i Starr mieli odpowiednio 26, 28, 25 i 28 lat.
„Za 50 lat to będzie bardzo komiczne” – żartuje McCartney w pewnym momencie. „Zerwali, bo Yoko siedziała na wzmacniaczu”.
POWIĄZANE WIDEO: Ringo Starr czuje przerobiony film Beatlesów „Wracaj” daje prawdziwszy obraz zespołu: „You Will See the Joy”
Zespół miał oczywiście wystąpić na londyńskim dachu 30 stycznia 1969 roku – i chociaż był to ich pierwszy koncert od prawie trzech lat, był to również ich ostatni, ponieważ wkrótce się rozstali. Lennon zmarł w 1980 roku w wieku 40 lat, a Harrison zmarł w wieku 58 lat w 2001 roku.
Zwiastun przedstawia muzyków ćwiczących i nagrywających klasyki, takie jak „Get Back” i „I've Got a Feeling”, a w pewnym momencie Lennon doradza Harrisonowi, aby użył słowa „kalafior” jako zastępczego tekstu lirycznego podczas pracy nad piosenką "Coś."
Get Back jest wyreżyserowany przez zdobywcę Oscara, reżysera Władcy Pierścieni Petera Jacksona, a jego producentami są między innymi McCartney, Starr, Ono i wdowa po Harrisonie, Olivia.
Transmisja rozpocznie się w Disney+ 25 listopada i potrwa trzy dni.
POWIĄZANE: Ringo Starr mówi, że film Beatlesów „Wracaj” to prawdziwy portret zespołu: „You Will See the Joy”
„Seriale dokumentalne pokazują proces twórczy The Beatles, gdy próbują napisać 14 nowych piosenek w ramach przygotowań do ich pierwszego koncertu na żywo od ponad dwóch lat” – czytamy w komunikacie prasowym. „W obliczu prawie niemożliwego terminu, silne więzi przyjaźni, które łączy John Lennon, Paul McCartney, George Harrison i Ringo Starr, zostają wystawione na próbę”.
79-letni McCartney niedawno otworzył się na temat upadku grupy w wywiadzie dla BBC Radio 4 This Cultural Life , mówiąc, że pomimo powszechnego przekonania, to Lennon, a nie on, rzucił się pierwszy.
„Nie spowodowałem rozłamu” – powiedział. „Nie jestem osobą, która zainicjowała rozłam. O nie, nie, nie. John wszedł pewnego dnia do pokoju i powiedział: „Opuszczam Beatlesów”. Czy to prowadzi do rozłamu, czy nie?”
McCartney powiedział, że gdyby to zależało od niego, zespół kontynuowałby, ponieważ wciąż tworzyli razem „całkiem dobry materiał”.
POWIĄZANE: Paul McCartney mówi, że John Lennon spowodował rozłam The Beatles, a nie on: „Chciał się zerwać”
„To był mój zespół, to była moja praca, to było moje życie, więc chciałem, aby było kontynuowane” – powiedział McCartney.
McCartney dodał również, że gdyby Lennon nie zrezygnował, muzyczna podróż zespołu trwałaby znacznie dłużej, ale Lennon „zawsze chciał się uwolnić”.
„Mogło być. Chodziło o to, że John zaczął nowe życie z Yoko. John zawsze chciał jakoś oderwać się od społeczeństwa, ponieważ, wiesz, wychowywał go jego ciotka Mimi, która była dość represyjny, więc zawsze chciał się uwolnić”.