BFF z dzieciństwa zakochują się i biorą ślub po tym, jak jeden z nich ujawnia się jako osoba transpłciowa: „Kocham jego wielkie serce” — mówi żona
Kiedy Aaron Capener przeprowadził się do domu swojej babci w Kingsport w stanie Tennessee w 2010 roku, ósmoklasista szybko zaprzyjaźnił się z Kaylą Norton, łagodną koleżanką z klasy, która mieszkała niedaleko.
„Byliśmy bardzo bliskimi przyjaciółmi” — mówi Aaron — który po urodzeniu został oznaczony jako kobieta, ale jako dorosły stał się mężczyzną — mówi LUDZIE w walentynkowym wydaniu specjalnym.
„Była naprawdę słodka” — dodaje Aaron, obecnie 26-latek. „Była uspokajająca. Czułem się przy niej taki zrelaksowany”.
Więź, którą zbudowali podczas tych sześciu miesięcy razem, okazała się wieczna. Po tym, jak Aaron wrócił do Eugene w stanie Oregon, aby zamieszkać z tatą w szkole średniej, on i Kayla pokonali dystans dzięki rozmowom telefonicznym i mediom społecznościowym. A kiedy Aaron odwiedzał swoją babcię podczas letnich wakacji, on i Kayla traktowali wspólnie czas jako priorytet.
Tymczasem Aaron, który dorastał w konserwatywnym chrześcijańskim domu, skrywał bolesną tajemnicę: od lat zmagał się ze swoją tożsamością płciową.
„Całą siódmą klasę spędziłem jeżdżąc autobusem do szkoły i czytając Biblię”, mówi, „ponieważ tak bardzo się bałem, że pójdę do piekła za to, że polubiłem moją pierwszą miłość lub chciałem być szczęśliwy”.
Aaron w końcu powiedział swojej rodzinie, że wierzy, że jest lesbijką – ale początkowo nie okazywali wsparcia i myśleli, że wiara go zmieni.
„Pomagali mi się modlić” – wspomina. „Zachęciliby mnie, abym dalej się modlił”.
:max_bytes(150000):strip_icc():focal(999x0:1001x2)/rll-kayla-aaron-013123-e402a5e07e984f94a08422eb021e3422.jpg)
Po latach introspekcji Aaron przyjął swoją prawdę w wieku 18 lat: był mężczyzną transpłciowym. Potem wyszedł w szczerym poście na Facebooku i natychmiast znalazł wsparcie od Kayli.
„Kayla wysłała mi wiadomość, żebym wiedziała, że mnie wspiera” — mówi Aaron. „Poparła w stu procentach”.
Dwa lata później, w 2016 roku, Aaron wrócił do Tennessee i znów zaczęli się spotykać.
„Byłem zdenerwowany, ponieważ wróciłem jako Aaron” — mówi.
Ale szybko odkrył, że jego więź z Kaylą była taka sama. Oboje poszli zobaczyć świąteczne lampki z jej rodziną, współpracowali przy projektach typu „zrób to sam” i zaczęli spotykać się codziennie.
Aaron mówi LUDZIOM, że zaczęli „powoli umawiać się na randki”, a od czasu do czasu Kayla trzymała Aarona za rękę podczas przerażającego filmu.
Aby uzyskać więcej informacji na temat historii miłosnej Aarona i Kayli, kup najnowszy numer LUDZI w piątkowych kioskach lub zasubskrybuj tutaj .
„Pewnego dnia zdobyłem się na odwagę, by ją pocałować” — mówi. – Odwzajemniła pocałunek.
Związek stał się poważny i 4 grudnia 2021 roku powiedzieli „tak” przed 25 przyjaciółmi i członkami rodziny.
„To było takie idealne” — mówi Aaron. "Ona jest doskonała."
POWIĄZANE WIDEO: Gabrielle Union o wyzwaniu grania homofobicznej postaci jako rodzic transpłciowej córki
Teraz 27-letnia Kayla uważa, że ich wczesna przyjaźń stworzyła mocny fundament ich małżeństwa.
„Kocham jego wielkie serce” – mówi. „Widzę go takim, jakim jest. Nic innego się nie liczy”.
Tymczasem Aaron zdumiewa się bezwarunkową miłością swojej żony.
„Nie wiem, czy jest wielu ludzi, którzy pokochaliby cię niezależnie od płci” — mówi Aaron. „To zupełnie inny poziom bezwarunkowości”.
Czy masz słodką historię, którą świat powinien poznać? Wyślij szczegóły na adres [email protected] , aby mieć szansę na udział w Real-Life Love , serii People.com poświęconej dzieleniu się niezwykłymi kontaktami i szczerymi gestami.
Teraz Aaron i Kayla skupiają się na kolejnym rozdziale jako mąż i żona. Kiedy nie nadążają za swoimi trzema psami, są zajęci remontem domu, który kupili w maju ubiegłego roku i prowadzeniem Triton Visuals, firmy tworzącej treści dla firm LGBTQ . I mają nadzieję, że wkrótce założą własną rodzinę.
To szczęśliwe życie, które Aaron dzieli na YouTube i TikTok, ponieważ dorastając miał problem ze znalezieniem innych ludzi takich jak on – i chce, aby dzieci transpłciowe wiedziały, że nie są same.
„Myślałem, że jestem jedyną osobą, która czuje się w ten sposób. Nie wiedziałem, że istnieje cała społeczność” — mówi Aaron. „Ta podróż nie jest najłatwiejsza. Ale potrzebują pozytywnego nastawienia, nadziei i światła”.
„Chcę, żeby wiedzieli, że jest coraz lepiej i że pewnego dnia będą mogli żyć własnym życiem” – dodaje. "To jest możliwe."