Bridgertonowie nie są już najlepszą rodziną na świecie, prawda?

Jun 17 2024
Dzięki długo oczekiwanemu rozwojowi postaci Featheringtonowie ukradli show w sezonie 3 Bridgerton
Polly Walker i Nicola Coughlan w trzecim sezonie Bridgerton

Oto zdanie, którego nie spodziewał się żaden widz Bridgerton : Featheringtonowie przyćmili ukochaną Bridgertonów w czterech nowych odcinkach serialu , których premiera odbyła się 13 czerwca. Słuchajcie, nikt nie jest bardziej zszokowany niż ja. Od debiutu dramat historyczny Netflixa charakteryzuje się frustrująco osobliwą oprawą w stylu Kopciuszka. Urocza Penelope Featherington (Nicola Coughlan) cierpi z powodu swojej przebiegłej matki Portii (Polly Walker) i absurdalnych starszych sióstr Prudence (Bessie Carter) i Philippy (Harriet Cains). Dzięki temu stosunki Penelopy z nimi były na dystans.

Podsumowując: są szumem tła. A przynajmniej tak myśleliśmy aż do drugiej połowy trzeciego sezonu, kiedy to wykorzystaliśmy ich specyfikę i dynamikę, aby uzyskać prawdziwy humor i serce. Zmiana następuje, ponieważ Pen znajduje się w centrum historii miłosnej Bridgerton . Oznacza to, że Bridgerton rozświetla ją, a Coughlan pokazuje jej zasięg jako bohaterki. Jej romans z Colinem Bridgertonem (Luke Newton) jest tematem przewodnim Mayfair, ale jak wskazano w recenzji części drugiej opublikowanej przez The AV Club , prawdziwą historią jest podróż Pen w kierunku samoakceptacji. Toruje drogę do stosunkowo zdrowego, często zabawnego spojrzenia na życie kobiet z Featherington poza Portią manipulujących daną sytuacją oraz Prudence i Philippy naśmiewających się z Penelopy. I zgadnijcie, co odkryli autorzy? Że w Bridgerton wszyscy Featheringtonowie mogą zostać MVP.

powiązana zawartość

Recenzja Bridgerton, sezon 3, część 2: Teraz to bardziej przypomina
Recenzja Bridgerton, sezon 3, część 1: Fenomen Netflixa traci swoją pożądliwą iskrę

powiązana zawartość

Recenzja Bridgerton, sezon 3, część 2: Teraz to bardziej przypomina
Recenzja Bridgerton, sezon 3, część 1: Fenomen Netflixa traci swoją pożądliwą iskrę

W dużej mierze powodem jest to, że Penelope w końcu przeciwstawiła się Portii, która często lekceważyła uczucia i marzenia swojej najmłodszej córki. W końcu jest podporą rodziny. Ale ich interakcje stają się wyjątkowo interesujące, gdy – uwaga spoiler – Portia dowiaduje się, że jej najmłodszym dzieckiem jest Lady Whistledown. To dla niej sprawdzian rzeczywistości, gdy Pen odkrywa, że ​​zaoszczędziła ponad 10 000 funtów, co może (i faktycznie) uratować dom rodzinny. Jej sekretna kariera pisarska, o którą obawiała się zdemaskować, tak naprawdę zbliża Pen do matki. Przy okazji Bridgerton mądrze zmiękcza osobowość Portii.

Obsada Bridgertona

Wiemy już, że zjadliwa natura Portii wynika z jej instynktu przetrwania jako samotnej matki. „Wiesz, co jest romantyczne? Bezpieczeństwo” – mówi Pen, omawiając koncepcję prawdziwej miłości. Mów, co chcesz, ale to cholernie dobra rada. Oczywiście nadal kłóci się ze swoim dzieckiem, a Colin również stawia czoła swojej teściowej w sposób godny omdlenia. Ale w finale trzeciego sezonu są naprawdę szczęśliwą rodziną.

Nie myślcie, że zapomniałem o jednowierszowych twierdzeniach, które Bridgerton pozwala tym razem kobietom z Featherington. Są niezamierzonymi królowymi komedii, wnoszącymi zdrową lekkość do skądinąd banalnego (mówię to w ramach komplementu) serialu. Pen używa jej, hm, pióra jako Lady Whistledown, żeby wykonać kilka wsadów. Ale jej siostry są znacznie bardziej ekscentryczne i głupie. Osłonięci w kokonie przez Portię, ich brak zrozumienia norm społecznych jest automatycznym źródłem śmiechu, tak jak Philippa szczerze pytająca: „Gdzie się wstawia?” zapytana o jej życie seksualne. (Jest mężatką od początku drugiego sezonu.) Jej bezdzietny stan niepokoi Portię, która zgodnie z testamentem pilnie potrzebuje wnuka. Tyle że Prudence twierdzi, że nie sprawia jej przyjemności seks, a Filippa nie skonsumowała jeszcze małżeństwa.  Przynajmniej Portia rozmawia o tym ze swoimi dziećmi, w przeciwieństwie do Violet Bridgerton, która całkowicie unika tego tematu, gdy poruszają go córki.

To zasługa Walkera, Cartera i Cainsa, którzy ładnie rozwinęli swoje wielkie osobowości na ekranie. Zwłaszcza Coughlan jest tutaj w doskonałej formie, ponieważ Penelope nawiązuje mile widzianą więź z kobietami w jej życiu, które nie nazywają się Eloise Bridgerton (Claudia Jessie). Być może dlatego to takie słodkie, gdy Filippa spieszy się, by wypuścić „robale” – motyle – na balu w finale, po konfrontacji Penelopy z Królową (Golda Rosheuvel). Po raz pierwszy delikatnie wspiera siostrę. To cecha, którą wcześniej można było dostrzec tylko u rodzeństwa Bridgertonów, ale nie są już najlepszą rodziną w okolicy, prawda? Dzięki bardzo potrzebnemu rozwojowi postaci rodzina Featherington wyraźnie uratowała sytuację (i uratowała się przed pozostaniem puentą).