Branża nie była gotowa na tę bijatykę opartą na przeciąganiu
15 maja oficjalne konto X (dawniej Twitter) Drag Her! , niezależna bijatyka, w której występują znani artyści drag queen, podzieliła się smutną aktualizacją: po trzech latach prac nad grą i ufundowaniu jej na Kickstarterze w wysokości około 75 000 dolarów , gra została zamknięta, a zespół deweloperów się rozpadł. Powód? „Zwykły brak środków finansowych”.
Niedokończona wersja gry o nazwie Drag Her! Failure to Launch Edition , następnego dnia uruchomiona za darmo na Steamie .
„Podjęliśmy ogromne twórcze ryzyko w systemie przeciwstawiającym się naszemu sukcesowi” – czytamy w ogłoszeniu . „Mimo to pracowaliśmy w izolacji, wykorzystując talent małej grupy niezwykle kreatywnych i pełnych pasji ludzi, aby stworzyć naprawdę zabawną, pieprzoną grę”. Oświadczenie zostało umieszczone na obrazie, który każdy fan Ru Paul's Drag Race mógłby natychmiast zidentyfikować: szokująca samoeliminacja drag queen BenDeLaCreme z trzeciego sezonu All Stars . To było kąśliwe, słodko-gorzkie i złośliwie zabawne.
Kotaku skontaktował się z zespołem odpowiedzialnym za Drag Her! aby dowiedzieć się więcej o tym, czym chcieli, aby ta gra była, czego się nauczyli o tworzeniu gry w wciąż w większości jednorodnej branży, w której brakuje talentów, oraz o swojej wdzięczności dla swojej społeczności.

„Mniej gejowski Mortal Kombat ”
Przeciągnij ją! koncepcja była dość prosta: „szybka, szalona i fantastyczna bijatyka 2D z obsadą słynnych gwiazd drag queen” – powiedział Kotaku deweloper Ian Ramsay e-mailem. „A przynajmniej tak było, zanim złapaliśmy Thanosa.” Przedstawiono go jako „mniej gejowski Mortal Kombat ” i mały zespół zaczął nad nim pracować za pieniądze, które Ramsay zarobił na sprzedaży tkanin podczas pandemii.
Na papierze drag queen i gry walki idealnie do siebie pasują. Drag queens są wizualnie ikoniczne — często mają własne, unikalne sposoby „malowania” (robienia makijażu) lub „wypełniania” (tworzenia kobiecej sylwetki) i zawsze są ubrane tak, aby robić wrażenie w odważnych kolorach, cekinach i perukach sięgających milę . Już wyglądają jak postacie z gier wideo i od razu można je rozpoznać w zestawie bijatyk. Poza tym są notorycznie wredni, często „czytają” (obrzucają się) nawzajem i rzucają sobie nawzajem wulgaryzmy na temat swojego stylu, osobowości lub „kubków” (twarzy). To, że ich sesje czytelnicze mogą w końcu przerodzić się w festyn, jest nie tylko wiarygodne, ale wręcz zaskakujące, że nie wydarzyło się to jeszcze w telewizji.
Przeciągnij ją! mały zespół programistów przygotował wersję demonstracyjną, dzięki czemu otrzymał grant od Międzynarodowego Stowarzyszenia Twórców Gier, a następnie uruchomił Kickstarter. Podpisali kontrakt z kilkoma kultowymi artystami drag queen, w tym Alaską 5000, Kim Chi, Laganją Estranją i drag kingiem Landonem Ciderem, aby stali się częścią składu gry. „Wielu z nich było graczami i nie mogło się doczekać, aby coś takiego wcielić w życie” – powiedział Ramsay. „Kiedy zaczynaliśmy to robić, chcieliśmy mieć pewność, że królowe i królowie będą równymi partnerami w projekcie. Płacono im za głos i podobieństwo, a także za przekazywanie opinii i ostatnie zdanie na temat projektu ich postaci. Przede wszystkim byliśmy fanami i ostatecznie chcieliśmy, żeby czuli się zadowoleni ze swojego projektu. Ciekawostka: każda gwiazda drag queen chce być wyższa od drugiej!”
I chociaż Kickstarter zespołu i prawie 1000 osób, które go wsparły, pomogły „znacznie poruszyć igłę”, napotkał poważne problemy, gdy przyszedł czas na znalezienie wydawcy.

Zbyt gejowski, żeby funkcjonować
W branży wciąż nękanej śladami rasizmu, seksizmu, homofobii i wszystkich innych zasad małej grupy głośnych dupków, zdeterminowanych, by utrzymać status quo, wydaję Drag Her! była zacięta walka. Poszukując firmy chętnej do wypłacenia gotówki, aby pomóc zwiększyć skalę produkcji i ostatecznie wprowadzić grę na witryny sklepowe, Ramsay powiedział Kotaku , że otrzymali „dzikie i zabawne” opinie.
„Mieliśmy polskiego wydawcę, który stwierdził, że geje nie grają w gry, a on o tym wiedział, bo kiedyś poszedł do baru dla gejów w Krakowie” – powiedział Ramsay. „Ale jedyną naprawdę konsekwentną i przejmującą reakcją była ostrożność w stosunku do gatunku bijatyk; taki, który jest zdominowany przez kilku dużych graczy i ma kilka niezależnych sukcesów, na które można by wskazać… Byłoby niedbalstwo, gdybym nie uważał, że kobieca obsada i jawne motywy LGBT+ nie zachęcają do dalszej analizy”.
Ramsay mówił dalej:
Znajdowaliśmy się w niefortunnym splocie presji rynkowej i musieliśmy zwiększyć wartość akcjonariuszy – lol, nie, naprawdę byliśmy po prostu zbyt gejowscy. Dobrze wiadomo, gdzie koncentruje się najwięcej kapitału, a my byliśmy grupą deweloperów i odbiorców, która istniała znacznie poza normą.
Pomimo podpisania umów z Sony i Xbox, zdobycia pierwszych miejsc na rozdaniach nagród, takich jak AT&T Unlocked, pomimo bycia kuratorem zabójczej publiczności i zdobycia statusu ukochanego niezależnego gracza na festiwalach gier, żadna legitymacja nigdy nie naruszy przepaści między nami a ludźmi, którzy dzierżą tę władzę. sznurówki.
Spędziliśmy wiele lat ucząc bardzo nudnych mężczyzn o komercyjnym i kulturowym wpływie dragów, ale bardzo często patrzyli na nas, jakbyśmy wyhodowali trzecią głowę. Chociaż ludzie u władzy kibicowali nam, nie wspierali nas materialnie, więc w końcu upadliśmy.
Ogłoszenie zespołu o „niepowodzeniu premiery” gry mówiło o ich planach „pokazania czystej radości płynącej z kultury queer”, co w tej branży zbyt często jest albo zaciemniane, albo spychane na margines. Queerowe postacie w grach takich jak Overwatch nie są aż tak zauważalnie dziwne, kiedy nimi grasz. Zorientujesz się, że są, tylko jeśli zainteresujesz się historią istniejącą poza dobieraniem graczy . Przeciągnij ją! była odważną próbą zajęcia bardzo męskiej przestrzeni – gier walki – i bezwstydnie queerowania jej. Szkoda, że nie mieliśmy szansy zobaczyć tego w jego najbardziej żartobliwej, dwuznacznej formie, ale Ramsay i zespół są „wdzięczni za okazanie miłości i wsparcia”.
Diva padła , ale nie na długo.
„Podczas gdy branża doświadcza najbardziej bolesnego upadku od lat, producenci niezależni nadal wypuszczają na Steam niektóre z najlepiej przyjętych gier. Gracze są tam i odkładają swoje pieniądze, aby wspierać szalone koncepcje, wcześniej martwe gatunki i wszystko, co ma wyjątkową rozgrywkę” – powiedział Ramsay, gdy zapytałem, czy ma nadzieję co do przyszłości tej sceny. „Odbierałem wiele telefonów od innych twórców queer i wywieram na nich wrażenie, że nasza historia nie jest ich historią. Mam nadzieję, że nadal będzie powstawał rynek queerowych tytułów niezależnych i potrzebuję innych przedstawicieli LGBT+, aby nadal prosperowali, przetrwali i rozkwitali”.
Aktualizacja, 20.05.2024, 14:40 ET: Usunięto odniesienie do Apex Legends , jego queerowa reprezentacja jest całkiem przyzwoita.

